Witam

Muszę podłączyć płytę indukcyjną i piekarnik elektryczny. Płyta ma 6kW (największy palnik ma 2,2kW i to chyba w trybie booster) a piekarnik 3.2kW.

Płyta jest na 3 fazy a piekarnik na 1 fazę. W okolicę obu urządzeń mam podciągnięty do puszki przewód 5x2,5mm2.

Zastanawiam się czy te 2,5mm2 to nie jest "trochę" za mało. Kuriozum jest to że puszka podłączeniowa znajdująca się w ścianie jest może z 1,5m od głównej tablicy rozdzielczej. Można było spokojnie pociągnąć przewód 4mm2.

Mógłbym podpiąć pod jedną fazę np pole 1,2kW i piekarnik co da mi obciążenie max 4,4kW. Ale to chyba za dużo na przekrój 2,5mm2.

te moce pól indukcyjnych to chyba są w trybie booster więc chwilowe. Na tabliczce znamionowej płyty mam napisane 3000W (6000W) - to ta płyta http://www.whirlpool.pl/app.cnt/whr/...3/prodid/29272

Niestety elektryk dał ciała. Na początku mówił że zawsze pod płytę podciąga 4mm2 a jak mu powiedziałem że jest 2,5mm2 to twierdzi że tak też będzie dobrze....

płytę i piekarnik będzie podłączał elektryk ale nie wiem czy zostawiać te
5x2,5mm2 czy kuć?

Nie chcę polegać tylko na elektryku bo niestety im dłużej trwa budowa tym częściej dochodzę do wniosku, że nic co zrobili mi fachowcy w domu nie jest wykonane do końca poprawnie. Zawsze jest jakieś małe lub większe ale...

Kuć czy nie kuć oto jest pytanie...

edit: - niecałe pół metra obok mam wydzielone gniazdo dla zmywarki (zmywarka ma max 1,05kW). Może piekarnik wpiąć w gniazdo razem ze zmywarką? - no ale to też da ponad max 4kW a przewody standardowe 2,5mm2