dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 34
  1. #1

    Domyślnie Żyworódka pierzasta - jak o nią dbać?

    Szukam w necie informacji jak hodowac żyworódkę pierzastą (Kalanchoe daigremontiana) i nie mogę znaleźc. Znalazłam o kalanchoe blossfeldiana, ale czy te wskazówki można zastosowac do pierzastej?

    Ta zyworódka ma masę zastosowań leczniczych, mam na razie kupiony sok z niej, ale Babcia chce sobie hodowac w domu (ma kilka szczepek). I szukam dla niej tego, jak to hodowac.....

    może ktoś wie?
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  2. #2

    Domyślnie



    Fantastycznie sie nazywa ........ czy tez wyglada rownie efektownie ?

    I na co pomaga ?
    a ja chadzam do teatru, do Opery i Filharmonii

    Jestem ratyfikowanym sober Analyst , raczej wiecej on niz off the wagon .

  3. #3

    Domyślnie

    Wyglada raczej normalnie, ale ciekawie kwitnie


    Zastosowanie Żyworódki Pierzastej:

    - angina, katar
    - zapalenie spojówek
    - trudno gojące się rany
    - kurzajki, grzybice
    - stany zapalne, stłuczenia
    - odleżyny, wrzody
    - swędzenie skóry
    - stabilizuje poziom cukru
    - na zmęczone stopy
    - przykry zapach stóp
    - zgaga, przykry
    - zapach z ust (mimo zadbanych zębów)
    - bóle głowy, bóle reumatyczne
    - egzemy, obrzęki
    - trądzik, liszaje
    - oparzenia, ukąszenia
    - paradontoza, nadwrażliwe dziąsła


    A z kolei kalanchoe pinnata ma zastosowanie głównie zewnętrzne: przy

    - zmianach skórnych,
    - róży, wrzodach,
    - czyrakach, oparzeniach,
    - ukąszeniach,
    - bólach zębów, ucha,
    - stłuczeniach,
    - bólach reumatycznych,
    - opuchliznach/obrzękach,
    - pieczeniach i swędzeniach skóry, oczów.

    Zastosowanie Kalanchoe Pinnata na świecie w zależności od kraju:


    W zależności od kraju w którym wystepuje jest stosowana w innych sposób.

    W Brazylii wykorzystywana jest na takie schorzenia jak artretyzm, grzybica stóp, czyraki, zapalenie oskrzeli, oparzenia, bóle ucha, róży, gorączka, jaskra, bóle głowy, infekcje, problemy jelitowe, kamienie nerkowe, opuchlizny, rany wokół ust, reumatyzm, problemy skórne, bóle zębów, gruźlica, niewydolnośc moczowa, brodawki, modzele.

    W Ekwadorze natomiast Kalanchoe Pinnata jest stosowana przy stłuczeniach, złamaniach kości.

    Gwatemala: różnego rodzaju bólem, biegunki, problemy skórne, czyraki, stłuczenia, cukrzycę, cholerę, biegunki, czerwonkę, wzdęcia , bole głowy, kamienie nerkowe, niestrawność, ukąszenia owadów, świerzb, rany, przy niewydolności moczowej

    Meksyk: znalazła zastosowanie na infekcje oczne, bóle głowy, dolegliwości związane z miesiączką, pryszcze, rany

    Nikaragua: na bóle, oparzenia, przeziębienia, kaszel, bóle głowy, infekcje bakteryjne, czyraki, złamania kości, zapalenia oskrzeli, rak (lymphoma). Zapalenie spojówek, kaszel, bóle ucha, infekcje oczne, padaczka, róża, gorączka, zgaga, dolegliwości jelitowe, wrzody, rany, zapalenie cewki moczowej.

    Ameryka Południowa: na astmę, nieżyty górnych dróg oddechowych, bóle ucha, głowy, rany, guzy.

    Indie Zachodnie: problemy z miesiączką, wrzody, artretyzm, astma, stłuczenia, oparzenia, zaparcia, cukrzyca, bóle ucha, bóle głowy, migreny, zapalenie nerek, paraliż, infekcje oddechowe, reumatyzm, skręcenia, opuchlizny, wrzody, rany.


    Ja stosuję sok z pierzastej i działa ale tak myslę, że chyba liść z zywej rosliny może byłby skuteczniejszy...?

    Tylko jak to hodowac??? Na żadnej stronie, sprzedającej ten sok, nie ma takiej informacji pewnie nie chcą robic sobie konkurencji.

    p.s.
    Te zastosowania podalam za stroną
    http://www.kuzdrowiu.pl (żeby nie było, że bezprawnie przepisuję dane z kogoś strony)
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  4. #4

    Domyślnie

    Żyworódka uratowała mojemu mężowi stopę od operacyjnego czyszczenia po przebiciu jej na wylot przez zardzewiały gwóźdż w desce.

    Historyjka błaha - ale 40 stopni gorączki , stopa jak balon, antybiotyki ..itd itd już nie było wesołe. Żyworódkę ( 3 liście ) podarowała mi znajoma, której syn miał mieć amputowany palec po jakimś kontakcie ze starą piłą.

    Naopowiadała mi jakie cuda to - to robi, więc bez emocji ( czaren maren he he itd ) i czysto z grzeczności zastosowałam na noc okład z tegoż listka. Następnego dnia i tak miał być zabieg pod znieczuleniem i skrobanie ..
    Całą noc malżonek przespał jak niemowlę - a rano..z liściem wylazło z pół szklanki syfu, wraz z elementami starego gwoździa , gorączka spadła , stopa odzyskała swój kształt a mnie że tak powiem kopara opadła. Po 3 liściu mąż brykał jak młode koźlę na obu nogach.

    Odtąd żyworódka jest cały czas w domu w doniczce, nie jednemu pomogła lecząc zastrzały, gojąc jakieś paskudztwa po zadrach czy zafajdane owadzie ugryzienia.

    Nie wymaga niczego niezwykłego, stoi sobie na wschodnim oknie, nie lubi przegrzania, to klasyczna roślinka z biur za komunistycznych czasów, nie podlewana przetrwa tygodnie..ugotowana do białości na południowym parapecie przetrwa jak kaktus..Nie lubi za dużo wody, ale przelana i to zdrowo wytrzyma. sądzę , że tydzień w stawie też by nie zrobił na niej wrażenia

    Mam ją od ponad 12 lat, wedle przepisu owej znajomej robiłam przecudowne zmywacze makijażu na bazie toniku do twarzy ( krojąc plastikowym nożem opłukane liście i zalewając je letnią przegotowaną wodą ), goiłam listkami palce po wrośnięciu paznokcia...oj długa lista zasług, oj długa.
    Teraz nie wyobrażam sobie apteczki domowej bez żyworódki.

    Jedyne co podpowiem , to sposób techniczny przykładania owych listków:

    umyty listek delikatnie pozbawiamy od spodniej strony liścia za pomocą plastikowego nożyka cieniutkiej błonki, rozklepujemy na ceratce ( foliowej torebce ) leciutko, uzyskując delikatny a'la kotlecik schabowy - i tą rozbita spodnią stroną przykładamy gdzie potrzeba zawijając ową folijką. Najlepiej na noc.

    Uwaga - nie wolno pod żadnym pozorem przykładać w miejscach istnienia żylaków lub płytkiego ukrwienia ( wylewy podskórne ) bo potrafi otworzyć skórę wraz z żylakiem..

    Wiele osób jest zachwycona aloesem, ale w porównaniu z żyworódką, to aloes przy niej jest po prostu pikuś..





  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał ziaba
    Żyworódka uratowała mojemu mężowi stopę od operacyjnego czyszczenia po przebiciu jej na wylot przez zardzewiały gwóźdż w desce.

    Historyjka błaha - ale 40 stopni gorączki , stopa jak balon, antybiotyki ..itd itd już nie było wesołe. Żyworódkę ( 3 liście ) podarowała mi znajoma, której syn miał mieć amputowany palec po jakimś kontakcie ze starą piłą.

    Naopowiadała mi jakie cuda to - to robi, więc bez emocji ( czaren maren he he itd ) i czysto z grzeczności zastosowałam na noc okład z tegoż listka. Następnego dnia i tak miał być zabieg pod znieczuleniem i skrobanie ..
    Całą noc malżonek przespał jak niemowlę - a rano..z liściem wylazło z pół szklanki syfu, wraz z elementami starego gwoździa , gorączka spadła , stopa odzyskała swój kształt a mnie że tak powiem kopara opadła. Po 3 liściu mąż brykał jak młode koźlę na obu nogach.

    Odtąd żyworódka jest cały czas w domu w doniczce, nie jednemu pomogła lecząc zastrzały, gojąc jakieś paskudztwa po zadrach czy zafajdane owadzie ugryzienia.

    Nie wymaga niczego niezwykłego, stoi sobie na wschodnim oknie, nie lubi przegrzania, to klasyczna roślinka z biur za komunistycznych czasów, nie podlewana przetrwa tygodnie..ugotowana do białości na południowym parapecie przetrwa jak kaktus..Nie lubi za dużo wody, ale przelana i to zdrowo wytrzyma. sądzę , że tydzień w stawie też by nie zrobił na niej wrażenia

    Mam ją od ponad 12 lat, wedle przepisu owej znajomej robiłam przecudowne zmywacze makijażu na bazie toniku do twarzy ( krojąc plastikowym nożem opłukane liście i zalewając je letnią przegotowaną wodą ), goiłam listkami palce po wrośnięciu paznokcia...oj długa lista zasług, oj długa.
    Teraz nie wyobrażam sobie apteczki domowej bez żyworódki.

    Jedyne co podpowiem , to sposób techniczny przykładania owych listków:

    umyty listek delikatnie pozbawiamy od spodniej strony liścia za pomocą plastikowego nożyka cieniutkiej błonki, rozklepujemy na ceratce ( foliowej torebce ) leciutko, uzyskując delikatny a'la kotlecik schabowy - i tą rozbita spodnią stroną przykładamy gdzie potrzeba zawijając ową folijką. Najlepiej na noc.

    Uwaga - nie wolno pod żadnym pozorem przykładać w miejscach istnienia żylaków lub płytkiego ukrwienia ( wylewy podskórne ) bo potrafi otworzyć skórę wraz z żylakiem..

    Wiele osób jest zachwycona aloesem, ale w porównaniu z żyworódką, to aloes przy niej jest po prostu pikuś..


    no wiedziałam, ze to działa, ale to, jak pomogła Twojemu Męzowi to ja też sobie ją zahoduję. Babcia ma parę szczepek od siostry, to jak się przeprowadzimy, to jedną wezmę

    Tylko one jakoś powoli rosną, na razie wyglądają jak małe chwasciki.

    Dziękuję za informację w sprawie uprawy

    A te małe listki, które wyrastaja na liściu (na krawedziach) to trzeba obrywać? Jak się przykłada listek to z tymi małymi czy je obciąć?
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  6. #6

    Domyślnie

    Małe listki jak już im wyrośnie ogonek-korzonek , znaczy się są już samodzielne i mogą oderwać się od mamusi i wieść żywot dorosłego

    Więc pewnego dnia spadaja masłem na dół i gdzieś tam po doniczce zakładają swoje terytorium. Takie pipki podrośnięte- a ukorzenione w ziemi już , wyciągam podważając widelcem dookoła i śmiało przesadzam do innej doniczki, nawet jako element nieporządany

    Polecam taką uprawę pryszczatej młodzieży

    Życzę wiele radości z tego cudeńka i jak najmniej okazji by spróbować, jak to działa.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał ziaba
    Małe listki jak już im wyrośnie ogonek-korzonek , znaczy się są już samodzielne i mogą oderwać się od mamusi i wieść żywot dorosłego

    Więc pewnego dnia spadaja masłem na dół i gdzieś tam po doniczce zakładają swoje terytorium. Takie pipki podrośnięte- a ukorzenione w ziemi już , wyciągam podważając widelcem dookoła i śmiało przesadzam do innej doniczki, nawet jako element nieporządany

    Polecam taką uprawę pryszczatej młodzieży

    Życzę wiele radości z tego cudeńka i jak najmniej okazji by spróbować, jak to działa.
    dzięki za informację
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  8. #8

    Domyślnie

    Ziaba - a u pryszczatej młodzieży to jak się stosuje? Bo moje dziecię właśnie walczy.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał jagoda555
    Ziaba - a u pryszczatej młodzieży to jak się stosuje? Bo moje dziecię właśnie walczy.
    Ja mam na ulotce z soku z żyworódką pierzastą podaną informację:
    Trądzik - smarować wielokrotnie w ciągu dnia (na czystą skórę), można tez przyłożyć nasączony sokiem gazik.

    ale jest też kalanchoe pinnata, ona tez ma zastosoowanie w zmianach skórnych - jest chyba skuteczniejsza w tym przypadku niz zyworódka pierzasta.

