Witam,
mój dom, w bryle prostokąta, od strony frontowej, dłuższej, zwrócony jest na płn-wsch. Kiedy zrobiliśmy podjazd i schody wejściowe pomiędzy nimi pozostał niezagospodarowany, schodzacy do drogi pas trawy o wymiarach 6x2, który chciałabym jakoś reprezentacyjnie zagospodarować. Mam na to miejsce widok z kuchni, poza tym to miejsce, ktore nadaje domowi charakter. Sam budynek jest parterowy, niski, więc właściwie dopiero koło 14 zaczyna wchodzić tam cień. Myślałam o osadzeniu jakiegoś szczepionego, niskiego drzewka, lub hortensjach, ale nie wiem czy to nie za mało miejsca. Wokół kraweżników oddzielających kostkę i schody od trawy planowałam posadzić iglaki płożące, jalowiec blue carpet, rozesłany nana lub inne, albo irgę płożącą. Ich zadaniem byloby tez podtrzymanie ziemi osuwajacej przy kraweznikach. Czy to dobry plan i czy na tak małej powierzchni będzie to dobrze wyglądać? A może macie inne pomysły? Kwitnące byliny również mile widziane. Dodam, że dom jest pokryty tynkiem w kolorze głębokiej, nasyconej żółci (taka śródziemnomorska,, prawie pomarańczowa), a kostka jest ciepło brązowa.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wszystkie rady,
Aga