dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Domyślnie Troche nie na temat - problem prawny z reklamą przy drodze

    Witam. Mam mały problem - mały bo na razie nie wiem jak zachowa sie urząd miasta w mojej sytuacji.

    Od dwóch lat wynajmowałem od pewnej firmy reklamowej powierzchnie na dwóch metalowych tablicach trwale związanych z gruntem, które są postawione na terenie miasta - czyli podchodzące pod MZD). Tablice nie były duże, jedna jakies 1,5x2m , druga trochę mniejsza. Mam umowe, 4000 zł netto na rok za obie tablice, w umowie było że wynajmujący tablice (czyli ta firma) zobowiązany jest płacić opłatę do MZD, umieszczać dostarczone mu przez najemce materiały reklamowe 2x w roku i inne bzdury typu dbanie o tablice itp - ja jako najemca miałem tylko bez jego zgody nie wieszać nic na tych tablicach i w sumie to wszystko.

    Przez pierwszy rok było ok, a teraz po drugim roku miasto przysłało mi pismo na jakiej podstawie sie reklamuję na ich terenie. Ja bez problemu i zbytnich obaw wysłałem im skan umowy, a oni mi odpisali że taka firma nic im nie płaci, nie ma jej w ewidencji NIP i w ogóle że człowiek który podawał sie za jej właściciela nie istnieje.

    Mam sie obawiać jakis kar ze strony miasta? I tak jestem w sumie w plecy bo pewnie zlikwidują mi tą tablicę, a zapłaciłem za cały rok z góry. Przeciez ja nawet nie wieszałem tych moich papierowych reklam na tych tablicach tylko on to robił
    Podejrzewam że ten typ znalazł jakiej porzucone teblice na mieście, nakleił na nich telefon że do wynajęcia i znalazł jelenia. Ale ja chyba nie mam obowiązku sprawdzać w jakiś ewidencjach czy firma istnieje czy też nie?

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    DziadekT

    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Racibory
    Kod pocztowy
    05-505
    Posty
    294

    Domyślnie

    Jak najbardziej powinieneś się obawiać i liczyć na dobrą wolę MZD. Z perspektywy prawdziwego właściciela wygląda to tak, że nie muszą Ci nawet uwierzyć, że tego spryciarza sam sobie nie wymyśliłeś i nie sfingowałeś umowy, albo że nie podstawiłeś go sam jako "słupa".

    Niestety, sprawdzenie w ewidencji to podstawowy i nietrudny w dobie internetu akt staranności przy zawieraniu praktycznie każdej umowy (poza kupnem jajek na targu albo butelki wódki w sklepie). Mam nadzieję, że ten spryciula nie naliczył Ci VAT-u, który Ty potem sobie odliczyłeś w swoich rozliczeniach z US. Jeśli tak, sugerowałbym jak najszybciej to skorygować i grzecznie dopłacić VAT, składając jednocześnie "czynny żal skarbowy", bo w razie kontroli będzie kosztować znacznie więcej.

  3. #3

    Domyślnie

    No niby tak - ale jakby było tak jak mówisz to mogę np. wykończyć każdą firmę ustawiając jako konkurencja na mieście po 20 wielkoformatowych bannerów z ich nazwą firmy za 200zł sztuka, za które ta firma zapłaci kare do urzędu miasta mimo że ich nie postawiła a MZD nie uwierzy że to postawił kto inny

  4. #4
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    DziadekT

    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Racibory
    Kod pocztowy
    05-505
    Posty
    294

    Domyślnie

    Ciekawy pomysł z tym wykańczaniem konkurencji . Masz rację, przejaskrawiłem, ale nie chciałem stwarzać iluzji, że nie ma się czym przejmować. Zapewne da się jakoś dogadać z miastem, ale ja bym się starał nie występować w tym dialogu z pozycji siły, a raczej pokory i uznania swego błędu.

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    sSiwy12

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    vel bajbaga
    Posty
    10.842

    Domyślnie

    1. Masz NIP firmy sam poszukaj w internecie, czy jest gdzieś zarejestrowany.
    2. Opłata była gotówkowa ?
    3. A była zgoda na postawienie tych tablic ?
    Jeśli w tym co napisałem, są jakieś błędy, to przepraszam. Nie wynikają one z chęci obrażania kogokolwiek.

    Uwaga - oświadczam, że nie posiadam zgody autorów, na wklejone w tym poście cytaty i (lub) zdjęcia - tak więc moderator może usunąć ten post.

  6. #6

    Domyślnie

    1. Nie ma firmy pod takim nipem
    2. Płatność było gotówką w dwóch ratach- na początku i po pół roku
    3. Nie wiem czy była zgoda. Z tego co pamiętam te tablice stały tam juz przynajmniej od 10 lat, są trwale związane z gruntem. Wczesniej wisiały na nich jakies inne banery, ja dałem swój jak pojawiła sie na nich informacja ze są do wynajęcia

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony