No i zaczęło się od poniedziałku rozpocząłem przygodę z moim tarasem, narazie malowanie i wiercenie dziur pod słupy, jutro zalewam betonem, poniżej parę fotek. Nawiązując jeszcze do dyskusji na poprzedniej stronie odnośnie desek, ich jakości itp z użytkownikiem dwiecegly to chciałem tylko dodać że nie da się kupić idealnych desek, to jest drewno, pracuje, dechy są długie i chude, moje mają mankamenty bo są z jakości A/B ale wszystko da się ogarnąć, nie popadajmy w paranoje, a tak jak pisze fotohobby parę godzin pracy jeszcze nikomu nie zaszkodziło ja na szczęście nie mam takich szlifierskich popraawek, deski fajnie gładkie ale i tak jest się do czego przyczepić. Jeśli chodzi o krzywizny, u mnie nie mam wogóle problemu, to co widać na zdjęciach to są najgorsze przypadki, robiłem próby dociągania takich nierówności ręką, bez problemu, nie potrzebnie martwiłem się o ścisk do desek, starczy siła własnych rąk po skończonej robocie pokażę efekt końcowy, pozdro