w cudzysłowiu napisałam, bo nawet nie wiem jak to się naprawdę nazywa laik ze mnie do kwadratu, z gatunku tych, co się zastanawiają, widząc sadzonkę, która część to korzeń
Na środku trawnika chcę zorganizować kępę roślin - wyższe w środku, niskie na brzegach. Gdzieś słyszałam, że na grunt kładzie się folię, chroni ona przed parowaniem i chwastami, na to warstwę kory.
Pytania mam w związku z tym
1. jaka jest kolejność prac - kładę folię, wycinam w niej otwory, potem kopię dołki i sadzę rośliny? hmm, chyba nieporęcznie? czy kopię dołki, sadzę rośliny, a na to potem folia?? tylko jak te dziury w foli zrobić? duże by musiały być bo niektóre sadzonki mam wyrośnięte
2. czy ta folia nie utrudnia podlewania???
Drugi istotny dla mnie problem, to obrzeża.
Chciałabym, żeby trawnik od klombu jakoś oddzielić, ale żeby to nie było nic wysokiego, bo potem kosiarką nie dokoszę do końca i trzeba się będzie męczyć z docinaniem trawy. W ogóle wybór produktów nie za duży - betonowe jakoś nie bardzo, drewniane paliki z rolki mi sie nie podobaja... Jak sobie poradziliście z tym problemem?
Mozecie się śmiać z mojego dyletanctwa ale proszę, poradźcie