No właśnie... jest taki duży wybór wózków aż głowa boli. Dzidzia wkrótce będzie na świecie a my nadal szukamy. Jakie polecacie wózki, a jakie lepiej omijać?Napewno chcemy żeby wózek miał dmuchane duże koła.Rady rodziców mile widziane
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmy z zonka kupilismy Xlandera XA
lekki, zwrotny itd...
teraz jest nowa kolekcja
http://dino.sklep.pl/nowy/advanced_s...tml?keyword=xa
pozdrowionka
poszperaj na tym forum http://www.babyboom.pl/forum/ ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec/wyczytac
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPolecam polski wózek wzorowany na włoskiej Inglesinie czyli Marita firmy Roan.
http://www.wozki.alefajne.pl/product...696c07f5a26835
Sprawdził się rewelacyjnie przy dwójce dzieci i dalej jest nie do zdarcia .
Z dużych plusów, na które zwraca się uwage dopiero po rozpoczęciu użytkowania to :
- lekkie prowadzenie (jedna ręką można zmienić kierunek jazdy i unieść przód wózka przy zakręcie lub wjeżdżaniu na przeszkdę typu wysoki krawężnik)
-miękkie zawieszenie (mozna bujać - baardzo ważne ),
-baardzo duża gondola (najwieksza ze znanych mi wózków) z możliwościa podwyższania części pod głową w kilku pozycjach (ważne jak maluch ma 4-5 miesięcy i leżeć już nie chce a na spacerówkę za wcześnie - mój syn urodzony 28 III jeżdził dzięki temu w gondoli do stycznia następnego roku !!!), może tez spełniać rolę kołyski - specjalnie wyprofilowana.
- spacerówka dołączona do wóżka jest bardzo duża i niżej mocowana do wózka niż w większości dwufunkyjnych wózkach. Dziecko nie jedzie na wysokości , tylko tak jak w zwyjkłej spacerówce. Po rozłożeniu na płask śpi spokojnie 2-3 latek. Mozna zamontować przodem i tyłem.
- dwa pokrowce - na gondolkę i osobno na spacerówkę - bardzo praktyczne
- dwie pozycje ustawienia wysokości rączki wózka (dla osoby wyskoiej i niższej )
- bardzo duży, metalowy kosz pod wózkiem (dla mnie to było bardzo wazne - zapakowałam zakupy z kilku sklepów podczas spacerów).
- duże pompowane koła
Wady: względu na wymiary gondoli i spacerówki ciężki jak na wózek.
Generalnie jest to taki klasyczny wózek, bijący na głowę wszystkie pozostałe w tej klasie cenowej (ok. 1100zł) i wiele droższych.
Byc może są teraz super wynalazki, z których sa równie zadowoleni użytkownicy, ale one kosztuja już dużo wiecej .
Po przeglądzie rynku wózków i po mojej rekomendacji wózek kupił własnie mój pracownik dla swojego świeżo urodzonego synka i potwierdza moje zdanie .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpotwierdzam zalety marity
wada ? ciężki, zwłąszcza z zawartoscią - ale jak mie mieszkasz na 3 piętrze to nie ma problemu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJako natka rocznego dziecięcia moge powiedzieć jedno - faktcyznie wózek głeboki jest tylko na chwilę....
fajniej kupic później fajną spacerówkę...
ale...
jeśli dziecię rodzi się wiosna / lato to przynajmniej do końca roku bedzie potrzebowało głębokiego wózka - tzn pół roku... Zimą fajniej jeździ sie po śniegu i błocie duzymi kołami - ale nie koniecznie pompowanymi- te są cięzkie.... naprawdę cieżkie i wcale pieknie nie wyglądają...
Dobrze sprawdzaja sie również koła tzw piankowe... ale dosyc duze...
co moge polecić z własnego doświadczenia to przednie skrętne koła z możliwoscią blokady - no super sprawa!!!
duzy kosz pod wózkiem - jest potrzebny uwierzcie....
i co ja bym zrobiła??
kupiłabym Quinny używanego - trójkołowego - bo właśnie używa się krótko a takie małe dziecię nie zniszczy...
w tym wózku fajne jest to że można dokupić fotelik samochodowy maxi cosi (jeden z najbezpieczniejszych w przedziale wiekowym 0-9) który wpina sie w stelaż - co jest serio bombowe i przydatne - szybkie zakupy w sklepie.... itd itd...
no i można wpiąć siedzisko spacerowe zimą w stelaż i przejeździć do przyszłego lata....
a wtedy jako spacerówkę polecam maclarena
a quinny moze zostac bo na piasek, leżne drogi prawdopodobnie bedzie nie zastąpiony....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDla noworodka najlepsze są wózki na paskach nie na amortyzatorach, na pewno duże kółka (pompowane są ciężkie i czasami łapią kapcia ja mam na piankowych i jestem zadowolona) dobrze by było gdyby miał nosidełko w komplecie i możliwość wmontowania fotelika samochodowego to duże ułatwienie
Należy zwrócić uwagę na głębokość gondoli i czy nie ma ryzyka wysunięcia się dziecka przez tylną część
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych[szukam wózka głębokiego w tańszych pieniądzach, dlatego że jest on tylko "na chwilę". Wolę zainwestować w lepsza spacerówkę.]
Polecam kunert tylko 524 wielofunkcyjny ma również funkcje spacerówki, możliwość wmontowania fotelika samochodowego przenośne nosidełko i torbę
koła piankowe lub pompowane na paskach ja jestem z niego zadowolona [/quote]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychst_ella, mam Quinny i nie zgadzam się że na piasek i leśne drogi jest niezastąpiony. To typowy wózek miejski i to na równe chodniki. Gondola bardzo mała co ma jednak swoje plusy, bo jak dziecko było małe kładliśmy je do siebie do łóżka właśnie w gondoli. I tak prawdę mówiąc jak synek troszkę podrósł to praktycznie używaliśmy wózka z fotelikiem maxi cosi. No i jeżeli ktoś mieszka w blokach na piętrze to kolejny plus - waga wózka - jeden z lżejszych. Spacerówka moim zdaniem jest zbyt płytka i w pozycji pionowej zdarzało się, że moje dziecko po prostu ześlizgiwało się z siedziska. Natomiast do spania po ustawieniu pozycji poziomej bardzo wygodna.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychostatnio byłam w sklepie oglądać wózki i znajoma, która tam sprzedaje bardzo mocno polecał mi ten wózek
http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=291
Ktoś już ma? To podobno jakaś nowość.[/u]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmy kupiliśmy Coneco V3 Viper
fajny ale nie do końca
ten Tako ma szwagierka - jest lżejszy, może ciut gorzej wykonany (bardzo dokładnie patrząc)
tak to ciekawy, lekki, całkiem zwrotny
minusem dla mnie (oprócz tego że szwagierka kupiła wcześniej ) było dziwne odczepianie gondoli i innych
w moim Coneco dwa przyciski i ciach wyjęte - tutaj dziwne dźwigienki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa z czystym sumieniem mogę polecić coś ze 'stajni' Emmaljunga
My mamy coś takiego:
http://www.90n.pl/sklep/product/p/13...duo,combi.html
tylko pewnie wcześniejszy model, bo starsza córka ma już ponad 3 lata.
W zestawie mamy gondolę i spacerówkę więc dla jednego dziecka to spokojnie może być jedyny wózek z jakiego będzie korzystać, potem i tak przesiądzie się na hulajnoge albo rower
Zalety
1) jakość wykonania i trwałość - u mnie przetrwał 2 dzieci i żaden element nie uległ zniszczeniu,
2) duże pompowane koła, które ułatwiają jazdę w trudnym terenie np. piaszczysta plaża,
3) wózek zarówno w wersji gondolowej jak i spacerowej jest doskonale wyważony więc nie jest problemem podjechanie pod wysoki krawężnik, nawet drobna kobietka jedną ręką uniesie przednią oś do góry
Wada:
Wózek jest ciężki - co prawda i gondolę i spacerówką można wypiąć ze stelaża ale i tak trochę ważą - miałem okazję wnosić go na 3 piętro i uważam, że to nie jest wózek dla mieszkających wyżej niż na parterze.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychEmmaljunga jest ok, ale ma dwie wady. Jest droga i wystepuje w ciemnych kolorach. Osobiście wole wózek polskiej produkcji Roan Marita, ktory wzorowany jest wlasnie na Emmaljundze, ale kosztuje duzo mniej. Ogladalem Marite i zrobila na mnie dobre wrazenie. Zarowno jakosc wykonania jak i walory uzytkowe takie jak chocby mozliwosc bujania jak w kolysce po odpieciu gondoli ze stelaza wozka, bardzo mi odpowiadaja. Zastanawiam sie tez nad dokupieniem fotelika Roan dzieki czemu wybierajac sie na zakupy nie bede musial brac calego wozka. Wystarczy, ze wezme dziecko w foteliku, ktory wepne w stelaz wózka. A za zaoszczedzone pieniadze kupie zonie lezaczek w ktorym bedzie mogla nosic dziecko po calym mieszkaniu.
Romek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam Jedo Bartatina i jestem bardzo zadowolona. Z tego co się wiem jest to wózek bardzo podobny do marity, tyle że na paskach.
Na szczęście nie muszę go nosić, bo jest ciężki, ale ma:
- PASKI - dla mnie to było najważniejsze przy wyborze wózka - teraz bujam sobie dzieciątko na tarasie i spokojnie zasypia a na wertepach nie rzuca dzieckiem tylko delikatnie buja,
- dużą gondolkę a córka przy urodzeniu już miała 4 kg,
- duże pompowane kółka - super sprawa przy nierównym terenie i wertepach,
- i drobniejsze rzeczy: buda składa się bez kliknięć wzięc nie obudzi nawet przy płytkim śnie, sześć ustawień rączki, proste składanie stelaża, na który nakłada się gondolkę spacerówkę albo fotelik w równie prosty sposób.
Co do ceny to komplet, tzn. stelaż, gondola, spacerówka i fotelik samochodowy kosztowł ok. 1300 zł.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychz całą pewnością strzeż się Tako, na który dałam się namówić. Badziewie niesamowite.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMy z braku kasy (no i szkoda kasy na taki krótki "wydatek")pożyczyliśmy od kuzynki, modelu nie znam, ale jak żona przetestuje to się podzielę opiniami.
Często po znajomych można dostać wózek. I tak dorobiłem się 5 wóków!!!!!!! 3 oddałem dalej, jeden gorszy będzie w domu (4 piętro) a lepszy w piwnicy, na spacery.
Dla mnie najważniejsze ,żeby miał uchwyt do wędki...............
Tanim źródłem pozyskanie wózka jest chodzenie do szkoły roszenia.............tam się można powymieniac.
Stuknięte komentarze
dziennik pana stuka
Żeby drzewa z których będą nasze trumny rosły jak najdłużej!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych