Sen mi spędza z powiek, bo nie dość, że wszystko wybujałe wyrośnięte, to na ziemi kłębią się wysokie i mocno zbite kołtuny z traw i innego zielska. Ziemi pod stopami się nie wyczuwa, tylko taki chrupiący miękki dywan. Sam środek lasu, więc gleba wiadomo jaka...
A chciałabym, żeby to nie wyglądało jak las, tylko no właśnie - jak ogród w lesie. Jakie rośliny mogę sadzić w takiej glebie? Czy są jakieś szanse na rośliny użytkowe? Mam ochotę na własnego orzecha, morelę... Przypuszczam, że maliny się przyjmą, bo w końcu w lesie też je widywałam...
Ale np. gdzieś kiedyś widziałam wysokie na metr krzaki truskawek wielkich jak piłeczka pingpongowa Takie coś się przyjmie?
Sami widzicie jak to ze mną jest...
Całkiem zielona...
No jednym słowem - co ładnego się przyjmie w lesie? (Trawnik pod sosnami w grę nie wchodzi raczej - ma być w miarę naturalnie, ale też w miarę możliwości kolorowo i z czasem odpowiednio zarośnięte)