dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 26
  1. #1

    Domyślnie Co robić aby taśma maskująca nie zrywała farby?

    Gdy oklejam jakieś elementy przed malowaniem albo innymi pracami (okno, futryna, stiuk, tynk mozaikowy)... to podczas odklejania taśmy często zrywa mi farbę na której była przyklejona ta taśma. Pół biedy gdy to emulsja, ale najgorzej z farbami akrylowymi, ftalowymi, te gdy przykleją się do taśmy po jej brzegach albo pod spodem to potrafią się odrywać całymi płatami.Tragedia...

    Jak temu zapobiegać? Specjalna taśma? Odpowiednie przygotowanie? Odpowiedni sposób odklejania? Jak Wy to robicie?
    Ręczna odcinka, choć niemalże idealna, to i tak często nie wchodzi w grę - duże wymagania co do efektu prac...

    Mam tam jakieś przemyślenia ale brak konkretnych, stałych recept, przez co nie udaje się powtarzać sukcesów, a na poprawkach dużo czasu człowiek marnuje...

  2. #2

    Domyślnie

    Mam patent na to.

    Po pierwsze te żółte taśmy są do dupy, bo za mocno trzymają podłoża, no ale kto wie na co się trafi.

    Taśme należy zrywać powoli, pod kątem 180 st. do powierzchni, ciągnąc wzdłuż przyklejonej taśmy.

    Ha, ha, ... nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć lepiej.

  3. #3

    Domyślnie

    Zrywać taśmę przy mokrej farbie.

  4. #4

    Domyślnie

    taśm jest dzisiatki , tez miałem taki problem i kupiłem taśmę ( własnie nie zóltą) do podłoży delikatnych z napisem SOFT , niepamietam jakiej firmy ale w castoramie bodajze , trzyma delikatnie i nie odrywa farby . Fakt ze trzeba wogole wszystkie tasmy zrywac mozliwie szybko zaraz po malowaniu

  5. #5

    Domyślnie

    mynia_pynia: Zrozumiałem, o co chodzi z tym 180, popróbuje.



    A co do zrywania taśmy przy mokrej farbie to też skutkuje ale rzadko tak się da zrobić:

    1) Gdy trzeba nałożyć trzy warstwy farby albo czegoś tupu stiuk wenecki, i trzeba zaczekać aż poprzednia warstwa wyschnie, no to przecież nie będę za każdym razem oklejał od nowa...

    2) Gdy przyklejam taśmę to nie zawsze jest problem że krawędź taśmy skleja się z nową warstwą farby obok, ale częściej problem w tym że podczas odrywania taśmy, odpadają płatki farby które nie miały styczności z ta nową farbą ale po prostu były pod taśmą...

    Ostatnio staram się używać taśmy o jak najmniejszej szerokości (np 2cm) ale wiele to nie pomaga.

    A teraz zastanawiam się nad tym drugim tekstem co napisaliście: że te zwykłe żółte taśmy są do d... I że są jakieś co mają "słabszy klej"...

  6. #6

    Domyślnie

    dużo zależy od taśmy i od podłoża też bym chciał aby się równiutko linia wychodziła bo potem musze odrecznie robić poprawki pędzelkiem

  7. #7

    Domyślnie

    Pędzelkiem na ogół nie wystarcza bo dziury zostają mimo iż w tym samym kolorze. Zwykle trzeba jeszcze z malutką szpachelką gipsem równać a dopiero później pędzelek/wałeczek... Szmergla można od tego dostać!

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał enikan
    mynia_pynia: Zrozumiałem, o co chodzi z tym 180, popróbuje.



    A co do zrywania taśmy przy mokrej farbie to też skutkuje ale rzadko tak się da zrobić:

    1) Gdy trzeba nałożyć trzy warstwy farby albo czegoś tupu stiuk wenecki, i trzeba zaczekać aż poprzednia warstwa wyschnie, no to przecież nie będę za każdym razem oklejał od nowa...

    2) Gdy przyklejam taśmę to nie zawsze jest problem że krawędź taśmy skleja się z nową warstwą farby obok, ale częściej problem w tym że podczas odrywania taśmy, odpadają płatki farby które nie miały styczności z ta nową farbą ale po prostu były pod taśmą...

    Ostatnio staram się używać taśmy o jak najmniejszej szerokości (np 2cm) ale wiele to nie pomaga.

    A teraz zastanawiam się nad tym drugim tekstem co napisaliście: że te zwykłe żółte taśmy są do d... I że są jakieś co mają "słabszy klej"...


    Ad1.Niestety trzeba ew. zmoczyć przed oderwaniem(dobrze zmoczyć)
    Ad2.Tzn że podłoże nie bardzo "trzyma "farbę słabo zagruntowane albo zapylone było przed malowaniem

  9. #9

    Domyślnie

    Co do złego podłoża pod farbą to się zgodzę, dlatego nauczyłem się że trzeba dobrze przygotować miejsca gdzie będzie przyklejana taśma (w ogóle to trzeba dobrze przygotowywać, ale pod taśmę szczególnie) dokładnie gruntem przemalować, a jeżeli coś niegipsowego to papierem ściernym itp...

    Ale co do moczenia to nie słyszałem będę musiał spróbować, ale to chyba trzeba ostrożnie robić bo wiem że nawet czysta woda potrafi zostawić ślady na emulsji zwłaszcza na ciemnych kolorach...

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD PODDASZY Avatar Rom-Kon
    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    5.400

    Domyślnie

    jeśli było dobre podłoże to nie oderwiesz farby.... czyli dobrze przygotowane podłoże

    Ile razy malujesz tyle razy oklejasz... zrywa się na mokro i pod dużym kątem (właśnie te 180*) ...no ale czasem i tak coś nie wyjdzie... niestety...
    "Szukajcie a znajdziecie"

    Okna połaciowe: Album z fotkami
    Inne fotki: Różne fotki budowlane
    Przestroga dla wszystkich którzy chcą mieć tanio: Nietypowa fasada - pomocy!


  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    Wodzu
    na Cię liczyłem
    a tu krew w piach...

    czasami podłoża sie nie wybiera, po prostu jest
    i mam ten sam problem
    rzeczywiście - na świeżo i pod dużym kątem - mniej strat, ale są
    takie wykończeniowe/remontowe collateral damage
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  12. #12
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD PODDASZY Avatar Rom-Kon
    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    5.400

    Domyślnie

    Cytat Napisał Barbossa
    Wodzu
    na Cię liczyłem
    a tu krew w piach...

    czasami podłoża sie nie wybiera, po prostu jest
    i mam ten sam problem
    rzeczywiście - na świeżo i pod dużym kątem - mniej strat, ale są
    takie wykończeniowe/remontowe collateral damage
    ...życie Drogi Kolego.... życie...
    Umiesz liczyć? Licz na siebie....

    ...jak wybierzesz słabą taśmę to farba podcieknie pod nią.... czyli ch...nia
    ...jak za mocną to też ch...nia

    idealnym rozwiązaniem to listew malarska, pewna ręka i dobry pędzel.

    ...i jeszcze mała porada... jak przykleja się taśmę to nie "po całości" tylko krawędź którą się maluje... nie "przyklepuje" się całej! No i zrywać jak jest jeszcze mokra.... zaraz po pędzlu...
    "Szukajcie a znajdziecie"

    Okna połaciowe: Album z fotkami
    Inne fotki: Różne fotki budowlane
    Przestroga dla wszystkich którzy chcą mieć tanio: Nietypowa fasada - pomocy!


  13. #13

    Domyślnie Re: Co robić aby taśma maskująca nie zrywała farby?

    Ja kupuje tasme, ktora nawet po tygodniu latwo schodzi, a przez ten tydzien farba zlapie podloze i nie ma prawa sie odkleic.
    Nie próbuj świni uczyć śpiewać, nie dość, że swój czas zmarnujesz to jeszcze świnię zdenerwujesz.

  14. #14

    Domyślnie

    [quote="Rom-Kon"}
    ...idealnym rozwiązaniem to listew malarska, pewna ręka i dobry pędzel... [/quote]

    Co to ta listew malarska? Jak to wygląda? W żadnym miejscowym sklepie nie sprzedają czegoś takiego...

    A za dobry pędzel uważam co najmniej to (Commander):
    http://www.ekspertwmalowaniu.pl/prod.../index.html#13

  15. #15
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD PODDASZY Avatar Rom-Kon
    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    5.400

    Domyślnie

    [quote=enikan]
    Cytat Napisał "Rom-Kon"}
    ...idealnym rozwiązaniem to listew malarska, pewna ręka i dobry pędzel... [/quote

    Co to ta listew malarska? Jak to wygląda? W żadnym miejscowym sklepie nie sprzedają czegoś takiego...

    A za dobry pędzel uważam co najmniej to (Commander):
    http://www.ekspertwmalowaniu.pl/prod.../index.html#13
    Listew malarska to tak jak szklana fajka akwarystyczna... relikt dawnej epoki. Ani jednego ani drugiego pewnie już nie dostaniesz. ale wytłumaczę o co "biega". Listew malarska to kawałek (1mb) drewnianej listwy tak profilowanej by krawędź nie dotykała ściany (nie brudziła farbą)... namiastką tego ale nawet dobrą jest kawałek listwy przypodłogowej. Pewnej ręki nie będę opisywać.... bo sam jej nie posiadam... a co do pędzla... przy pewnej ręce to nawet ławkowcem można obrzynkę zrobić...
    "Szukajcie a znajdziecie"

    Okna połaciowe: Album z fotkami
    Inne fotki: Różne fotki budowlane
    Przestroga dla wszystkich którzy chcą mieć tanio: Nietypowa fasada - pomocy!


  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał Rom-Kon
    Listew malarska to tak jak szklana fajka akwarystyczna... relikt dawnej epoki. Ani jednego ani drugiego pewnie już nie dostaniesz. ale wytłumaczę o co "biega". Listew malarska to kawałek (1mb) drewnianej listwy tak profilowanej by krawędź nie dotykała ściany (nie brudziła farbą)... namiastką tego ale nawet dobrą jest kawałek listwy przypodłogowej.
    Może sam bym sobie coś takiego zmajstrował albo wujka-stolarza poprosił. Tylko prosił bym Cię o nieco dokładniejszy opis żeby tak wykonać to cudo aby zdawało egzamin (gdy już poćwiczę pewną rękę). W jaki sposób wyprofilowana? Od strony przykładanej do ściany ma być łukowata?


    Chciałbym żeby kiedyś wpadło mi w rękę kilka takich reliktów... Świat idzie do przodu, ale jak widzę u ludzi niektóre cuda na ścianach to czasem nie mogę uwierzyć że potrafili to wykonać ze czterdzieści lat temu bez taśmy maskującej. Na przykład wyobraźcie sobie taki efekt sprzed kilkudziesięciu lat: Ściana żółta-żywy kolor, sufit biały. Górne 40 cm ściany od góry jest białe, ale kolor żółty idealnie się kończy, równiutko, żadnych zacieków, grubych śladów pędzla, żadnych drobniutkich plameczek jakie zostają pod taśmą. W momencie gdy kończy się kolor żółty na ścianie rozpoczynają się ozdobniki. Są to cztery paseczki o grubości 6 mm każdy, oddalone od siebie o 2 cm, każdy paseczek w innym, żywym kolorze. Całość biegnie w okół pokoju. Na suficie podobne paseczki i tworzą prostokąt w okół całego sufitu. Byłem tam gościem, ale gdy nikogo w pokoju nie było wchodziłem po krzesłach żeby się temu dokładnie przyjrzeć, no nie uwierzyli byście z jaką to było dokładnością. Nawet najmniejszej plameczki, paseczki idealnej grubości w takiej samiutkiej odległości od siebie. Gdyby mi to przyszło wykonać to siedział bym przy tym z tydzień. Z wszelkimi taśmami i dziesiątkami poprawek nie zrobił bym tego tak idealnie... Nie wiem kto i czym to robił, ale zdecydowanie nie był malarzem-pokojowym ale raczej malarzem-artysta...

  17. #17
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    matliz

    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Posty
    1

    Domyślnie Re: Co robić aby taśma maskująca nie zrywała farby?

    Cytat Napisał enikan
    Gdy oklejam jakieś elementy przed malowaniem albo innymi pracami (okno, futryna, stiuk, tynk mozaikowy)... to podczas odklejania taśmy często zrywa mi farbę na której była przyklejona ta taśma. Pół biedy gdy to emulsja, ale najgorzej z farbami akrylowymi, ftalowymi, te gdy przykleją się do taśmy po jej brzegach albo pod spodem to potrafią się odrywać całymi płatami.Tragedia...

    Jak temu zapobiegać? Specjalna taśma? Odpowiednie przygotowanie? Odpowiedni sposób odklejania? Jak Wy to robicie?
    Ręczna odcinka, choć niemalże idealna, to i tak często nie wchodzi w grę - duże wymagania co do efektu prac...

    Mam tam jakieś przemyślenia ale brak konkretnych, stałych recept, przez co nie udaje się powtarzać sukcesów, a na poprawkach dużo czasu człowiek marnuje...
    Powiem Tak TESA Precision MASK

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    FlashBack

    Zarejestrowany
    Nov 2008
    Skąd
    Mazowsze
    Posty
    2.167

    Domyślnie

    hmm tasma malarska zrywa farbe
    napiszcze ktora to, bo bede mial dla niej zastosowanie.

  19. #19

    Domyślnie

    Też miałem ten problem, a przyczyną był brak gruntu między ścianą a farbą

  20. #20

    Domyślnie mam sposób

    witaj kolego miałem ten sam problem, sposobem na to jest wstepne przyklejenie tasmy 2-3 razy na inna powierzchnie. Po tym zabiegu klej w tasmie naklejonej juz na ścianie bedzie słabszy i nie powinien powodowac problemu z odrywaniem farby. Jeszcze jedno czesta przyczyna jest nie zagruntowanie sciany przed malowanie, farba słabo trzyma na zapylonej powierzchni.
    -pozdrawiam i zycze udanego malowania

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony