Ogrzewanie podłogowe

[boguslaw]

Doskonale wiesz o co chodzi.
Zależy Ci, żeby ten argument wyeksponować?
Proszę bardzo.
----------

Pomiędzy rurkami z ciepłą wodą a powierzchnią podłogi znajduje się warstwa słabo przewodzącego ciepło betonu.,
Nie ma ciepła " na pstryknięcie".
-----------------
Najszybsze grzejniki osiągają pełną moc grzewczą dla podanej temperatury czynnika po kilku do kilkunastu minutach, wolniejsze po około pół godziny, natomiast przy "podłogówce".... sam wisz zresztą długi najlepiej....

[boguslaw]

bogusław, proszę, odpuść sobie,
wiem że masz misję,
ale jakoś tutaj nikt nie chce dać się przekonać

Wcale mi na tym specjalnie nie zależy.
Lecz nie lubię zbyt jednostronnego stanowisk i dlatego jestem za "złotym środkiem".
A złoty środek to system mieszany.
I tyle.
I pozwolisz, że będę wtrącał swoje "trzy grosze"

[boguslaw]

Kombinujecie strasznie. Bezwładność cieplna ogrzewania powinna być mniejsza niż bezwładność cieplna domu - wtedy nie są nam potrzebne żadne szybkie grzejniki. Ogrzewanie podłogowe wyposażone w termostat nie jest w stanie przegrzać domu, a jeśli ma prawidłowo dobraną moc to zawsze zdąży dodać odpowiednia ilość ciepła jeśli go potrzeba.....

To zimą. A w marcu, kwietniu, maju, czerwcu..........pażdzierniku, listopadzie?
Nie grzejąca płyta betonowa podłogi to nie żadna cudowna "podłogówka".

Nie mitologizujcie.....

[sSiwy12]

To Panowie jest tak.
W normalne procesy "fizyczne" próbuje się wpleść bardzo nieprecyzyjne skale temperaturowe typu "zbyt wysoka temperatura", "komfort cieply", czy "dostęp do ciepła". Tego nie da sie pogodzić
Osoba mniej "ocykana" czytając ten post może dojć do wniosku, że 8 stopni w gruncie nie ogrzewa pomieszczenia z temp. 22 stopni (ba nawet je "chłodzi"), ale już temperatura podłogi 24 stopni, dogrzewa pomieszczenie o tem. np. 28 stopni (nasłonecznienie) i tu juz nie "chłodzi".
A może odpowiedź jest w prostym pytaniu:
Jakie warunki zewnetrzne (lub wewnetrzne) i w jakim czasie - spowodują, że w dobrze ocieplonym domu (a takie sie współcześnie buduje podłogówka "nie wydoli".
Przyjmijmy że komfort cieply zawiera sie w tem. od 20 do 24 stopni celcjusza, a ustalona temperatura pomieszczenia to 22 stopni celcjusza, czyli aby zachować komfort cieplny, temperatura nie może obniżyć lub podnnieść się o więcej niż 2 stopnie.
Pozdrawiam.

[boguslaw]

I jeszcze zrobię tak jak Ty długi:

[quote]Dlatego optymalnym jest zawsze system mieszany. Współpracujące nawet w temp. zasilania podłogówki, nieduże grzejniki są w stanie o każdej porze roku dostarczyć natychmiast, bez bariery wielu ton słabo przewodzącej ciepło posadzki, pożądaną, wstępną porcję energii cieplnej zimą i pełną potrzebną ilość ciepła w okresach przejściowych i w okresach dogrzewania, porcję w zupełności wystarczającą do utrzymania komfortu cieplnego.
[/quote]

Mam powiększyć?

[boguslaw]

Wszyuscy są
Może mały brydżyk......

[boguslaw]

sSiwy pisze:

Przyjmijmy że komfort cieply zawiera sie w tem. od 20 do 24 stopni celcjusza, a ustalona temperatura

Nie kolego. Za duże wahanie.
Przyjmijmy inaczej:
Mam 19oC a chcę mieć 20o.C

[boguslaw]

Przyjmijmy inaczej:
Mam 18oC a chcę mieć 21oC

Nie używam jakiegoś pomieszczenia np. pokoju gościnnego.
Mam tam 16oC.
Chcę mieć za chwilę 21oC.

Mam podawać przykłady dalej?

[MARKOG]

.....
A złoty środek to system mieszany.
....

Pozwolisz że się z tobą nie zgodzę
Robąc taki złoty środek w postaci podłogówki i zawieszonych klamotów:
1. Wydajesz niepotrzebnie kasę
2. Automatyka wcale nie jest do tego prosta
3. Niwelujesz jedną z zalet podłogówki jaką jest estetyka i brak klamotów na ścianach

I po co? - tylko po to żeby 2 razy w roku jak przyjdą goście i im za zimno/ciepło zmienić temperaturę? Dom się buduje dla siebie a nie dla gości. Przez dwa lata nie miałem takich potrzeb.

[sSiwy12]

Przewrotny Boguś jesteś
I znów ten brak precyzji (wygodny- nie powiem . Co to znaczy za chwile

[sSiwy12]

Do tego co napisał MARKOG dodam nieśmiało, że jedną z zalet podłogówki jest jej "oszczedność" eksploatacyjna, a system mieszany "troche" owa oszczedność niweluje. W moim przypadku nawet wyklucza raczej kaloryfery bo ogrzewać bedzie PC, czyli źródło jak najbardziej niskotemperaturowe.

[turcin]

.....
A złoty środek to system mieszany.
....

Pozwolisz że się z tobą nie zgodzę
Robąc taki złoty środek w postaci podłogówki i zawieszonych klamotów:
1. Wydajesz niepotrzebnie kasę
2. Automatyka wcale nie jest do tego prosta
3. Niwelujesz jedną z zalet podłogówki jaką jest estetyka i brak klamotów na ścianach

I po co? - tylko po to żeby 2 razy w roku jak przyjdą goście i im za zimno/ciepło zmienić temperaturę? Dom się buduje dla siebie a nie dla gości. Przez dwa lata nie miałem takich potrzeb.

Zgadzam się dom jest dla tego kto w nim mieszka. A jak masz problem z bezwładnością podłogówki to w pokojach gościnnych zamontuje ogrzewanie ścienne, które ma znaczenie mniejszą bezwładność i szybciej nagrzeje pomieszczenie.

[turcin]

re djbobo
Dodam, że w waszym przypadku nawet dwa podgrzewacze przepływowe nie są w stanie dostarczyć ciepłej wody do 9 nawet małych łazienek jednocześnie - tylko zasobnik (ki) CWU. Nie wiem czy jest sens dawać 10 cm styropianu pod podłogi na piętrze - zwykle w projektach jest 5 cm. Spotkałem opinię, że płyta grzewcza położona bezpośrednio na chudziaku bez ocieplenia wykorzystuje 8 st.C darmowego ciepła z ziemi, o tym wcześniej nie wiedziałem i dałem u siebie 10 cm (tyle było w projekcie). Moje rury w płycie to podstawowe tanie pcv dostępne w marketach - chyba 16. Szafki rozdzielaczy są połączone z piecem w miedzi, woda rozprowadzona pcv (dodam, że CWU jest doprowadzana dużo cieńszym przewodem dlatego nie potrzebuję cyrkulacji.

A teraz suchy fakt:

Zapotrzebowanie dla mojego domu z kompletem izolacji wynosi: 8,605 kW,
po wyrzuceniu izolacji w drugiej strefie zapotrzebowanie wynosi: 9,332 kW.

Gość piszący artykuł że jest inaczej pewnie sobie nieźle przyjarał.
Wszystkie parametry do obliczeń OZC wg normy.

[turcin]

Teraz druga strona medalu. Stosując ogrzewanie podłogowe nie mamy strat przez podłogę. Jeżeli nie damy izolacji pod płytę grzejną będziemy mieli duże straty ciepła z podłogówki, które będą uciekały w chudziak i grunt przez co zmniejszy się wydajność grzejnika podłogowego.

[Rom-Kon]

Panowie! Jest takie zadanie! (mój klient) chatynka 240m2 ogrzewanie olejowe mieszane podłogowe i klamoty na ścianach. Na parterze duże otwarte przestrzenie( ok.100m2) podłogówka w holu i w kuchni w salonie(42m2) kaloryfery... poddasze 3 sypialnie(klamoty) i łazienka(podłogówka i drabinka). o godzinie 7.30 oststni domownik wychodzi do pracy... do domu wracają ok.17.00 programator tygodniowy. A teraz pytanie! Czy bardziej opłaca się obniżać temperaturę pomiędzy 7.30 a 17? i jak bardzo(całkowicie wyłączyć piec?) czy zostawić stałą... no może o 2-3stopnie niższą? i co z podłogówką...poprostu jak ustawić sterownik... A jest o co walczyć! przy takim metrażu! Olej opałowy! Mur siporex24 + tylko 10cm styropianu, poddasze skosy 25cm sufit prosty 30cm wełny... parter duże okna... Co Wy na to?

[boguslaw]

Markog pisze:

. Wydajesz niepotrzebnie kasę

Interesuje mnie szybki efekt i....
Mam tę kasę.

Automatyka wcale nie jest do tego prosta

Głowica termostatyczna....
lub czujnik pokojowy temperatury - dokladność 0.1oC

. Niwelujesz jedną z zalet podłogówki jaką jest estetyka i brak klamotów na ścianach

"Klamoty pod oknami mi nie przeszkadzają. Nic a nic.


Nie miewasz gości? .... Przykro mi.

A przy temp. na zewnątrz np. 17oC co robisz?
Odpalasz "podłogówkę"?
W całym domu?

[boguslaw]

sSiwy piszesz:
[/quote]dodam nieśmiało, że jedną z zalet podłogówki jest jej "oszczedność" eksploatacyjna, a system mieszany "troche" owa oszczedność niweluje. W moim przypadku nawet wyklucza raczej kaloryfery bo ogrzewać bedzie PC, czyli źródło jak najbardziej niskotemperaturowe.

Oszczędność w pełnym sezonie grzewczym jest zniwelowana rozrzutnością w okresie przejściowym i w okresach dogrzewania.
Grzejniki, z których sobie kpisz świetnie w takich warunkach wypełniają swoje zadanie, gdyż jak sam napisałeś są grzejnikami niskotemperaturowymi
O ile bez przewymiarowania mogą być za słabe podczas regularnej zimy to w okresach przejściowych ich moc jest wystarczająca nawet z niskotemperaturowym źrodłem ciepła.

Porównaj prosty parametr - powierzchnia wymiany ciepła w różnych grzejnikach. Im większa powierzchnia wymiany, tym większa możliwość pracy w niższych temperaturach.

[boguslaw]

No widzisz jak to przy pośpiechu....

[boguslaw]

Może teraz będzie lepiej:

[quote]dodam nieśmiało, że jedną z zalet podłogówki jest jej "oszczedność" eksploatacyjna, a system mieszany "troche" owa oszczedność niweluje. W moim przypadku nawet wyklucza raczej kaloryfery bo ogrzewać bedzie PC, czyli źródło jak najbardziej niskotemperaturowe

Oszczędność w pełnym sezonie grzewczym jest zniwelowana rozrzutnością w okresie przejściowym i w okresach dogrzewania.
Grzejniki, z których sobie kpisz świetnie w takich warunkach wypełniają swoje zadanie, gdyż jak sam napisałeś są grzejnikami niskotemperaturowymi
O ile bez przewymiarowania mogą być za słabe podczas regularnej zimy to w okresach przejściowych ich moc jest wystarczająca nawet z niskotemperaturowym źrodłem ciepła.

Porównaj prosty parametr - powierzchnia wymiany ciepła w różnych grzejnikach. Im większa powierzchnia wymiany, tym większa możliwość pracy w niższych temperaturach.

No jak?

[boguslaw]

Za dużo piwa...