dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 88

Temat: Dziennik jaro

  1. #1
    Guest

    Domyślnie

    Najpierw było szukanie działki. Szaleńcze przekopywanie się przez setki ogłoszeń, telefony, pośrednictwa. Excell do pomocy i ostra selekcja. Cztery miesiące jeżdżenia i sprawdzania - wiele obejrzanych działek. Wreszcie - szczęśliwy przypadek - rozmowa z przyszłym sąsiadem. Twarde negocjajce i wreszcie jest: 14 arowa działka z widokiem na las, na wzgórzu, z dobrą drogą i w pełni uzbrojona. Jest pięknie !
    Jest Marzec 2001 - zaczyna się następna historia... Czy bedzie to historia z happy-endem ?

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    W kwietniu zaczynamy batalię o pozwolenie na budowę. Uczymy się godzić pracę z nowymi obowiązkami. Gmina gdzie budujemy, jest oddalona od miejsca zamieszkania 25 km. W ciągu paru miesięcy będziemy pokonywać ten dystans wielokrotnie, poznając "skróty", ucząc się jak omijać korki i która droga jest lepsza w zależności od pory dnia. Sama batalia przebiega nadspodziewanie łatwo. W sierpniu mamy już uprawomocnione pozwolenie na budowę. Bardzo pomocne okazują się być wydawnictwa Muratora, nawet jeśli w praktyce okazuje się, że " a bo u nas w gminie, to jest Panie inaczej...". To jak narazie nasza najlepsza inwestycja - pozwoliła zaoszczędzić nam sporo pieniędzy i czasu.
    Zatem możemy zacząć budowę. No tak, tylko z KIM ?

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Z szukaniem wykonawcy było tak: najpierw miał być dom w szkielecie drewnianym. Nafaszerowani wiedzą z Muratora byliśmy absolutnie i nieodwołalnie przekonani, że TYLKO szkielet. Było tak, aż do spotkania z pierwszym wykonawcą... Systematycznie, kolejne spotkania z "fachowcami" podkopywały naszą decyzję. Gwoździem do trumny była wizyta znajomego budowlańca, który budował takie domy za oceanem. Zatem nie budujemy w szkielecie. Zatem z czego ? Ceramika czy beton komórkowy ? Znów szczęśliwy przypadek: stary znajomy, który sprzedaje teraz BK. Teraz idzie już szybko: dostajemy listę autoryzowanych wykonawców, kosztorys na stan surowy i odpowiedzi na nasze wciąż naiwne pytania. Wykonawców sprawdzamy systematycznie, weryfikując przez telefon. Potem wizyty na budowach: patrzymy na porządek, stan trzeźwości perosonelu, poziom zadowolenia inwestorów. Po pierwszej, zapowiedzianej wizycie, następne składmy niezapowiedziane, aby sprawdzić, co było "na pokaz". Ostatecznie trzej finaliści przygotowują kosztorysy, warunek: koszt jest zapisany w umowie i więcej nie dostaną ani grosza. Kosztorysy rozkładają się co 100 000 PLN. Czyli między najtańszym a najdroższym różnica wynosi 200 000 PLN! Kto tu zwariował ? Wybieramy najtańszą firmę.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Negocjujemy umowę, targujemy się z wykonawcą trwa to około miesiąca. Pod koniec września podpisujemy umowę. Mamy skończyć fundamenty jeszcze w tym roku. Ano zobaczymy.

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: dnia 2002-04-09 14:47 ]</font>

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Na początku października telefon: dzwoni wykonawca: skąd ma brać prąd i wodę ? Coś załatwimy, pogadmy z sąsiadami, w weekend będziemy na działce... Co ? Na jutro !? To już ?
    Szybka wizyta u sąsiada - zgodził się bez problemu, dodatkowo sam zaofiarował się, że przechowa narzędzia - za darmo. Jak się zresztą okaże w dalszym ciągu, sąsiad to kolejna świetna inwestycja. Z własnej inicjatywy pilnuje robotników i raportuje: o której zaczęli pracę, co zrobili, kiedy skończyli...

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Po trzech dniach są już wylane ławy.

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: dnia 2002-04-09 15:03 ]</font>

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Pod koniec tygodnia stoją ściany fundamentowe z bloczków. W ciągu następnych kilku dni, ścianą zostaną zaizolowane, zostawimy podejście na wodę i kanalizację. Rozprowadzenie kanalizacji pod wylewką, ubijanie podsypki i wylewka. W 14 dni zrobiony kompletny stan zero. Cena dokładnie jak w umowie - nie, jest trochę taniej, bo inspektor nadzoru zalecił drobne korekty w zbrojeniu. Tak łatwo buduje się dom ?

