ja też nie lubię wiszących szafek, trąci mi to "blokową koneicznością" i prztłacza (mimo ze jestem wysoka), w nowej kuchni planuje długie blaty robocze a pod nimi szafki -skolko ugodno, moze co najwyzej 1-2 jakies lekkie, przeszklone i duza spiżarnia obok. A ze ceny powszechnie dostepnych kuchni (mebli) z płyt zwalają mnie z nóg i podowują bezdech, zastanawiam sie nad wymurowaniem szafek, dokupieniem tylko samych frontów (np. od stolarza, drewnianych), blatów i środka (półek etc)