Do zalozenia oddzielnego watka na ten temat skolnila mnie awaria pieca .
Ciekawa jestem jak wyglada to w innych firmach niz ta z ktorej jest moj piec .

Moj to Staporkow .
Zawleczka /raczej typowa usterka / poszla pierwszego dnia zaraz po rozpaleniu .
Maz naprawil , wymienl to sam .
Deflektor urwal sie w poprzednim , czyli pierwszym sezonie palenia w piecu , jakos tak po 3 miesiacach.
W serwisie powiedzieli , ze trzeba sobie kupic nowy i zawiesic .
Kupilam nowy zawiesilam , ale urwala sie teraz niedawno rurka , na ktorej to wisialo .W serwisie powiedzieli ,ze w sumie to nawet lepiej pali sie bez tego .No ale z wielka bieda przyjechali , pospawali i wisi teraz na nowej rurce .

Wczoraj zepsul sie podajnik .
Dzisiaj uslyszalam , ze to nasza wina , bo pewnie nie czyscimy podajnika , wiec zeby wyczyscic .Nawet nie pytali czy czyszcze czy nie , tylko stwiedzili fakt .
Maja przyjechac do czwartku .
Maz tam cos popukal w zaczal podajnik chodzic .Pozniej znowu nie chodzil.
Mrozow nie ma , w razie czego dostalam instrukcje cco i jak popukac , zeby mozeznowu zaczal sie krecic.
Niech ten watek pomoze podejmowac decyzje innym.