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Sąsiad za wodę i prąd na cały stan zero wziął 50 PLN.
    Wykonawca namawia, żeby wyciągnąć jeszcze mury, chociaż do stropu... Nie możmy się zdecydować: a jeśli zaraz zacznie się zima ? W końcu decyzja ostateczna: wstrzymujemy działania do wiosny. Pod koniec roku podsumowanie wydatków i przygotowanie do rozliczenia rocznego. Jest dobrze: fiskus odda będzie trochę kasy.

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Styczeń trochę przespaliśmy, uśpienie niespodziewanie ostrą zimą, która jak się wydaje odsuwa perspektywę startu na wiosnę na kwiecień. W połowie lutego nagłe przebudzenie - wykonawca proponuje: zaczynajmy. Zgodnie z umową sami mamy zapewnić BK. Zbieramy oferty: kryzys ma swoje dobre strony, wszyscy dają upusty od dobrych cen, otrzymanych w zeszłym roku. Bardzo pomocne okazuje się Forum: informacje o cenach BK na Śląsku, powodują, że zaczynamy wątpić w nasze zdolności negocjacyjne. Oferta z hurtowni na Śląsku posłuży następnie do wynegocjowania na miejscu, w Małopolsce takich samych cen. A wcześniej się nie dało ! 22 lutego wśród śnieżnej zamieci pierwsza dostawa BK dociera na budowę. Od następnego dnia będzie już świecić słońce i w dzień temperatura zawsze będzie w plusie. Sąsiedzi patrzą zdumieni, jeszcze nie obudzeni z zimowego odrętwienia: mury pną się w oczach.

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    2 marca parter jest już skończony. Na budowie pojawiają się stemple i blaty do stropu.

  11. #11
    Guest

    Domyślnie

    Razem ze ścianami parteru powstają kominy. Pierwszy tydzień marca to strop: ustawienie stempli i blatów, zbrojenie,wylewanie z gruszki. Z opóźnieniem, prace zaczyna ZE: będzie przyłącze kablowe, a ziemia, jak się okazuje jeszcze trochę zmarznięta.
    8 marca strop wylany. Nie ma przymrozków!
    Za cały parter i strop płacimy 10 000 PLN. Dwa dni przerwy.
    13 marca podłączamy swój prąd: 600 PLN i dziękujemy sąsiadowi za tymczasowe przyłącze prądowe (przedłużacz).

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    22 marca są już skończone ściany poddasza i jest więźba na placu budowy. Tak szybko to idzie ?
    Inspektor "nie nadąża", przyzwyczajony do tempa budowania na sposób gospodarczy, wyrobił swój roczny limit wizyt na budowie w dwa tygodnie.
    26 marca podłączamy swoją wodę. Rozliczam się z sąsiadem: za prąd i wodę na stan surowy wziął 150 PLN.

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: dnia 2002-04-09 15:50 ]</font>

  13. #13
    Guest

    Domyślnie

    Przed świętami dachówka (Brass) jest już prawie cała na dachu. Kominy obudowane klinkierem i założone rynny. Ale wyszedł kawał domu, a wydawał się taki mały...

  14. #14
    Guest

    Domyślnie

    9 kwietnia. Ściany szczytowe zbudowane. Zrobiona obróbka blacharska kominów i reszty dachu. Stawiane są ściany działowe - tu zmiana z ceramiki na BK (bo szybciej wyschną). Cena - no cóż, tu pewnie każdy Forumowicz może pochwalić się znacznie lepszym rezultatem. Cały stan surowy: robocizna plus materiał zamknie się w 100 000 PLN. Płacę jednak dokładnie tyle ile stoi w umowie i ani grosza więcej. Zastanawiam się: no jak tak dalej pójdzie, to nie ja w końcu zbuduję ten dom, póki co nie tknąłem się jeszcze niczego.

  15. #15
    Guest

    Domyślnie

    Poszukiwanie elektryka. Zdecydowaliśmy, że instalacje pójdą najpierw, potem tynki wewnętrzene a dopiero potem okna i drzwi
    instalacje w takiej trochę sprytnej wersji, tzn. peszel bez przewodów z zostawionym drucikiem dla przecięgnięcia później przewodów. Z sześciu kandydatów trzech odpada po rozmowie: jeden nie ma uprawnień (a zapewniał, że ma), drugi, jak się okazało jest trochę "chorowity" a trzeci zaproponował termin na jesień. Zostało jeszcze trzech, wszyscy drodzy i z polecenia. Cena na poziomie 45 - 50 PLN za punkt (robocizna + cały materiał).

  16. #16
    Guest

    Domyślnie

    Okna: to teraz temat nr 1. Ponownie okazało się jak bardzo Forum się przydaje. Dzięki namiarom grupy krakowskiej trafiłem do sporego zakładu rzemieślniczego w Skrzydlnej. Kiepski marketing ale za to ceny - palce lizać. Jakość wydaje się nie odbiegać od znanych z gazet producentów. Eliminacje "elektryczne" trwają , odpadł następny kandydat - zostało już tylko dwóch.
    Zaczynam rozmowy z instalatorem wody, kanalizacji i C.O..
    P.S. Ktoś o tym pisał na Forum: że jak się zacznie budowę, to i pieniądze "jakoś" się znajdują. Właśnie w sobotę okazało się, że moja "połowica" dostała niespodziewany spadek. Nie no, nie chodzi tu o jakieś miliony $ ale i te 8 000 przyda się bardzo.

  17. #17
    Guest

    Domyślnie

    Eliminiacje elektryczne zakończone: został "stary" elektryk, który zajmował się załatwianiem przyłącza kablowego. Nie jest najtańszy, ale już sprawdzony i najbardziej skory do współpracy. Wyszło 65 punktów na cały dom i cena 3500 wraz z materiałem. Osobno skrzynka z II stopniem zabezpieczenia przepięciowego,która będzie połączona z instalacją odgromową. W sumie jeszcze 1000 PLN.
    Instalator- hydraulik, jeszcze dobrze nie wszedł na budowę a już zaczął krytykować: że kominy z wkładką ceramiczną a nie stalową, że kanaliza już ułożona w podłodze, że ....
    No i zaczynam wątpić: a może oferta mojego genralnego wykonawcy na komplet instalacji nie była taka wysoka ?

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: jaro dnia 2002-04-22 11:18 ]</font>

  18. #18
    Guest

    Domyślnie

    Wykonane prace ziemne: drenaż i odwodnienie. Przynajmniej przy domu będzie trochę mniej błota po każdej ulewie.
    Okna: okazuje się - nie po raz pierwszy, że "diabeł tkwi w szczegółach". Polecony, tani rzemieślnik dał niezły narzut, gdy wyłuszczyliśmy wszystkie nasze oczekiwania, co do okien. Okazało się, że konkurencyjna cena została osiągnięta dzięki szybom bez atestów i b.prostym okuciom. Dodanie hamulca do drzwi tarasowych, zamykanej na kluczyk klamki, osłonek na zawiasy itp. znacznie podnosi koszt. Początkowa duża różnica w cenie topnieje w oczach. No i co ? Rezygnować z tych "ektrawagancji" ? U tych droższych to wszystko jest już "w cenie". Mam niezły zgryz z tymi oknami bo według napiętego planu, okna musza być przed 15.06 a wiekszość firm daje 5 - 6 tygodni na realizację.

  19. #19
    Guest

    Domyślnie

    4.05 Okna wreszcie zadatkowane. Ostatecznie nie będzie to tani rzemieślnik. Wybraliśmy trochę droższą ale lepiej wyposażoną i ładniejszą ofertę poleconej przez wykonawcę. Z rabatem rzędu 15% ceny wyszły całkiem znośne (z wszytkimi dodatkami i montażem 650 zł/m2). No i będą szprosy (choć to 10% ceny okien !). Prace instalacyjne - elektryka trwają. Salon i kuchnia mają już przeciągnięte peszle i puszki. Przy okazji długiego weekendu wzieliśmy się za porządkowanie terenu budowy. Potem spychacz wyrównał teren - wreszcie zniknęły te straszne zwałowiska. No i będzie można zacząć urządzać ogród. Zaczynam szukać taniego ogrodzenia (siatka) bo las blisko i jak nie ogrodzę to gadzina wszystko zje.


    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: jaro dnia 2002-05-04 22:24 ]</font>

  20. #20
    Guest

    Domyślnie

    8.05 Sesja fotograficzna na budowie. Fotografuję wszystkie kable i puszki na parterze zanim położą tynki. Przy okazji sprawdzam jak spisują się studzienki zbierające wodę deszczową - po dwóch dniach deszczowych na razie wygląda OK, choć ogólnie jest bardzo sucho i pewnie z ostateczną opinią trzeba się wstrzymać do jesieni.
    Przeciągają się negocjacje w sprawie instalacji C.O. - wiem już w każdym razie, że komplet instalacji: kanalizacja, szambo, C.O. + woda to około 20.000 PLN (materiał + robocizna). Do niedzieli muszę podjąć decyzję.
    Zaczynam szukać drzwi zewnętrznych, żeby to zgrać z dostawą okien.
    W przyszłym tygodniu zaczynamy kłaść tynki.

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: jaro dnia 2002-05-09 09:19 ]</font>

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony