Witam
Mam do Was pytanie jak rozwiązać problem konieczności wykonania tynków „ na raty”? Chodzi o to, że nie wiem jak prawidłowo powinno rozwiązać się problem kolejności prac i późniejszego poprawiania tynków w miejscach, w których na początku nie da się ich zrobić (glify przy oknach, pionowe krawędzie stropu przy schodach itp.). Tynki chcę mieć cementowo wapienne ze względu na ich strukturę, ale będę zmuszony w kilku miejscach zastosować zabudowę GK (drzwi przesuwne chowane w ścianę, podwieszany sufit maskujący instalację wentylacyjną, zabudowa poddasza itp.). Czy można na taka zabudowę stosować tynk CW, a jeśli nie to dlaczego i jak wtedy rozwiązać kwestuję różnej struktury powierzchni ściany. Czy jest standardową praktyką, że tynkarze wykonują swoją pracę w dwóch etapach czyli tynki na ścianach i sufitach, a następnie poprawki i tynki na zabudowie GK i w miejscach gdzie pierwotnie nie było możliwości ich wykonania?
Kolejna sprawa to kolejność prac przed zamknięciem domu. Co powinno być najpierw wylewka na podłogach czy tynki na ścianach? Okna czy tynki? Z jednej strony chciałbym jak najszybciej zamknąć dom czyli zamontować okna, drzwi i bramy garażowe, z drugiej bramy mogę (podobno) montować do wypełni wykończonego garażu. Jak to pogodzić.
Pozdrawiam