Do nowego domku dostałam jakiś czas temu dosyć pokaźny okaz fikusa benjamina (ok. 170 cm wysokości). Pewnego dnia nagle z niego zaczęły lecieć żółte liście i jest prawie.......goły ale niewesoły. Co się z nim dzieje? Może ktoś miał podobną sytuację ze swoim zielonym przyjacielem. Co mam z nim zrobić? Czego potrzebuje, czy lubi dużo światła? itd. Będę wdzięczna za wszelkie rady