Witam
w mojej miejscowości tworzony jest aktualnie plan zagospodarowania przestrzennego. Było kilka spotkań z urbanistą których wynik jest dla mnie niekorzystny.
Na pierwszym spotkaniu poinformowano nas o głównych założeniach tego planu (1 linia zabudowy, odległość od granicy 4m z oknami, 3 bez okien, i prawo wzajemności - czyli można się budować w takiej samej odległości jak sąsiad)
Mam działkę o szerokości ok. 25m która graniczy z jednej strony z działką o szerokości ok 13m , a drugiej ok 12m - należą one do tej samej osoby.
Wbrew moim protestom pozwolono sąsiadowi przysunąć się do granicy na odległość 1,5m - wiedziałem że istnieje taka możliwość ale nie brałem jej pod uwagę bo urbanista o tym nie informował. Dlatego nie wszyscy właściciele tak wąskich działek z niego skorzystali.
W wyniku takiego rozwiązania wyznaczono mi odległości od obu moich granic z sąsiadem na 6,5 argumentując to przepisami pożarowymi - 8m odległości między budynkami.
Wygląda to tak
Na działce do tej pory planowaliśmy dom dość szeroki.
Czy władze gminy mogą coś takiego zrobić - odsunąc mnie na odległość 6,5 od granicy ?