U mnie wraca temat podwieszanego sufitu. Wcześniej zrobiony był stelaż. Oczywiście pchełkami CD i UD skręcone. Była burzliwa rozmowa z wykonawcą. Ostatecznie powiedział, że może odkręcić, ale że sufit będzie mniej stabilny. On jest zwolennikiem sztywnego łączenia. Łączenia wzdłużne i krzyżowe też złapane. No i chce kręcić płytę do przyściennego CD, a połączenie płyty ze ścianą wzmacniać uniflotem i jakąś siatką.

Patrząc nawet na ten post, widzę że są różne szkoły. Teraz mam obawy, że najgorszy będzie mix dwóch szkół. Masakra.