tygodnik remontowy szeregowca

[amalfi]

Też tak myślę, że z tym kiblem jakoś damy radę.
Pobawiłam się programem z Leroy Merlin:

[Juskra]

nie mam słów odkrywasz nowe talenty
no i tak pod prysznicem.... zastanawiałam się nad Twoim rozkładem i mam pytanie co do WC, na pewno jest Ci potrzebny? bo jest dosyć daleko od salonu, w okolicach jest łazienka ( zakładam że jest tam toaleta) i czy to nie wystarczy, skoro córa ma osobistą łazienkę? a zawsze to dodatkowe pomieszczenie do sprzątania, no chyba że łazienka ma być tak intymna że nie "życzysz" sobie oglądactwa gości

[amalfi]

Wiesz, ja cały czas się liczę z ewentualną przprowadzką teściów (i cały czas mam nadzieję, że nie będzie takiej konieczności), więc wtedy może być trudno spokojnie poleżeć w wannie.

Ten program do "budowania domów" jest fajny i łatwy: www.leroymerlin.pl/planer3d‎

[EZS]

ale masz fajnie! To najprzyjemniejszy etap budowania. Potem projekt zamienia się w rzeczywistość i zaczyna skrzeczeć

[amalfi]

ale masz fajnie! To najprzyjemniejszy etap budowania. Potem projekt zamienia się w rzeczywistość i zaczyna skrzeczeć

Do tej pory kupowałam gotowe i też zaskakiwały w niemiły sposób.
Zobaczę jeszcze co powie projektant jak dokładnie ogarnie temat.

[Juskra]

po projekcie zaczyna się nerwówka że za wolno się buduje
moja mama złamała rękę więc teraz mieszka u nas, jedna łazienka... jakieś nieporozumienie, moja córcia do męża " buduj szybciej ten dom"

[amalfi]

Byłam dzisiaj u sympatycznego Pana Stasia projektanta. Pokazał mi model domku w swoim kompie i bardzo mi się podobał. Pogadaliśmy o umieszczeniu domu na działce. Okazało się, że nawet sporo miejsca zostanie, a bałam się, że ta parterówka zajmie całą działkę.
Wnętrze domu zostanie takie jak narysowałam. Trochę poprawiliśmy niektóre ścianki. Tu na forum niektórzy się mądrowali, że to, co narysowałam, to sie nie będzie nadawać, bo trzeba sprawdzić to, tamto i sramto, a okazało się, że da się tak zrobić, co mnie bardzo cieszy.
Czekamy na mapkę do celów projektowych, bo jej brak wszystko blokuje.

[amalfi]

[aisa222]

No i gitara.... jak to mówi Ferdek Kiepski

[amalfi]

No i gitara.... jak to mówi Ferdek Kiepski

Na razie gitara.
Jedynie Wy wierzyłyście w moją koncepcję.

[amalfi]

Czekamy nadal.
Ostatnio podjeliśmy decyzję, że rezygnujemy z kominka. Alternatywnym źródłem ogrzewania będzie piec na paliwo stałe w pomieszczeniu gospodarczym przy garażu. To zamiast kominka. Doszliśmy do wniosku, że jak w tym domu nie palimy w kominku, to pewnie w tamtym też palić nie będziemy, więc szkoda kasy na budowę komina i kominka.
Jak mi się zachce nastroju, kupię sobie kiczowaty elektryczny.

[amalfi]

Juskra, a jak tam u Ciebie? Nie zakładasz dziennika?

[EZS]

Jak kto lubi. My palimy co dzień. Dziś nie mogłam doprać firanek...

[Juskra]

hej, hej
też nie mamy kominka, dwa leniwce z nas, nie miałby kto tego sprzątać, mam zamiar ułatwiać sobie życie
nie zakładam, jakoś te budowlane sprawy są dla mnie całkiem obce... nie umiałabym tego sensownie opisać, może gdy rozpoczniemy wykończeniówkę, na razie mamy obsuwę, do końca roku miał być dach a jest dopiero strop nad piwnicą, cóż życie... przestałam się spinać bo życie i tak stresuje. Ale z wielkim zainteresowaniem przeczytałam wątek o życiu w dużych powierzchniowo domach, trochę odetchnęłam, bo w sumie jak policzyć piwnice, garaż i parter to nasz dom też będzie ogromny i trochę mnie to martwiło, czytałaś może?

[Iwona i Mariusz]

Iwona i Mariusz z Bukowej Chatki

[amalfi]

Jak kto lubi. My palimy co dzień. Dziś nie mogłam doprać firanek...

No właśnie zalezy co kto lubi. Mnie to jakoś nie bawi, więc doszłam do wniosku, że bez sensu robić coś, co mam i nie używam.

[amalfi]

Iwona i Mariusz z Bukowej Chatki

Bardzo dziękuję za życzenia. {Postaram się zrewanżować "oficjalnym" wpisem, bo u mnie świeta tradycyjnie.... czyli w proszku.

[amalfi]

hej, hej
też nie mamy kominka, dwa leniwce z nas, nie miałby kto tego sprzątać, mam zamiar ułatwiać sobie życie
nie zakładam, jakoś te budowlane sprawy są dla mnie całkiem obce... nie umiałabym tego sensownie opisać, może gdy rozpoczniemy wykończeniówkę, na razie mamy obsuwę, do końca roku miał być dach a jest dopiero strop nad piwnicą, cóż życie... przestałam się spinać bo życie i tak stresuje. Ale z wielkim zainteresowaniem przeczytałam wątek o życiu w dużych powierzchniowo domach, trochę odetchnęłam, bo w sumie jak policzyć piwnice, garaż i parter to nasz dom też będzie ogromny i trochę mnie to martwiło, czytałaś może?

To wklej tu u mnie jakieś zdjęcie. Ciekawa jestem.
Nie czytałam o tych dużych domach. Sama mam ciągle wrażenie, że planuję za duży, ale już się dokonało, więc nie będę kombinować.

[amalfi]

A tu model przesłany przez projektanta, abym się cieszyła

Załącznik 295370
Załącznik 295371
Załącznik 295372
Załącznik 295373
Załącznik 295374

[amalfi]