Cytat Napisał tqlis
Dzieki raz jeszcze.
Wlasnie rady takich fachowcow sa niezastapione.

1. A czy na styku sufit podwieszany-sciana, tez robisz kontrolowane pekniecie? Czy moze tym razem wywijamy tasme, fizeline na druga płaszczyzne, czyli zespalamy je. Powiem, ze na dole mam sufilty podwieszane i fachowcy nie dali tam zadnej siatki. Powstalo tam pekniecie kontrolowane. Jako, ze nie wiedzialem, ze ono jest ''kontrolowane'' doszlo do sporu z fachowcami. Musze chyba im jeszcze za to podziekowac
Ps: W pekniecie dalem sylikon akrylowy i pekniecia nie widac. Mysle ze jeszcze lepszy efek daloby odseparowanie tasma maskujaca, tak jak w przypadku scianka-skos.
2. Czy znasz cos lepszego niz sylikon akrylowy?
3. Czy mozeszmi wyjasnic jeszcze, co ma na celu wtapianie tej siatki w skos? Moze w ostatniej wypowiedzi bylem blisko? ''Takie pekniecie nie pojdzie w gore, bo jest siatka'' - takie profilaktyczne zastosowanie?

Dziekuje za odpowiedz
ad.1) ...zrobione profesjonalnie - nie łączy się na sztywno. Pęknięcie maskuje się akrylem z tuby... przed ostatecznym malowaniem dobrze jest poprawić i przy następnym malowaniu też... akryl wysycha i traci "objętość" i jednokrotne nałożenie raczej nie wystarcza

ad.2) stosuję akryl w tubie... a swoją drogą kto to nazwał silikonem? Ze silikonem akryl ma wspólną tylko tubę i nic poza tym...

ad.3) nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie.... taśmę spoinową (obojętnie jaką) wkleja się w narożnik po to by szpara (szczelina) pomiędzy plytą a ścianą po wypełnieniu szpachlówką spoinową była "zazbrojona" i ewentualne pęknięcie ma pojawić się przy ścianie w narożniku a nie na krawędzi ciętej płyty i wypełnienia szpachlówką - wtedy pęknięcie może pojawić się np. 1cm od narożnika.