dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    musta

    Zarejestrowany
    Aug 2005
    Skąd
    Zalesie Dolne
    Posty
    58

    Domyślnie Budowa zza granicy - potrzebne praktyczne porady

    Poczytalem forum ale narazie widze glownie watki ogolne a ja bym potrzebowal konkretow od tych co juz to przerabiali.

    Przebywam obecnie w Londynie i mysle nad budawa domu na dzialce ktora posiadam. Mam juz pozwolenie i moge ruszac.

    Dysponuje tesciami w okolicy (pracuja ale maja troche czasu).

    Zastanawiam sie czy jest takie budowanie wogole mozliwe? Co powinienem zrobic? Znalezc dewelopera? Czy budowac gospodarczo ale zatrudnic inspektora nadzoru do pilnowania kierbuda i iejszcze jednego nadinspektora do pilnowania inspektora

    Czy ktos to przrabial? Czy lepiej dac sobie spokoj?

    musta

  2. #2

    Domyślnie emigrant

    hej.przerabiam to teraz jestem w dublinie i daj se spokoj,kazdy bedzie chcial cie oszukac od dostawcow materialow budowlanych po kierownika i projektanki po robotnikach konczac a nic juz niewspominam o urzednikach czy o geodecie.
    dalem se spokoj i mimo to ze budowe zaczelem fundamenty i sciany fundamentowe sa juz ocieplone piachem zasypane zaizolowane i ocieplone i kanaliza.dokoncze jak wroce ale moja rada daj se spokoj.

  3. #3

    Domyślnie Re: Budowa zza granicy - potrzebne praktyczne porady

    Cytat Napisał musta
    Poczytalem forum ale narazie widze glownie watki ogolne a ja bym potrzebowal konkretow od tych co juz to przerabiali.

    Przebywam obecnie w Londynie i mysle nad budawa domu na dzialce ktora posiadam. Mam juz pozwolenie i moge ruszac.

    Dysponuje tesciami w okolicy (pracuja ale maja troche czasu).

    Zastanawiam sie czy jest takie budowanie wogole mozliwe? Co powinienem zrobic? Znalezc dewelopera? Czy budowac gospodarczo ale zatrudnic inspektora nadzoru do pilnowania kierbuda i iejszcze jednego nadinspektora do pilnowania inspektora

    Czy ktos to przrabial? Czy lepiej dac sobie spokoj?

    Wlasnie to przechodze Znam sie troche na budownictwie,dzieki Bogu zdecydowalem sie na maly i prosty domek (mialem juz plany duzego ale sprzedalem)o prostej technologi.Mialem jak na polskie warunki dobrych murarzy ,ale i tak byly problemy ,tak samo z dekarzami .Jak masz kogos zaufanego ktory ma troche pojecie o budowlance i moze twoja budowe nadzorowac to buduj ,ale jak masz sie opierac tylko na nadzorze budowlanym to daj sobie spokoj .Szkoda zdrowia i pieniedzy

    musta

  4. #4

    Domyślnie

    buduje i nie mam najmniejszych problemow, na miejscu mam jednak osobe, ktora nadzoruje wszystkie prace, informuje mnie o postepach, przesyla zdjecia, wyszukuje material itp. Ja dla zasady sprawdzam ceny u konkurencji i podejmuje ostateczna decyzje. Koszty jak do tej pory zgodnie z kosztorysem. Bez przykrych niespodzianek i stresu zwiazanego z budowa.

    PS
    Przygotowywalam rozmaite projekty (np konferencje, przyjecia itp) na odleglosc od A do Z opierajac sie wylacznie na internecie i telefonach do kontrahentow w Polsce. Nigdy zadna sprawa nie byla zawalona, uznalam wiec, ze podobnie bedzie z budowaniem i jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem.

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar kotecek
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Posty
    1.008
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    My robimy tak, ze bierzemy urlop i wszystkiego sami pilnujemy. W zeszlym roku bylismy na 7 tyg, a pozniej tesciowie pilnowali.

