dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 3
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 59
  1. #21
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar f.5
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    3.226
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Witam mam ytonga 30cm w tym roku moze mi sie uda ocieplac 12 bedzie dobrze? Tylko czym wełną czy styro ?

  2. #22
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar jacekot
    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    1.282
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    42

    Domyślnie

    Cytat Napisał Hans Kloss
    Wracając do grubości ściany vs grubość ocieplenia to mnie fachowiec od Ytonga wyliczył, że przy ścianie 36,5 danie 5cm wełny da współczynnik cieplny U ok 0,22 - to bardzo ciepła ściana i dawanie grubszego ocieplenia na dobrze postawioną ścianę z Ytonga 36,5 (czyli bezfugowo na klej) jest chyba bez sensu.
    Bez sensu to jest budować dom w technologii 1W ( bardzo drogiej ) a potem to ocieplać .
    Ale skoro już ocieplać to na pewno dać grubszą warstwę niż 5 cm , może 10cm lub 12 cm . Koszt robocizny ten sam , wzrasta tylko koszt materiału . A w zamian mamy dobrze ocieplony dom , który za kilka lat odwdzięczy się niższymi kosztami za ogrzewanie .

    Ale jeszcze zadałbym pytanie czym ogrzewasz ? Bo jak prądem , gazem to szedłbym w grubszą warstwe ocieplenia , ale jak jakimś piecem na paliwo stałe to raczej bym nie ocieplał takiej sciany .

    A jeszcze jedno nie ma zimnych domów i scian , jak się ma piec o określonej mocy to wszystko się bez problemów ogrzeje , jest tylko jedna różńica "za ile" ?

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał jacekot
    Bez sensu to jest budować dom w technologii 1W ( bardzo drogiej ) a potem to ocieplać .
    Ale skoro już ocieplać to na pewno dać grubszą warstwę niż 5 cm , może 10cm lub 12 cm . Koszt robocizny ten sam , wzrasta tylko koszt materiału . A w zamian mamy dobrze ocieplony dom , który za kilka lat odwdzięczy się niższymi kosztami za ogrzewanie .

    Ale jeszcze zadałbym pytanie czym ogrzewasz ? Bo jak prądem , gazem to szedłbym w grubszą warstwe ocieplenia , ale jak jakimś piecem na paliwo stałe to raczej bym nie ocieplał takiej sciany .

    A jeszcze jedno nie ma zimnych domów i scian , jak się ma piec o określonej mocy to wszystko się bez problemów ogrzeje , jest tylko jedna różńica "za ile" ?
    Wydaje mi sie, że za bardzo koncentrujesz sie na semantyce zdań i wypowiedzi. Poza tym troche mijasz sie z prawdą:
    1. Gdzie wyczytałeś, że technologia 1w jest bardzo droga? Wręcz przeciwnie - jest tańsza od np 2w jeśli tylko jest perfekcyjnie wykonana. A danie docieplenia przeze mnie na ściane 1w było jak najbardziej z sensem, ale nie było optymalne. Bo pewnie taniej byłoby dać cieńszy mur i grubsze ocieplenie,czyli projektować od razu 2w - ale u mnie to wyszło w trakcie budowy.
    2. Po co mam dawać grubsza warstę ocieplenia skoro teraz mam U=0,22? A Ty jakie masz U u siebie? Chyba niewielu stawia sobie obecnie domy-bunkry o ścianach 50cm i wiecej.
    3. O zimnych doma i ścianach mówimy właśnie w kontekście, za ile je można ogrzać. Wydawało mi sie to jasne, ale z tego co piszesz warto uściślić.
    4. Ogrzewam gazem i decyzja odnośnie tego ile mam ocieplać nie powinna zależeć od tego czym będe ogrzewał. Sposób ogrzewania łatwiej zmienić, niż sposób wykonania ścian.
    5. Jeden inzynier budowlaniec mówił, że przy zbyt grubym murze w pewnych warunkach punkt rosy może wypaść nie gdzieś wewnątrz domu tylko w ścianie. Łatwo wyobrazic sobie co sie wtedy dzieje. Dedykuję sprawdzenie i rozważenie tego zwolennikom teorii, że im grubszy mur tym cieplej. Nie mówie juz o ocenie estetycznej i praktycznej takiego bunkra

  4. #24
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar jacekot
    Zarejestrowany
    Jan 2006
    Posty
    1.282
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    42

    Domyślnie

    Cytat Napisał Hans Kloss
    Cytat Napisał jacekot
    Bez sensu to jest budować dom w technologii 1W ( bardzo drogiej ) a potem to ocieplać .
    Ale skoro już ocieplać to na pewno dać grubszą warstwę niż 5 cm , może 10cm lub 12 cm . Koszt robocizny ten sam , wzrasta tylko koszt materiału . A w zamian mamy dobrze ocieplony dom , który za kilka lat odwdzięczy się niższymi kosztami za ogrzewanie .

    Ale jeszcze zadałbym pytanie czym ogrzewasz ? Bo jak prądem , gazem to szedłbym w grubszą warstwe ocieplenia , ale jak jakimś piecem na paliwo stałe to raczej bym nie ocieplał takiej sciany .

    A jeszcze jedno nie ma zimnych domów i scian , jak się ma piec o określonej mocy to wszystko się bez problemów ogrzeje , jest tylko jedna różńica "za ile" ?
    Wydaje mi sie, że za bardzo koncentrujesz sie na semantyce zdań i wypowiedzi. Poza tym troche mijasz sie z prawdą:
    1. Gdzie wyczytałeś, że technologia 1w jest bardzo droga? Wręcz przeciwnie - jest tańsza od np 2w jeśli tylko jest perfekcyjnie wykonana. A danie docieplenia przeze mnie na ściane 1w było jak najbardziej z sensem, ale nie było optymalne. Bo pewnie taniej byłoby dać cieńszy mur i grubsze ocieplenie,czyli projektować od razu 2w - ale u mnie to wyszło w trakcie budowy.
    2. Po co mam dawać grubsza warstę ocieplenia skoro teraz mam U=0,22? A Ty jakie masz U u siebie? Chyba niewielu stawia sobie obecnie domy-bunkry o ścianach 50cm i wiecej.
    3. O zimnych doma i ścianach mówimy właśnie w kontekście, za ile je można ogrzać. Wydawało mi sie to jasne, ale z tego co piszesz warto uściślić.
    4. Ogrzewam gazem i decyzja odnośnie tego ile mam ocieplać nie powinna zależeć od tego czym będe ogrzewał. Sposób ogrzewania łatwiej zmienić, niż sposób wykonania ścian.
    5. Jeden inzynier budowlaniec mówił, że przy zbyt grubym murze w pewnych warunkach punkt rosy może wypaść nie gdzieś wewnątrz domu tylko w ścianie. Łatwo wyobrazic sobie co sie wtedy dzieje. Dedykuję sprawdzenie i rozważenie tego zwolennikom teorii, że im grubszy mur tym cieplej. Nie mówie juz o ocenie estetycznej i praktycznej takiego bunkra
    Ad1 nie czytałem wiem z doświadczenia , dwójka moich znajomych ma zbudowane domy w takiej technologii więc wiem jakie są koszty .

    Ad2 Bo jak sam napisałeś nigdy nie wiadomo , więc skoro już po raz drugi narażasz się na koszty to może warto zadziałać coś oszczędzić w przyszłości .

    Ad 4 Wg mnie ma , bo inwestycja w większa/grubszą warstę ocieplenia w zalezności o ceny nośnika którym ogrzewasz dom może się zwrócić w 5 lub 15 lat . I jest to podyktowane ekonomią .

    Skoro 1W to taka prosta technologia i można ją wykonać jak napisałeś perfekcyjnie to po ją docieplałeś ?

    Wg ciebie 50 cm to bunkier , w Twoim wykonaniu sciana ma jakieś 42-43 cm więc nie ma aż takiej różnicy .

    Abyśmy usciślili nie neguje i nie jestem przeciwny scianą 1W , wg mnie są one poprostu z ekonomicznego punktu widzenia nie opłacalne . Ale nie ekonomią człowiek w życiu się zawsze kieruje . Są jeszcze inne aspekty dla których wybiera się taki rodzaj scian .

  5. #25

    Domyślnie

    mpoplaw: przeczytaj dokładnie jaką mam ścianę. To jest 2w, nie 1w. Sam ytong 36,9 ma U 0,29. Danie 5cm wełny daje scianę z U=0,22. Nie sądzę, żeby to była teoria. Znajdź odpowiednie wzory i sprawdź. Jeśli nie wierzysz to ja też myślę, ze Twoje 0,175 to teoria. A ścianę zbudowałeś rzeczywiście tanio. Jeśli wszystko legalnie z vat i z opłacona robocizną (nie swoją) to winszuję - dobry wynik w klasie i 1w, i 2w.
    Co do punktu rosy to zawsze sądziłem, że on nigdzie w ścianie nie powinien wystąpić. Jeśli u Ciebie dłużej siedzi w tym styropianie to też niedobrze. U siebie nie zauważyłem niczego złego w Ytongu. Jestem przekonany, że i ytong i styropian zaczną zielenieć jak zostawić je na deszczu. Wilgoć (nie woda) przez styropian przejdzie podobnie jak przez ytong. Widziałem u siebie na budowie i zzieleniały ytong i styropian.

    jacekot: dawałem docieplenie właśnie dlatego, że wg mnie nie zrobili mi 1w perfekcyjnie. Idąc logiką wg Twojej odpowiedzi na pkt 4 czemu nie dać i 30cm ocieplenia. Sciana 43cm to jeszcze nie bunkier, a ściana 50cm i wiecej to juz bunkier - takie jest moje zdanie i gust i szkoda czasu, żeby to dalej rozwijać.

  6. #26

    Domyślnie

    To ja dorzuce swoje 2 grosze...uslyszalem od Instruktora Ytonga,ze sensowniej jest dac na moj mur-40 cm,6 cm welny a nie 5...Tylko nie wytlumaczyl mi dlaczego,czy 5 nie ma,czy...chodzilo o parametry...Ja na razie nie planuje,mysle,ze....nie dam...mam dobrze zrobiony mur,a cieplo w srodku,przy porownywalnym,jak nie b. podobnym zuzyciu gazu do scian 2w,z podobnymi domami

  7. #27

    Domyślnie

    I słusznie. Jak masz dobrze zrobiony mur, jeszcze w dodatku 40cm to wystarczy. U mnie niestety troche niedokładnie zrobili, dlatego ekstra dopłaciłem za ocieplenie.

  8. #28

  9. #29

    Domyślnie

    mpoplaw: No cóż, nie wiem na jakich markietingowców sie powołujesz. Może takich co juz pracują w konkurencji Ja np moge podać taki link: http://www.domzpoddaszem.pl/index.ph...ogy/walls/page
    Nie jestem budowlańcem wiec sie nie znam na normach. Ale całe szczęście, że cepłota/zimnota moich ścian nie zależy od tego, która z nich obowiązuje.
    Co do kosztów to please: wyraźnie pisałem, że sa one nieoptymalne i nikomu tu nie doradzałem takiego rozwiązania (co najwyżej odradzałem grubsze docieplenie na ytong 36,5, jeśli już).
    Co do kosztów tez nie fantazjuj. Robocizny mniej wiecej tyle co u Ciebie, materiału na ocieplenie 1/4 tego co Ty wydałeś (5cm zamiast Twoich 20cm - pomijąc, że to wełna, nie styropian). Elewacja tez mniej więcej to samo. Drożej zapłaciłem za ytong versus Twoje cegły i średni całkowity koszt jest pewnie na Twoją korzyść. Nie liczyłem takiego kosztu tak na gotowo, ale to nie był żaden kosmos.

  10. #30

    Domyślnie

    Dobry wieczór,
    Po naradzie z architektem, oraz zaznajomieniu się z opiniami na forum, zapadła decyzja o budowaniu z Ytonga 24cm + 14cm styropianu. I nie pytajcie dlaczego uparłam się na Ytong, bo to nie moja decyzja. Ja będę kolory dachówki wybierać Dziękuję wszystkim za cenne opinie.

  11. #31

    Domyślnie

    No cóż drogi kolego, za robociznę przy ociepleniu wełna płaciłem dokładnie 22zł za m2. Tu akurat dobrze pamiętam jak stargowałem z fachowcem. Było to w 2005 i jeśli dobrze pamiętasz to ceny robocizny zaczęły ostro galopować dopiero od 2006. Relacji mojej wełny do Twojego styropianu nie jestem w stanie dokładnie odtworzyć, ale juz sam przyznajesz, że jest to 1/2. I znowu zważywszy, że był to rok 2005, to tez pewnie jest jeszcze mniej.
    Ponieważ nie jest to wątek dedykowany do tego, kto za ile postawił ścianę, nie będę kopał w fakturach, żeby dokładnie policzyć koszty Ytonga i porównać z kosztami Twoich cegieł. Za chwilę wejdziemy w kwestię kosztów tynkowania. Może np dałem lepszy tynk i tym samym droższy? Trudno, zostawie Cię w dobrym samopoczuciu, ze postawiłeś super ciepłą ścianę za super niska cenę. Ja tez mam bardzo ciepłą wedle polskich norm (na ile sie znam, Ty wiesz lepiej).
    Zresztą, pora gasic światło, bo gospodyni zamknęła wątek. Uważam, ze dobrą decyzją odnosnie sposobu stawiania ściany.

  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dżunia
    Dobry wieczór,
    Po naradzie z architektem, oraz zaznajomieniu się z opiniami na forum, zapadła decyzja o budowaniu z Ytonga 24cm + 14cm styropianu. I nie pytajcie dlaczego uparłam się na Ytong, bo to nie moja decyzja. Ja będę kolory dachówki wybierać Dziękuję wszystkim za cenne opinie.
    a dlaczego styropian a nie welna?przeciez to przeczy filozofii ytong , ktory z zalozenia ma byc mat. przyjaznym zyciu i oddychajacym.przy styro zrobi sie termos

  13. #33

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dżunia
    Dobry wieczór,
    Po naradzie z architektem, oraz zaznajomieniu się z opiniami na forum, zapadła decyzja o budowaniu z Ytonga 24cm + 14cm styropianu. I nie pytajcie dlaczego uparłam się na Ytong, bo to nie moja decyzja. Ja będę kolory dachówki wybierać Dziękuję wszystkim za cenne opinie.
    Pewnie bo ytong dobrze pęka i ładnie widać rysy na ścianie

  14. #34
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar Renata27
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    306
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    77

    Domyślnie

    A czy ktoś wie czemu ten Ytong tak pęka?

  15. #35
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar coulignon
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    6.267
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Cytat Napisał Renata27
    A czy ktoś wie czemu ten Ytong tak pęka?
    przyczyny moga być różne ale nakłada sie kilka rzeczy:
    1. system na pióro i wpust - brak spoin pionowych osłabia ścianę.
    2. sam materiał ma słabe własności mechaniczne (szczególnie ten o gestości 400)
    3. brak zbrojeń w newralgicznych miejscach (pod otworami okiennymi)
    Nasz Dziennik

    "Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"

  16. #36

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daro666
    a dlaczego styropian a nie welna?przeciez to przeczy filozofii ytong , ktory z zalozenia ma byc mat. przyjaznym zyciu i oddychajacym.przy styro zrobi sie termos
    proponuję zrobić eksperyment: wsadź bloczek ytong do worka foliowego i szczelnie zawiąż, co kilka dni zaglądaj do worka i sprawdzaj kiedy rzeczony bloczek przestanie oddychać i ujdzie z niego życie...

  17. #37
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.542

    Domyślnie

    Sławetne oddychanie ścian nie ma nic wspólnego z wentylacją, czy dostarczaniem tlenu. Ma za to wiele wspólnego z odprowadzaniem pary wodnej.[/u]

  18. #38

    Domyślnie

    a parę wodną, jak doskonale wiadomo, najlepiej odprowadza się sprawną wentylacją a nie przez "oddychające" ściany

  19. #39
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    zbigmor

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    5.542

    Domyślnie

    Cytat Napisał pierwek
    a parę wodną, jak doskonale wiadomo, najlepiej odprowadza się sprawną wentylacją a nie przez "oddychające" ściany

    No i pewnie, że tak. Przez ścianę odprowadza się tą, która tam się dostanie, czyli wg szacunków między 1-3%.

  20. #40

    Domyślnie

    Cytat Napisał coulignon
    Cytat Napisał Renata27
    A czy ktoś wie czemu ten Ytong tak pęka?
    przyczyny moga być różne ale nakłada sie kilka rzeczy:
    1. system na pióro i wpust - brak spoin pionowych osłabia ścianę.
    2. sam materiał ma słabe własności mechaniczne (szczególnie ten o gestości 400)
    3. brak zbrojeń w newralgicznych miejscach (pod otworami okiennymi)
    Mnie sie wydaje, że ściany (nie tylko z Ytonga) pękają głównie za sprawą rozkładu obciążeń innego, niż planowany (co do wartości i co do kierunku). Mam dom z Ytonga i nic mi nie popękało z wyjątkiem ścianki działowej, na której "mądry" fachowiec oparł część więźby dachowej, bo mu sie wydawało, że to wzmocni.

Strona 2 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony