Piotr & Zenia Rydułtowy

[Apacz 84]

"Dywanik zaliczony" ale na szczęście udało nam się dojść do konsensusu... mamy protokół zdawczo-odbiorczy wjazdu już jest więc mogę ogłosić wszem i wobec że mamy wjazd na działkę wykonany jupi

oto foci:e

[/url]

[Apacz 84]

No i znając moje szczęście okazało się, że za krawężnikiem jest druga droga musieliśmy młotem kuć asfalt żey uwolnić krawężniki

[Apacz 84]

A tak wygląda nasz prześliczny wjazd oczywiscie odebrany przez panią inspektor

[Apacz 84]

[Apacz 84]

Wczorajszy dzień upłynął mi na rozplanowaniu kolejnego auta bergi...... i robieni porządków.

Po wykonaniu studni został mi jedne ring uszkodzony:/ i żeby nie zajmował niepotrzebnie miejsca usadowiliśmy go na grubej gumie:] obok betoniarki. Będziemy w nim gasić wapno bo przecież na budowie trzeba wszystko umieć wykorzystać

Mówiąc my mam na myśli mnie i kuzyna "Marcina" którego od paru dni pomoc jest nie oceniona....

Oczywiście Moje kochanie również ma ogromny wkład :*

Dziś mamy w planach wstępnie ustawić bramę oczywiście najpierw utoczę sobie zawiasy materiał mam i maszynę również

[Apacz 84]

Tak Tak czas biegnie nie ubłaganie. Świata się zbliżają wielkimi krokami.... Jak to tradycja nakazuje w wielki tydzień nie robi się w ziemi... Więc żeby nie marnować czasu zaczęliśmy robić "Koziołki budowlane" oczywiście nie zbędne na budowę
jako materiał wykorzystujemy stare rurki (elementy foli rodziców). A 2 miesiące temu myślałem nad wywiezieniem ich na zło a tu teraz mam.

Wrzucę focie wieczorem może z naszej produkcji:d

a powstawało to na bazie szablonu:

Życzę Wszystkim czytającym Wesołych i radosnych świąt

A kobietom

Mokrego dyngusa

[Apacz 84]

Ostatnie przygotowania do fiesty Jutro kopiemy ... prognoza pogody sprawdzona.... a dziś jeszcze bank i zaproszenia rozwieść .... udało mi się na jutro załatwić wolne więc inwestor będzie nadzorował a wieczorem przyjedzie 500 litrowa beczka na wodę trzeba oczywiście załatwić miejsce na jej ułożenie:d

[Apacz 84]

No i stało się budowa ruszyła już na dobre od wczoraj jestem współwłaścicielem jak to określił Mój Ojciec "Właścicielem kanionu Kolorado" hehhe czyli wielkiej dziury:d
Udało mi się wynegocjować następujące warunki:
Koparka - 1 roboczo godzina 80 zł
Auto - 1 roboczo godzina 50 zł

W sumie:
1 Dzień Pracy
Koparka - 9 h
Auto - 5 h

1 Dzień Pracy
Koparka - 8 h
Auto - 7 h
całkowity koszt zamoknął się w 2 000,00 zł

A poniżej fotki i relacje z wykopów:

[Apacz 84]

1 DZIEŃ

[Apacz 84]

[Apacz 84]

[Apacz 84]

[Apacz 84]

W "niebieskim" Ja a obok mnie "Ojciec :] Czyli Zastępca prawdziwego kierownika budowy

[Apacz 84]

Za zwałem piasku stoi nasze dziedzictwo "Ciapek" czyli Ursus C-330

[Apacz 84]

Jak to zwykle bywa Otrzymuję cenne instrukcje jak wszystkim kierować niema się co tym dziwić nigdy tego nie robiłem i jest to dla mnie całkowicie nowe

[Apacz 84]

Moja wielka kupka czarnej ziemi Ile umiałem tyle rozdałem ale sobie też muszę zostawic:]

[Apacz 84]

2 DZIEŃ start 7:00

[Apacz 84]

[Apacz 84]

Jak widać na skarpie odłożyłem trochę gliny:] też komuś obiecałem

[Apacz 84]

Widok placu budowy z okna domu sąsiedniego:]