dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar aladin07
    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Posty
    885
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    147

    Domyślnie wybór pilarki spalinowej - dylemat między dwoma modelami

    witam

    potrzebna jest pilarka przede wszystkim drewna opalowego w tym sezonie 20-25 mp
    i pozniej co rok max 10mp i do tego inne prace do ktorych sie ona przyda

    stoje przed dylematem czy warto doplacic do stihla 181 ktorego mozna spotkac w cenie okolo 900zl
    (serie 170-171 jakos widze wszyscy odradzaja ze to cieniutki model)

    czy moze kupic pilarke nac sps 02-45 w cenie okolo 530zl
    nie wydaje mi sie zeby konieczny byl tu wybor na sps 01-52 (mocniejszy 3,5km i ciezszy)

    serwis i jednego i drugiego bede mial na dniach u siebie w miescie
    tylko zastanawia mnie czy roznica wagi okolo 2kg z korzyscia dla stihla
    jest warta tych 370zl?
    niby nac ma tez mocniejszy silnik 2,45 a nie 2 km, a gaznik walbro i lancuch
    z prowadnica oregon tez wskazuja ze to raczej nie totalny badziew

    prowadnica w stihlu 35cm w nac'u 45cm (w sumie jak na ciecie drzewa
    z metrowek od lesniczego chyba nie potrzebna)

    co o tym sadzicie? - tylko prosze juz nie dodawac innych propozycji bo zwariuje
    i swoj wybor chce oprzec na jednej z tych dwoch
    pytanie jest jedno jesli warto dodac do stihla te 370zl to dlaczego
    co on ma czego nie ma nac

    z gory pozdrawiam i dziekuje

  2. #2

    Domyślnie

    Jeżeli będziesz używał tylko do ciecia drewna opałowego i tylko na własne potrzeby to wyatarczt NAC . Różnica w cenie związana jest w zasadzie z nazwą . A leżeki ma służyć Ci do pracy w lesie do wycinanania drzew to tylko sztihl . Decyzja należy do Ciebie

  3. #3

    Domyślnie

    kup husqvarne,lepsza od sthila...i bardzo wytrzymała,mam już 8 lat i tnie co roku 15-20m3 drewna,w upał mróz,więc polecam. a ciełęm już kilkoma innymi piłami sthilem,dolpima(cięzka jak diabli i paliwożerna) i jakimis egzotycznymi wynalazkami, które podczas cięcia meczyły się okropnie

  4. #4
    ANSEXXX
    Guest
    ANSEXXX

    Domyślnie

    xxx

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    wczoraj meczylem sthila jak ostry idzie az milo ale prowadnica mala wiec drzewko troszke duze to i nameczyc sie trzeba paliwo przez dwa dni ciecia po 6 godzin non stop poszlo 3 litry wiec nie tragedia hyba ale i tak nie wiem sam co ja mam kupic dla siebie wiec dalej bede czytal co doradzacie
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  6. #6
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar aladin07
    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Posty
    885
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    147

    Domyślnie

    tak czytam i czytam i jednak zeszlo na husqvarne ktorej porownywalny
    mocowo chocby do stihla model 240s kosztuje juz blizej tysiaca a to juz
    niemal dwukrotna kwota jak za nac'a
    a i serwisu juz na miejscu ni ebde mial wiec mimo ze nazwa
    kusi to chyba nadal pozostanie poza wyborem

    adi_ a jaki tam miales model tego stihla?

  7. #7
    ANSEXXX
    Guest
    ANSEXXX

    Domyślnie

    xxx

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    jutro ci podam model bo dzis juz po pracy jestem
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  9. #9
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    witeg

    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    1

    Domyślnie

    Regułą jest, że biednego nie stać na tanie rzeczy. Różnica w cenie stihla, husqvarny, czy pilarek japońskich nie wynika tylko z nazwy, ale i z jakości wykonania i różnic w użytych materiałach, a to bezpośrednio się przekłada na to ile czasu sprzętem pracujemy, a ile czasu go naprawiamy.
    Odległość do serwisu jest bardzo ważna, nawet jeśli nic się nie psuje trzeba co pewien czas pewne części wymieniać, wtedy np. filtr powietrza, czy prowadnicę łańcucha można kupić w ciągu powiedzmy godziny, czy wręcz "przy okazji", a nie będzie to wyprawa po złote runo. Warto czasem też sprzęt oddać do okresowego przeglądu, szczególnie jak nie ma się talentu do majstrowania przy warczących maszynach.
    Co do wyboru modelu....
    Wziąć do ręki i przymierzyć się - ma pasować, ma być wygodnie.
    Nie przesadzać z wielkością, mocą, oczywiście jeśli to ma być narzędzie pracy, a nie przedłużenie penisa (wtedy jak największy).
    Dobrze wybrać model możliwie najmniejszy z wystarczających.
    Mniejsze modele, zwykle mniej palą, są poręczniejsze, mniej się męczymy przy pracy, owszem grube kawałki wolniej tną, prowadnica czasem może być za krótka do grubych pni, ale podstawą jest ostry łańcuch i głowa na karku, wtedy nawet pień o średnicy większej niż prowadnica można przeciąć szybciej, niż wielką piłą z tępym łańcuchem i operatorem.

  10. #10

    Domyślnie wybór piły

    na własne domowe potrzeby sthil 18 jest absolutnie wystarczający. orginalna prowadnica 35 cm poradzi sobie z każdą kłodą no i bardzo mała awaryjność.co do mocy modelu 17 i 18 to dla laika różnica jest niezauważalna, z tym że 17 ma inny rodzaj prowadnicy i łańcucha (węższy) i szybciej się on zużywa.pozdro!

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony