w mojej kuchni też sa tylko dolne szafki - raczej z konieczności bo ściany sa skośne. bałam sie że nie pomieszczę się ze wszystkim, ale udało się.
poza tym szafki sa otwarte, wszystko "na widoku". dzieki temu musze utrzymywa w nich jako taki ład, ale daje to również wrażenie że kuchnia "żyje".
z tego dostępu to najbardziej cieszy się moje dziecko. zaprowadza tam swój ład.
aha! ostatnio doszła wisząca szafka. zdobyłam nadstawkę z wiekowego kredensu, przeszkloną, świetnie się komponuje z nowoczesną kuchnią