Koleżanko Droga!
Chcesz być najmądrzejsza w tym wątku - nie ma problemu. Czym prędzej bierz i dzierżyj palmę pierwszeństwa.
Koleżanko Droga!
Chcesz być najmądrzejsza w tym wątku - nie ma problemu. Czym prędzej bierz i dzierżyj palmę pierwszeństwa.
Nasz Dziennik
"Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych--------------------------------------------------------------------------------------------------------------Napisał coulignon
Jest uproszczeniem,to fakt.Po to jest uproszczenie,żeby np. nie pisać:że środkiem wiążącym w farbach i tynkach na bazie żywicy silikonowej są tzw.żywice płynno-stałe,które stanowią żywice metylo-silikonowe,które powstają z lepkich i stałych siloksanów,które z kolei powstają w wyniku polikondensacji silanów,które tworzą (nieszczęsne)żywice silikonowe.Ale czy to się mija z prawdą?Według mnie nie.Może coś zauważyłeś,chętnie to sprawdzę.(nie do czepiania się Ciebie tylko dla wiedzy,bo może masz rację)
Pozdrawiam
PS Ciekawiej by mi się z Tobą rozmawiało,jakbyś swoje opinie popierał "namacalnymi"dowodami.Przepraszam,że napisałam,żeś sprzedawca,ale mnie wkurzyłeś,że zarzucasz mi błędne myślenie nie argumentując tego.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie złość się - nie chciałem Cie urazić - ja jestem z gór - i u nas gówno prowda jest jedną z wielu prawdziwych prowdNapisał PaniG(dzi)
A odnosnie prawd na forum - wiele razy jakbym chciał wzorować się na forum i podejmować decyzję na podstawie tutaj padających twierdzeń - nic bym nie nabył i nie zrobił ...
Ja wybrałem tynk silikonowy z prostej przyczyny - mój wykonawca elewacji zabrał mnie na budowy na których robił elewacje i kładł tynki - zobaczyłem tynki silikonowe położone kilka lat temu , zobaczyłem tynki silikatowe moich sąsiadów i znajomych położone rok temu, o akrylach i mineralnych się nie wypowiadam - nie brałem ich w ogóle pod uwagę ...
JAk to sobie pooglądałem i podotykałem wybór był prosty jak świński ogon - silikon i nic innego - silikat w tym porównaniu wypadł katastrofalnie - i tyle ...
I żadne Twoje dywagacje wraz z Coulignonem nie zmienia mojego zdania - widziałem , macałem , sprawdzałem - wybór był bardzo prosty ...
I nie zmienię mojego zdania o tynku silikonowym nawet jak bardzo się będziesz starała wypromować Twój wybór ...
--
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych[quote="mpoplaw"]w którym zdaniu, że nie było powodzi w Łodzi ?? czy że tynki cem-wapienne składające się z wapna są porównywalnie zdrowe jak ytong, tak samo silikaty więc ??Napisał PaniG(dzi)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam mpoplaw.Sorry,ale nie zauważyłam,że coś do mnie "smarnąłeś".Wybacz,tylko,nie bardzo widzę związek.Odniosłam się do Twojej wypowiedzi odnośnie tego,że"paroprzepuszczalnść ścian to marginalne zjawisko i wyolbrzymienie przez marketingowców" i że radzisz "chatę" wietrzyć oknem.A TY mi tu o" porównywalnym zdrowiu" wyjeżdżasz?Jak się chce (i kogoś stać) to kupuje Ytonga,jak nie to np.Silkę.Mercedes samochód i Tiko samochód,jedno i drugie jeździ.Nie możesz mieć pretensji do ludzi,nazywając ich frajerami,że chcą Ytonga.Wolny wybór.
PS. A ta Łódź to skąd?Nie słyszałeś o powodzi we Wrocławiu,czy po prostu z Wrocławiem się nie rymowało?
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTe" wypociny" coś tam "wnoszą",nie przesadzaj.Wspomniałeś,że już wybrałeś tynk silikonowy,a jakbyś był zadowolony ze Swojego wyboru to byś tu nie zaglądał, tylko może zaczął nowy wątek typu:"co polecacie zamiast silikonowego,bo u mnie po deszczu wygląd ma nieciekawy..."Napisał P.e.t.e.
Chociaż goszczę na Forum od niedawna to popieram te słowa w 100%.Ale bez tego... to niewiele by zostało.Nie sądzisz?A potem człowiek szuka i .szuka, i traci niepotrzebnie czas przedzierając się przez całe strony wątków, na których toczą się JAŁOWE dyskusje...
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych---------------------------------------------------------------------------------------------------------------Napisał mpoplaw
Ja nauczyłam się,że się nie oszczędza i na sprzęcie elektronicznym i na agd i na...Ytongu.Zaczęliśmy budowę w dobie kryzysu z materiałami i nie dostaliśmy nadproży (kształtek "u") tejże firmy i mąż zastąpił je gotowymi nadprożami tańszej rodzimej firmy Solbet.Stwierdził jedno, krzywe to i nie ma podejścia do Ytonga,który jest prościutki i kładąc klej "ichowy", "ichową "kielnią buduje się szybko i przyjemnie,można by rzec ,że prawie bez poziomicy.A jak się buduje samemu własny dom to ważne,żeby ten upragniony dom,nie zamienił się w koszmar bez końca.
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmpoplawNie twierdzę,że jak ktoś ma ściany "nie z Ytonga" to ma gorsze i to odczuje.Zanim się zdecydowałam,przewertowałam stosy materiałów,rozpatrzyłam,za i przeciw, i postawiłam na Ytonga.Jak się okazało,to był trafny wybór i to już pomijam kwestię nadproży,tylko to,że naszą "fachową"ekipę pożegnaliśmy już na etapie fundamentów,które mąż musiał odkopać i poprawnie zaizolować,i zaczął sam budować, co jak przyznał, w Ytongu jest wygodne i proste.Bez betoniary.A jak się samemu robi to ważny argument.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychO wyższości Ytonga nad innymi materiałami wydaje mi się że wystarczająco dużo napisano w innych wątkach. Ten jest o tynkach.
Czyli wiem że mam kupić silikonowy , drobni baranek teraz pozostała firma.
Jestem laikiem a ceny różnią się dość sporo. Nie lubię kupować szajsu bo uważam że chytry dwa razy traci, ale nie lubię też przepłacać jeżeli nie ma takiej potrzeby.
Czyli doradźcie mi tak dużymi literami- jaki tynk jest ok.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych[quote="mpoplaw"]to czemu napisałaś wcześniej że nie ma racji ten kto buduje inaczej niż z Ytonga bo paro-przepuszcalny i dezynfekujący i powodzio-odporny??Napisał PaniG(dzi)
jednym słowem wycofujesz się z tych wcześniejszych bzdur ??
http://forum.muratordom.pl/post3090422.htm#3090422[/quote
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Specjalnie przeinaczasz,żeby dalej ciągnąć ten(już nudny)wątek?
Nie pisałam,że ten kto nie buduje w Ytongu nie ma racji,tylko że Ty nie masz racji pisząc cyt:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
"ściany nie mają płuc i nie oddychają, więc daj to co ci jest wygodniej kupić
paroprzepuszczalność ścian to marginalne zjawisko i celowo jest to wyolbrzymiane przez marketingowców Ytonga bo ich produkt jest droższy od konkurencji i trzeba go jakoś wcisnąć frajerom mydląc im oczy bzdetami
przez pojedyncze okno czy też drzwi wyleci więcej pary wodnej niż przez wszystkie ściany z Ytonga łącznie na całym świecie i to niezależnie od tego jakim będą pokryte tynkiem"
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o Ytonga to zdania nie zmienię i podtrzymuję moje wcześniejsze"wypociny".
Proponuję na tym poprzestać.
P.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychChyba czas przenieść tą dyskusje na jakieś nowe lub istnięjace forum z cyklu "Ytong - nieszczęście czy wybawienie"
mpolaw - przejrzałem Cię. Na pewno żałujesz, że nie postawiłeś muru z Ytonga i nie dałeś na niego 20cm styro Miałbyś wtedy niewarygodnie ciepła ścianę - cieplejszą od tej, którą teraz masz.
I tym jakże smutnym wnioskiem posłuchajmy tych co maja coś do powiedzenia nt tynków
Pozdr
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ "tańszej półki" dość przyzwoity jest Majsterpol, Sempre, Izolbet.Napisał PaniG(dzi)
Nasz Dziennik
"Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycho tynku silikonowym mogę wypowiedzieć się tylko okiem zwykłego użytkownika. Położony w ramach docieplania na styropian tynk silikonowy atlasa, kolor mocno się wyróżniający - można powiedzieć "pomidorowy". W maju minie 3 lata i jest super, nie zauwazyłam żadnych zabrudzeń, odbarwnień itp. Rzeczywiście wystarczy deszcz i ewentulane zabrudzenia same znikają. Kolor też trzyma się wyśmienicie. Dla porównania na posesji mam też bryłę, która została pomalowana farbą silikonową i tutaj kolor zdecydownie gorzej znosi upływ czasu, widać że traci na barwie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych