Dopiero teraz przeczytałam o egzaminie ,ale zapewne wszystko ok ,
życzę wspaniałej zabawy i wygodnych butów czyli udanego wesela
Dopiero teraz przeczytałam o egzaminie ,ale zapewne wszystko ok ,
życzę wspaniałej zabawy i wygodnych butów czyli udanego wesela
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziękuję wszystkim za trzymanie kciuków Egzamin raczej zdany, 11 lipca odbieram dyplom także będę miała co oblewać na parapetówie (oczywiście poza domem ). Wesele też zaliczone bardzo fajnie było... nawet mąż trochę ze mną potańczył (on raczej z tych nietanecznych )
a teraz wielkie pakowanie... mam dosyć... a do piątku muszę być względnie całościowo spakowana
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBRAWO,BRAWO,BRAWO!!!Egzamin raczej zdany, 11 lipca odbieram dyplom
oj, to poszlalaś no i z mężulkiem nietanecznymWesele też zaliczone bardzo fajnie było... nawet mąż trochę ze mną potańczył (on raczej z tych nietanecznych
tego nie zadroszczę... pewnie mieszkanie sprzedajeciea teraz wielkie pakowanie... mam dosyć... a do piątku muszę być względnie całościowo spakowana
robiłam to już 3 razy a teraz ostatni mam nadzieję
moja magnolia
mama dw@jeczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychUps,chyba przeoczyłam pare waznych spraw...przepraszam,że nie zaglądałam i kciuków nie trzymałam,ale widze za to ,że dziewczyny się spisały i egzamin zdany
Gratuluje,noi oczywiście każdy powód do blewania jest dobry
I tymi włosami mnie wprowadziłaś w stan zamyslenia.Ja tez juz myślęnad moimi...i do tej pory zapuszczałam,ale ja długo nie mogę wytrzymac,żeby im nic nie robic....tak więc czekm tez na moja kuzynkę,jak przyjedzie i może tez mi zetnie choc troszke
Noi mam nadz.,że przeprowadzka dbrze pójdzie,ekspresowo i bez nerwów
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał malgosia0023
Mieszkanie sprzedaliśmy już dawno, a teraz mieszkaliśmy na wynajętym, które musimy opuścić (wypowiedzieliśmy najem, bo po co, skoro mamy już dom? ). Będziemy mieszkać na betonie i wykańczać siętego nie zadroszczę... pewnie mieszkanie sprzedajecie
robiłam to już 3 razy a teraz ostatni mam nadzieję
Dziennik tutaj
Wnętrza tutaj
A komentarze tutaj
Pomóż żyć normalnie - zlikwidujmy wspólnie barierę słabości!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMałgosiu, nie sprzedajemy... teraz wynajmujemy mieszkanie, więc tu płacimy spora kasę, za dom spłacamy odsetki od kredytu, opłaty za dom (prąd głównie póki co) i mieszkanie (prąd, gaz i woda)... bez sensu tak utrzymywać mieszkanie i dom... będzie co ma być...Napisał malgosia0023
O tak.. przeprowadzki to masakra.. my sie niecałe 2 lata temu przeprowadzaliśmy z Zakopanego pod Warszawę właśnie po sprzedaży mieszkania... spakować dorobek życia w jeden samochód (duży co prawda ale jeden) to masakra jakaś... teraz ma to być ostatni raz! ja od razu powiedziałam (jak działkę kupowaliśmy ), że chcę się w tym domu zestarzeć
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjuż zorientowałam się to dlatego zaczał odpowiedz od nie tanecznego mężaNapisał oz
moja magnolia
mama dw@jeczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJakoś nawiązać się trzeba było
Dziennik tutaj
Wnętrza tutaj
A komentarze tutaj
Pomóż żyć normalnie - zlikwidujmy wspólnie barierę słabości!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjasne,jasne...Napisał Martinezio
więc
WITAMY SZANOWNEGO INWESTORA-MAŁŻA
moja magnolia
mama dw@jeczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha dlaczego jak mogę zapytaćmy sie niecałe 2 lata temu przeprowadzaliśmy z Zakopanego pod Warszawę
moja magnolia
mama dw@jeczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOn sam tak mówi o sobie.. i jego wyciągnąć do tańca to wielką bitwę trzeba rozegrać ja uważam, że źle nie tańczy , ale on uważa, że nie umie... ale.. kto na weselu po kilku głębszych będzie pamiętał, jak Pan Z. tańczył no ale mój Mężuś to uparciuszek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychtak jak mój...ale jak wypije to sam na parkiet sie wyrywano ale mój Mężuś to uparciuszek
moja magnolia
mama dw@jeczki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRobota mnię zawołała była, a krótko po tym oz też załapała robotę, więc można powiedzieć, że względy finansowo-rodzinneNapisał malgosia0023
Swoją szosą dzięki manewrowi z mieszkaniem w Zakopcu zarobiliśmy małą kupkę kasy, za którą postawiliśmy SSO naszej Prymulki
Reszta niestety za bankowy haracz
PS: wcale nie jestem uparciuch, tylko po prostu nie umiem tańczyć i już - znam swoje możliwości a że nie piję, to i nie przeceniam tych umiejętności i nie interesi mnie, kto i co będzie mi pamiętał
Dziennik tutaj
Wnętrza tutaj
A komentarze tutaj
Pomóż żyć normalnie - zlikwidujmy wspólnie barierę słabości!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo i jeszcze działeczkę kupiliśmy za nasze.. (znaczy mieszkania) i całą papierologie załatwiliśmy... więc tak źle nie jest..Napisał Martinezio
nie no.. wcale nie jesteś uparciuchNapisał Martinezio
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA czy ja piszę, że jest źle?Napisał oz
Nie będę kontynuowałNapisał oz
Dziennik tutaj
Wnętrza tutaj
A komentarze tutaj
Pomóż żyć normalnie - zlikwidujmy wspólnie barierę słabości!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychEhh.. wczoraj ciężki dzień. Około 11 zadzwoniła Pani z przedszkola, że Agata ma 39 stopni gorączki rano co prawda narzekała, że ją głowa boli, ale myślałam, że z niewyspania, zresztą gorączki nie miała. Pomknęłam więc z pracy do przedszkola (dzięki uprzejmości mamy koleżanki z pokoju, która mnie powiozła, bo wczoraj przyjechałam autobusem do pracy - dziękuję!). Zabrałam młoda do domu, dałam nurofenu, położyła się i zasnęła. Koło 13 przyjechała moja mama, więc mogłam pojechać do pracy. Wróciłam do domu z Frankiem, Agata 39,5 stopni znowu zbiłam i do lekarza... no i nie wiadomo co jej jest gorączka tak, ale żadnych poza tym objawów... no może leciutko czerwone gardło, ale nie aż na taką gorączkę... lekarz dał skierowanie na badanie moczu. Wieczorem znowu gorączka... Oczywiście myślałam, że z wywozu dzieci będą nici... Ale Agata powiedziała, że ona chce się u babci leczyć już oczami wyobraźni widziałam przekonywanie mojego drugiego uparciucha, że do babci nie pojedzie...
Noc Agata przespała wręcz wzorowo rano sie obudziła i powiedziała: "Mamusiu, już głowa mnie nie boli, jestem zdrowa, mogę jechać do babci" Faktycznie gorączki nie miała, ale do przedszkola jej nie posłałam. Jest u mojej mamy z zapasem lekarstw zbijających temperaturę. Ale póki co nic się nie dzieje... Wyniki moczu mają być dziś po południu.
W ogóle nie wiem co to wczoraj mogło być... może to od żołądka? coś zjadła i jej legło na brzuszku? no ale aż taka temperatura? rok temu miała dokładnie tak samo - jeden dzień bardzo wysokiej temperatury... a może przejmuje sie tak wyjazdem do babci??
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha z rzeczy budowlanych - robi się łazienka dolna... wczoraj wyglądała tak:
nie wiem jak Wam, ale mi się bardzo podoba
Dzięki, Teściu i Mężusiu!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych