Ja też wybrałem lane, ale ponieważ jestem oportunistą postanowiłem wylać nie deskach ale w płytach AKRO, i była to bardzo dobra decyzja.
Koszty wynajęcia i transportu płyt i wszystkich podobnych akcesorii w porównaniu z odeskowaniem zdecydowanie niższe. Modułowość elementów powoduje, że można z tym zrobić prawie wszystko. Dwa dni skręcania szlunków w trzeci rano zalewanie. W czwarty można spokojnie rozbierać . Idealnie równy fudament, genialnie się go izolowało.
Na początku miałem dylemat czy sobie z tym poradzę ale okazało się że to prostsze niż klocki lego. W tym systemie musisz mieć równo wylaną ławę fundamentową aby pużniej nie mieć problemów z poziomami. Jedunie upierdliwe jest to, że przed oddaniem musisz dokładnie odczyścić panele i zabezpieczyć je przepalonym olejen, co jest dosyć pracochłonne.
I jeszcze jedno w życiu bym nie kręcił betonu na budowie. Trzeba być chorym psychicznie albo mieć bardzo, bardzo dużą rodzinę. A oszczę dności nie ma praktycznie żadnych.
Podrawiam