Witam serdecznie

Jestesmy (z zona) na etapie projektowania sobie ogrodu. Budowa generalnie ukonczona, tzn. wewnatrz budynku, przyszla kolej na otoczenie na zewnatrz.

Zastanawiam sie nad tym, jak wykonac opaske wokol domu, ta pozioma a nie cokol Opaska mialaby miec szerokosc 1 m. Plyty betonowe czy kostka odpadaja. Domek mamy drewniany, dzialka polozona "prawie w lesie", ma byc "naturalnie" zero betonu, kostek, klinkieru i innych takich.

Dlatego przyszedl mi do glowy taki pomysl:
- zebrac warstwe czarnoziemu (przyda sie w inne miejsca pod drzewka i krzewy)
- podsypac piasku w miejsce czarnoziemu
- wysypac warstwe kory (5 cm?)
- posadzic jakies roslinki: male, niskie krzewinki, krzewy, takie zeby ich korzenie nie rozrastaly sie w stopniu grozacym uszkodzeniem fundamentow, posadzone pojedynczo lub w malych grupkach. Generalnie chodzi o to zeby tuz wokol fundamentow nie rosla trawa ani nic co moglo by sie rozrastac na tyle zeby zagrozic fundamentom (korzenie) i cokolowi (to co nad gruntem), i zeby wody opadowe odpwiednio szybko wnikaly w ziemie.

Prawde mowiac w mojej okolicy nie widzialem zeby ktos mial takie rozwiazanie. Wszedzie plyty betonowe, albo kostki brukowe, ewentualnie opaski wysypane zwirem. Opaski z samej kory (plus male roslinki) nigdzie nie widzialem. Co sadzicie o takim rozwiazaniu, czy to moze ladnie wygladac no i przede wszystkim ta kora czy to odpowiedni material na opaske tuz obok fundamentow?

Z powazaniem
OgrodnikAmator