Cytat Napisał EZS Zobacz post
Ech, ja się tego boję. Znaczy za rok się będę bała. Koszty, koszty... A z drugiej strony lepiej móc się martwić wyjazdem, niż brakiem wyjazdu gratulacje dla młodej
Dzięki. Mam nadzieję, że się ogarnie i zacznie jakoś funkcjonować, bo ciągle gada, że całe życie musi zostawić. Przyjaciele też się rozjechali, więc może jakoś to będzie. Najgorsze, że w Kielcach chłopak zostaje.