Witam, z jakich przyjętych rozwiązań jesteście zadowoleni?
Można też pokusić się o parę słów wyjaśnienia
Np. parkiet dębowy, wyspa kuchenna, szuflady w kuchni, wanna akrylowa, ogrzewanie podłogowe, itp.
Dzięki,
Bibes
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie buduję domu, więc mogę oceniać tylko rozwiązania "mieszkaniowe"...
Bardzo sobie chwalę:
- panele podłogowe (zamiast desek)
- półkę nad zlewem kuchennym (miseczki, kubeczki, przyprawy) zamiast szafek z suszarką
- bidet (i wbrew pozorom nie tylko ja )
- wielki materac (zamiast łóżka), koniecznie z wilgachną kołdrą (200x220)
Hmmm, zaczynam pisac o zbyt "sennych" przedmiotach, więc idę spać...
Dobranoc, Keer
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSuszarkę mam obok zlewu - ale u mnie w ogóle masa rzeczy jest "na wierzchu" (np. nie mam firanek w oknach)
Panele są wygodne do mycia, nie zdzierają się, nie wchodzi w nie masa dziwnych okruszków itp. Po latach mieszkania w starym 100-letnim domu doceniam takie wygodne rozwiązania (choć nie przeczę, że "dusza" blokowego mieszkania nie umywa się do "duszy" starego zamczyska z wielkimi pokojami, przepastnymi szafami i wysoookim sufitem )
Do "łóżka" jeszcze nie dorosłam, wciąż bardzo podoba mi się świat z poziomu 20 cm (może to kwestia róznicy wysokości obu mieszkań )
Pozdr. Keer
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAlbo róznicy wieku, hi hi
Kiedyś też materac był super. Przynajmniej mi dzieci w nocy z łózka z hukiem nie spadały.
A to o panelach pokażę mojemu mężowi, bo on jest przeciw. A mnie też wydaje się to wygodne.
Firanek od ogrodu też nie mam. I polecam takie rozwiązanie, jeśli są warunki. W pomieszczeniach jest jasno i więcej przestrzeni.
Ale tu się rozgadałyśmy, a Bibes chciał (ła?) konkrety.
No to ja mogę tylko powiedzieć, że spiżarnia jest the best, mam porównanie, bo przedtem nie miałam.
A także kafle wzorzyste, a na zewnątrz też z fakturą. Gładkie są piękne, ale szalenie niepraktyczne. Trzeba ciągle myć i myć, bo bardzo wszystko widac.
Fugi w kaflach podłogowych prawie na poziomie kafli (bez wgłębienia) i impregnowane. Też ze względów praktycznych.
"Robocza garderoba" w wejściu do piwnicy, jeśli ktoś ją ma.
Malowane ściany w łazience, oprócz stref mokrych. Ja swoja starą, malowaną w całości łazienkę (kafle tylk na podłodze) kochałam. Tej, którą mam teraz, z kaflami na dużej powierzchni, jakoś nie mogę polubić.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSuper się sprawdziły:
- 'kamienne', niegładkie kafle w kolorach pastelowych i beżowych (nie widać ani kurzu na podłogach ani 'odprysków' z gotowania itp na ścianach)
- fugi w kolorach szarych (jaśniejsze lub ciemniejsze w zależności od kafli, powody j.w.)
- deseń "kaszka" na blatach roboczych w kuchni - nie ma schizy ze ścieraniem, okruchami etc
- oświetlenie pod szafkami górnymi w kuchni - oświetla to co trzeba a klimat bardzo ciepły
Pomstuję z powodu:
- paneli - nie kupiliśmy najgorszych ale też nie PERGO - i w efekcie brud wchodzi w łączenia i trafia mnie szlag
- kabina z profilami - była droga i ładna (Huppe), ale o tym, że im więcej profili tym więcej miejsc do kamienia, pleśni, syfu dowiedziałam sie po czasie - jeśli kabina to tylko szkło z jak najmniejsza ilością zakamarków
- oświetlenia w łazience nad lustrem - mam tylko górne więc twarz nie jest dobrze oświetlona a w dodatku źródłem światła jest lampa jarzeniowa - czyli rano podwójny strach spojrzeć
- brak kilku kontaktów i przełączników światła
na razie tyle, jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę
Ostrzegam przed firmą Mirolet z Bydgoszczy / okna Salamander !!! ŻENADA! czytaj http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=24491
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPotwierdzam patent ze spiżarką - teraz nie mam, ale wcześniej (w wielkim zamczysku ) była i to doskonały pomysł.
Także polecam OKNO w łazience! Ubiłabym "architektów mas" - wychowanych na blokowiskach, którzy projektują kolejne "potworki" czyli np. blokowe łazienki bez okien, kuchnie bez spiżarek, pokoje dzienne do któych na wszystkich piętrach nic tylko wstawić segment wśród ściany X i "zestaw RTV" pod ściana Y, bo inaczej ciągle coś zawadza... brrr...
Ale to juz chyba bardziej do działu negatywów... (więc przepraszam za dygresję...)
W kuchni mamy kafelki z głębokimi fugami i wbrew początkowym obawom, bardzo mi się to podoba. Odkurzacz i tak wszystko powyciąga, natomiast te wszystkie kruszynki nie uciekają pod szafki, nie chrzęszczą pod stopami itp. tylko sobie grzecznie czekają na sprzątanie...
Oj, wyjdę na dziwaka ale to naprawde wygodne.
Over
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWybaczcie, że temat potraktuję nieco szerzej. No to po kolei....
1. to,że wogóle zaczęłam przygodę z budową domu,ja zaprzysięgły dotąd kocur blokowy
2.to,że najwyższą wagę przyłożyłam [b]do wyboru miejsca, w którym przyjdzie mi mieszkać (kto wie, czy nie jest to najważniejsze
Fascynująca okolica działa na duszę jak plaster miodu
3. 3 niezależne łazieneczki, zamiast dwóch większych
4.przestronna jadalnia -wykusz, do której wszyscy ciągną, jak pszczoły do ula
5. wielkie pożytki ze spiżarnianej klitki ( bo naprawdę jest mała, jak wnętrze domowej szafy, ale j e s t !
pozdr.
cele budzą szacunek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych1. Panele podlogowe.
Nobla dla tego, kto wymyslil panele. Szukalismy bardzo dlugo, az w koncu sprowadzilismy z drugiego konca Polski. Udaja stara podloge, ale robia to rewelacyjnie.
Poza tym maja podwyzszona wytrzymalosc na scieranie.
2. Spizarnia.
Uwielbiam spizarnie. Mam tam zawsze potworny bajzel, jade raz na jakis czas do sklepu, a pozniej ukladam to na polkach i po majonez albo kawe nie musze biegac do sklepu. Trzymam tam tez naczynia, odkurzacz, w zasadzie wszystko z czym nie wiem co zrobic. Na polkach, w szafie i w koszach. Bez spizarni nie wyobrazam sobie domu.
3. Kontakty i lancuch w drzwiach na wysokosci ktora mi odpowiada a nie standartowo.
4. Kora w ogrodzie.
5. Trawa na boiska sportowe.
6. Bejca na scianach.
Wyglada pieknie, nie brudzi sie i nie obija. Nie martwie sie, ze psy zachlapia, albo ktos czyms pobrudzi.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBejca jest przezroczysta. Moze byc matowa albo perlowa. Do bejcy dokupujesz barwniki. Mozesz "isc na calosc" i wymalowac bejca wzory z szablonow, dorobic gipsowe ozdoby i ogolnie cuda. Efekt koncowy zalezy od wyobrazni, zasobnosci portfela, ilosci czasu i energii, jaka mozesz poswiecic. Bejce mozesz nakladac walkiem, gabka, pedzem i czym sobie wymyslisz. Poniewaz nawet po zmieszaniu z barwnikiem jest dalej przezroczysta to widac wszystkie warstwy i kazde pociagniecie pedzla czy czegotam uzywalas. Po 7 dniach uzyskuje ona swoja ostateczna twardosc i mozna zaczac szalec, brudzic i sie obijac Po tym czasie jest zmywalna i odporna na scieranie.Napisał ara
Nie przypomina to farby olejnej, juz chyba bardziej lakier. Nie swieci sie, ale w dotyku jest sliskie.
Ja uzywalam perlowej, wiec sciany sie lekko mienia, ale widac to dopiero jak sie ktos przyglada.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPewnie mozna, ale bejca jest przezroczysta, wiec nie wiem jaki bedzie efekt. Napewno bedzie cos widac, ale jak dokladnie?Napisał Marbo
Wiesz jest tez cos takiego, co nazywa sie werniks. Po nalozeniu tego miejsca wygladaja jak patynowane srebro albo stare zloto. Efekty sa naprawde ciekawe.
Wzory z szablonow mozna tez zrobic reliefem. Jest to cos w rodzaju masy szpachlowej, dekoracje sa wtedy wypukle. Jesli masz ta farbe, ktora sa pomalowane sciany, to moznaby zrobic wzory reliefem, nastepnie pomalowac farba akrylowa i po wyschnieciu zabezpieczyc bejca bez barwnikow. Np perlowa zeby sie leciutko mienila. To jest delikatny efekt, nie swieci sie ani nic takiego. lekko sie mieni. W zasadzie to moznaby nawet cala sciane zabezpieczyc bejca, jesli jest dobrze pomalowana i czysta.
A jaki masz kolor scian?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMam jedną ścianę w sypialni zrobioną kolorem, który określam jako brudnoróżowe toffi. Wygląda ładnie, ale zanosi się na to, że będzie nieciekawie użytkować, bo nawet najdrobniejsze muśnięcie dłonią pozostawia ślady. Prawdowpdobnie jest to wada pigmentu, bo na innych kolorach tej samej farby nie zauważyłam tego efektu. czytając Twoj post pomyślałam, że gdyby nałożyć takie mieniące się "mokro" wzorki ewentualne "mankamenty" byłyby mniej widoczne.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZapraszam na stronę www.fox-dekorator.pl
Firma ta produkuje wspomniane już reliefy,bejce i werniksy.
Można zobaczyć możliwości i efekty jake dają te materiały.Osobiście bardzo je lubię a możliwości ich wykorzystania są praktycznie nieograniczone
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych