Podlewanie warzyw.

[granat110]

Witam, mam swoją studnię głębinową ale woda jest nie zdatna do picia za dużo żelaza i manganu, czy mogę taką wodą podlewac warzywa ??? Wiosna się zbliża. :roll:

[Mymyk_KSK]

Obawiasz się pewnie, że warzywa przyjmą za dużo tych pierwiastków które akumulując się będą niezdrowe dla spozywających te warzywa? mangan jest antagonistą żelaza, zbyt duża ilość manganu powoduje, że żelazo staje sie dla roślin w znacznej części nieprzyswajalne - niejako znoszą się wzajemnie Szczególnie jest to widoczne na glebach alkalicznych (pH>7,5), mniej na glebach kwaśnych (pH poniżej 5,0), podmokłych, oglejonych i zawierających nadmiar siarczanów (tam nawet bez dodatkowego zasilania żelazem może go być nadmiar w glebie). Bardziej szkodliwa dla zdrowia człowieka jest z pewnością akumulacja azotanów, natomiast co do zdrowia roślin to generalnie wykazują one dużą tolerancję na wysokie stężenie przyswajalnego żelaza w glebie. Niebezpieczeństwo lezy gdzie indziej - zbyt dużo żelaza ogranicza przyswajalność potasu i fosforu, trzeba je podawać w zwiększonych ilościach by zaspokoić potrzeby roślin - a to de facto zwiększa zasolenie gleb. Są warzywa mniej wrażliwe na zasolenie (kapustne, burak, ogórki, pomidory, papryka) i bardzo wrażliwe (selery, strączkowe oraz siewki warzyw) ktore bedą marnieć. Poza tym ileż tych nawozów można sypać?

[granat110]

Dzięki, jestem troszkę bardziej spokoiny.

[Mymyk_KSK]

Tak na marginesie - jesli chciałbyś oczyścić z metali cięzkich glebę przeznaczoną pod uprawe warzyw, sezon wczesniej trzeba na niej posadzić kannę (paciorecznik). kanna rewelacyjnie wyciąga metale cięzkie, problemem jest za to co z taka "zmetalizowaną" kanną (liście) później zrobić, bo na kompost sie nie nadaje...

jeszcze a propos akumulacji azotanów -ze wzgledu na to, iż enzymy "rozkładające" azotany ulegaja rytmom okołodobowym, istotna jest pora dnia, w której zbiera się warzywa! Np. sałata ścięta o godz. 13tej zawiera 20% mniej zakumulowanych azotanów niż ścięta o innej porze.