    Ale prawda jest taka, ze ciezko jest ludzi upilnowac, nas np na samym poczatku oszukali architekci - ale oszukali tez innych ludzi,ktorzy byli na miejscu. Co wiecej - bedac na budowie - ciezko jest upilnowac ludzi, bo przeciez sami budowlancami nie jestemy i nawet patrzac komus na rece mozna cos istotnego przeoczyc. Budowa to zawsze ryzyko

    Jasne, ze bedac w Polsce jest latwiej, bo jest sie na miejscu, ale z Londynu to tylko 2 godz samolotem

    My budujemy z Irlandii i idzie nam niezle. Skoro masz chetnych tesciow do pomocy to juz naprawde duzo. Jesli stac cie na developera - to dobrze, nie bedziesz musial wynajmowac pojedynczych ekip, zamawiac osobiscie materialu - ale z drugiej strony tracisz nad wszystkim kontrole. My wybieralismy i zamawialismy zawsze material sami. Tak tez jest taniej (nie zawszewarto wierzyc w upusty, jakie moze "zagwarantowac" developer - i musisz wiedzec, ze w cegielni nieraz pustaki sa drozsze niz w sklepie).

    Ogolnie nie trzeba sie bac. Budowa to i tak zawsze partyzantka

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar kotecek
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Posty
    1.008
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie Re: Budowa zza granicy - potrzebne praktyczne porady

    Cytat Napisał musta

    Zastanawiam sie czy jest takie budowanie wogole mozliwe? Co powinienem zrobic? Znalezc dewelopera? Czy budowac gospodarczo ale zatrudnic inspektora nadzoru do pilnowania kierbuda i iejszcze jednego nadinspektora do pilnowania inspektora

    Czy ktos to przrabial? Czy lepiej dac sobie spokoj?

    musta
    Jasne, ze jest mozliwe. Wielu ludzi to przerabia. Chocby ja Zalanczam linki:

    http://forum.muratordom.pl/przytulny...py,t121300.htm

    http://forum.muratordom.pl/mayadaski...ny,t151700.htm

    http://forum.muratordom.pl/dziennik-...ie,t142566.htm

    itd itd....

  7. #7

    Domyślnie

    przyznam ze jest czasami ciężko ale dajemy rade i nieżałujemy tego ze zaczelismy budowe na odległość

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał baileys
    buduje i nie mam najmniejszych problemow, na miejscu mam jednak osobe, ktora nadzoruje wszystkie prace, informuje mnie o postepach, przesyla zdjecia, wyszukuje material itp.
    To się nazywa "nadzór inwestorski" - jedno z najlepszych rozwiązań i najtańszych. Kierownika i tak musisz mieć, a zatrudnić Inspektora, to nie dość, że mu płacisz, to i tak zawsze dogada się z kierownikiem, bo to jedna branża i przeważnie się znają, a materiałów i tak Ci nie kupi, zdjęć nie prześle, roboty nie przypilnuje. Deweloper weźmie też dużo więcej kasy, a i tak będzie oszczędzał na wszystkim i dokładnie nie zrobi, bo to nie jego.

  9. #9

    Domyślnie witam

    My juz od jakiegos czasu budujemy na odleglosc i jak narazie bez wiekszych problemow wszystko idzie sprawnie budowy dogladaja rodzice i jest super
    A jesli chodzi o osobiste siedzenie na budowie i patrzenie naszym robotnika na rece to wedlug mnie nie ma najmniejszego sensu w mojej rodzince w ciagu ostatnich 2 lat zbudowano ok 4 domkow i chyba przy budowie zadnego nie obylo sie bez problemow a wlasciciele spedzali kazda wolna chwile na budowie, bo niestety trzeba przyznac ze wiedza normalnego czlowieka o budowie domu nie siedzacego w branzy budowlane jest naprawde znikoma oczywiscie mozna sie poduczyc ale to i tak nie zastapi lat doswiadczenia a czasami wywoluje niepotrzebne spory z ekipa bo o czyms sie naczytalismy i chcemy wprowadzic to w zycie nie znajac podstaw budowlanki.

    Pozdrawiam

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar T i A
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    770
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    22

    Domyślnie

    Cytat Napisał e-Mandzia
    To się nazywa "nadzór inwestorski" - jedno z najlepszych rozwiązań i najtańszych. Kierownika i tak musisz mieć, a zatrudnić Inspektora, to nie dość, że mu płacisz, to i tak zawsze dogada się z kierownikiem, bo to jedna branża i przeważnie się znają,
    Nie bardzo rozumiem co piszesz.Piszesz,ze nadzor inwestorski to najlepsze rozwiazanie,ale nie chcesz mu placic bo i tak sie dogada z kierownikiem.Chyba masz złe doswiadczenia z inspektorami.

    Cytat Napisał e-Mandzia
    a materiałów i tak Ci nie kupi, zdjęć nie prześle, roboty nie przypilnuje.
    To Ty mu placisz,łaski nie robi to Ty jestes szefem.Chyba on Cie wyczuł i robił co chcial.

    Cytat Napisał e-Mandzia
    Deweloper weźmie też dużo więcej kasy, a i tak będzie oszczędzał na wszystkim i dokładnie nie zrobi, bo to nie jego.
    Nie zawsze,mozesz sobie wynajac rzeczoznawce budowlanego ktory bedzie pilnowal czy wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka budowlana i materiałów ktore sa napisane na umowie.Jezeli kupujesz gotowca,to liczysz sie z tym,ze musisz komus dac zarobic.Nic nie ma darmo

  11. #11

    Domyślnie

    My własnie budujemy na tkz odleglosc.
    Czasami to mnie szlak trafia. Powiem jedno inwestor powinien byc na miejscu. Ja latam co ok miesiac by zapłacic za materiały i i sprawdzic prace budowlancow , ale kosztuje mnie to wiele nerwow.

    Głowa do gory!
    Bedzie dobrze pozdrawiam daro31ie

  12. #12
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar T i A
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    770
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    22

    Domyślnie

    Cytat Napisał daro31ie
    My własnie budujemy na tkz odleglosc.
    Czasami to mnie szlak trafia. Powiem jedno inwestor powinien byc na miejscu. Ja latam co ok miesiac by zapłacic za materiały i i sprawdzic prace budowlancow , ale kosztuje mnie to wiele nerwow.

    Głowa do gory!
    Bedzie dobrze pozdrawiam daro31ie
    Bezsensu twoje latanie bo i tak sprawdzisz budowlancow(musisz byc na miejscu i patrzec na bierzaco co robia a raczej jak robia-pracowalem na budowie i wiem),zaplacic mozesz przelewem.Znajdz lepiej inspektora nadzoru tylko jasno okresl co od niego wymagasz bedzie taniej i bez nerwow.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał T i A
    Cytat Napisał e-Mandzia
    To się nazywa "nadzór inwestorski" - jedno z najlepszych rozwiązań i najtańszych. Kierownika i tak musisz mieć, a zatrudnić Inspektora, to nie dość, że mu płacisz, to i tak zawsze dogada się z kierownikiem, bo to jedna branża i przeważnie się znają,
    Nie bardzo rozumiem co piszesz.Piszesz,ze nadzor inwestorski to najlepsze rozwiazanie,ale nie chcesz mu placic bo i tak sie dogada z kierownikiem.Chyba masz złe doswiadczenia z inspektorami.

    Cytat Napisał e-Mandzia
    a materiałów i tak Ci nie kupi, zdjęć nie prześle, roboty nie przypilnuje.
    To Ty mu placisz,łaski nie robi to Ty jestes szefem.Chyba on Cie wyczuł i robił co chcial.

    Cytat Napisał e-Mandzia
    Deweloper weźmie też dużo więcej kasy, a i tak będzie oszczędzał na wszystkim i dokładnie nie zrobi, bo to nie jego.
    Nie zawsze,mozesz sobie wynajac rzeczoznawce budowlanego ktory bedzie pilnowal czy wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka budowlana i materiałów ktore sa napisane na umowie.Jezeli kupujesz gotowca,to liczysz sie z tym,ze musisz komus dac zarobic.Nic nie ma darmo
    Chyba się nie zrozumielismy
    Ja już od roku mieszkam w swoim domu i sami doglądaliśmy naszą budowę, sami też sporo na niej pracowaliśmy. Mieliśmy przy tym dużo szczęścia , bo wszystko przebiegało bez problemów i dzięki temu w ciągu roku od wbicia pierwszej łopaty, zamieszkalismy na swoim

    Pisałam o doświadczeniach innych osób - nie swoich

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar T i A
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    770
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    22

    Domyślnie

    Cytat Napisał e-Mandzia
    Cytat Napisał T i A
    Cytat Napisał e-Mandzia
    To się nazywa "nadzór inwestorski" - jedno z najlepszych rozwiązań i najtańszych. Kierownika i tak musisz mieć, a zatrudnić Inspektora, to nie dość, że mu płacisz, to i tak zawsze dogada się z kierownikiem, bo to jedna branża i przeważnie się znają,
    Nie bardzo rozumiem co piszesz.Piszesz,ze nadzor inwestorski to najlepsze rozwiazanie,ale nie chcesz mu placic bo i tak sie dogada z kierownikiem.Chyba masz złe doswiadczenia z inspektorami.

    Cytat Napisał e-Mandzia
    a materiałów i tak Ci nie kupi, zdjęć nie prześle, roboty nie przypilnuje.
    To Ty mu placisz,łaski nie robi to Ty jestes szefem.Chyba on Cie wyczuł i robił co chcial.

    Cytat Napisał e-Mandzia
    Deweloper weźmie też dużo więcej kasy, a i tak będzie oszczędzał na wszystkim i dokładnie nie zrobi, bo to nie jego.
    Nie zawsze,mozesz sobie wynajac rzeczoznawce budowlanego ktory bedzie pilnowal czy wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuka budowlana i materiałów ktore sa napisane na umowie.Jezeli kupujesz gotowca,to liczysz sie z tym,ze musisz komus dac zarobic.Nic nie ma darmo
    Chyba się nie zrozumielismy
    Ja już od roku mieszkam w swoim domu i sami doglądaliśmy naszą budowę, sami też sporo na niej pracowaliśmy. Mieliśmy przy tym dużo szczęścia , bo wszystko przebiegało bez problemów i dzięki temu w ciągu roku od wbicia pierwszej łopaty, zamieszkalismy na swoim

    Pisałam o doświadczeniach innych osób - nie swoich
    Gratulacje,fajnie jak sie troche wlasnej pracy i serca w dom włozy
    Na budowie mozna sie wiele nauczyc np; asertywnosci.
    NIGDY NIE WOLNO ZAPOMINAC,KTO TU JEST BOSEM

  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Napisał T i A

    Gratulacje,fajnie jak sie troche wlasnej pracy i serca w dom włozy
    Na budowie mozna sie wiele nauczyc np; asertywnosci.
    NIGDY NIE WOLNO ZAPOMINAC,KTO TU JEST BOSEM
    Dzieki za gratulki niewątpliwie wiele radości sprawia własna praca przy budowie swojego domu, czasami tylko troche szczyka w kregosłupie ale teraz jak patrzymy, to serce rośnie

    Potwierdzam - asertywność na budowie, jest czasami niezbędna
    Mieliśmy szczęście, że każda ekipa doskonale wiedziała, kto jest bosem, była to bardziej współpraca, niż cokolwiek innego

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar T i A
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    770
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    22

    Domyślnie

    Ja bede chcial jak najwiecej zrobic sam,tylko szczególnie wazne etapy zostawic fachowcom.Bedzie to trudne,budujac na odleglosc,ale musze spróbować.

  17. #17

    Domyślnie

    My też budujemy na odległość,ale nie musieliśmy na szczęście żadnego płatnego nadzoru angażować,ponieważ rodzice mojego Męża są zaraz obok naszej działki
    Niestety,nerwy i tak są,bo ciężko jest wytłumaczyć telefonicznie,co jak się chce. Dobrze,że istnieje Internet,bo jakby co,to chociaż narysować można i wysłać,albo zaznaczyć coś na zdjęciach itp.
    Ostatnio jednak trochę się denerwować zaczęłam,bo ktoś nam ukradł 2 paczki styropianu z działki Działka nie jest jeszcze ogrodzona,ale wokół pełno sąsiadów i i domów,a ktoś zapomniał schować styropian i masz babo placek ...
    Postanowilismy,że jak elewacja zostanie zakończona i zrobią nam wylewki,to następne ogrodzenie zrobimy,chociaż jak ktoś chce kogoś okraść,to nawet to go nie powstrzyma ......

    Ale budowanie na odległość jest możliwe,tylko czasami człowiek bardzo się denerwuje,bo w niektórych sytuacjach chciałoby się być na miejscu,a po prostu sie nie da

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony