o , a piwnice to mam dużą, a wniej szafki z poprzedniej kuchni
Szczerze mówiąc może mnie to zmobilizuje do przyjęcia zasady : "co nie używane przez dwa lata to wyrzucam"
zobaczymy jak to wyjdzie w praziu. Najgorsza sprawa chyba z tymi kubkami i przyzwyczajeniem... Zawsze [po kubki sięgalam wyżej, z resztą rzeczy bylo juz różnie... A nie chcę blatów zajmowac stojakiem na kubki czy czymś w tym rodzaju.I tak musi tam stać robot, bo używam i nie będę go ciągle z szafek wyciągac i chować. No i jak jest zmywarka to trzeba większa ilość naczyń użytkować...
ZObaczzymy jak to wyjdzie w praniu....