    Ze strony:

    Kalanchoe Pinnata rosnąca w klimacie tropikalnym używana jest od setek lat przez tamtejszych zielarzy a także lekarzy. Potoczne nazwy tej rośliny w zależności od wysp na jakich występują to: Air plant, coirama, clapperbush, floppers green love, life plant, cathedral bells. Liście oraz sok z nich wykazują silne właściwości przeciwzapalne, bakteriobójcze, grzybobójcze oraz wirusobójcze -dzięki czemu wspaniale regeneruje wszelkiego rodzaju zmiany skórne.
    Jak wykazują przeprowadzone przez nas badania fizykochemiczne Kalanchoe Pinnata zawiera dwu krotnie więcej cynku, 10 krotnie więcej manganu, 2 x więcej boru niż Kalanchoe Daigremontiana (Żyworódka Pierzasta).
    Dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnych, oczyszczającym rany i owrzodzenia z obumarłych komórek znalazła zastosowanie w chirurgii, stomatologii, ginekologii oraz kosmetyce.
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  10. #10

    Domyślnie

    Moje pryszczate po prostu brało "schabowego z liścia " i się nim wyciarało, nalepiej na noc przed snem. Na naskórku powstaje taka błonka, mało miła ( ciągnie się jak zaschnięta maseczka) i mimika twarzy jest mocno ograniczona, ale śpi się w tym bez problemów
    Rano normalna procedura- ale raczej bez mydła, dobrze się pozbywać tego "strupa " jakąś miękką ściereczką, gąbką kosmetyczną.

    Jak już jesteśmy przy pryszczach to polecam bardzo gorąco Drożdze Torula lub inne drożdze np. Drominex. 5-6 tabletek na raz rano do śniadania i to wszystko.Też cudownie pomaga w "dziwnym czasie kobiety" - kiedy niektóre pełnolatki wyglądają jak małolaty. Tam są witaminy z grupy B , takie które organizm ssstrasznie kocha, ale w jedzonku mało ich jest.

    Do codziennej pielegnacji skóry podrażnionej ( zwłaszcza zimą ) - to lepszy tonik ( dużo liści zalać tanim tonikiem lub wodą mineralną od biedy przegotowaną kranówą).

    Żyworódka fajna roślinka jest, szkoda, że kojarzona tylko z zasuszonym /przelanym zabidzonym kwiatkiem w biurze.

  11. #11
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Włodek W.
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Skąd
    warszawa była
    Dzielnica
    zachodnie
    Posty
    1.929

    Domyślnie

    A te kwiatki co w sklepach to tez Kalanchoe.(,czerwone i żółte). tylko co dalej?
    Bo nie napisali.
    Pozdr.
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..

  12. #12

    Domyślnie

    Te kwiatki to nie te kwiatki.
    To cuś w podobie jak z pomidorem i ziemniakiem.
    Obydwa psiankowate a inne w spożyciu.

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    Ziaba mogę uśmiechnąć się o takiego widelcem wygrzebanego

    Przypominam sobie, że gdzieś sobie rosła i bardzo mi się te dzieciaczki podobały ale nie miałam pojęcia o jej właściwościach

  14. #14

    Domyślnie

    Gdzie dostac to cudo ???
    na allegro ni ma.

    Moj syn ma straszna grzybice stóp i wielomiesieczne leczenie za soba, bez skutku.
    Koh3 (1) Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę

  15. #15

    Domyślnie

    Zanim znajdziesz i wychodujesz własną roślinkę możesz kupić gotowca w postaci soku od razu do użycia np. tu: http://www.kuzdrowiu.pl/.

  16. #16

    Domyślnie

    Dziekuje Jagoda, ale ja własnie nie chcę gotowych produktów, wolę roslinkę. Posiadac Jak sie samemu zrobi "miksturę", to jakoś....wzrasta zaufanie.
    Koh3 (1) Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę

  17. #17
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Włodek W.
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Skąd
    warszawa była
    Dzielnica
    zachodnie
    Posty
    1.929

    Domyślnie

    ziaba
    Pomidor dobry na serce.Jak przekroisz na pol w poprzek masz cztery części
    jak serce ma cztery komory.
    Matka Natura pokazuje nam co na co.
    Orzech wloski na mozg.jak fałdki pod kopulą co by lepiej pracowały.
    marchewka na oczy.
    Pozdr.
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał Włodek W.
    Matka Natura pokazuje nam co na co.

    Ciekawa interpretacja.
    Korzeń marchewki na oczy ekhm, noooooo....eeeeeeee..... tak niezupełnie chiba

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Cytat Napisał ziaba
    Cytat Napisał Włodek W.
    Matka Natura pokazuje nam co na co.

    Ciekawa interpretacja.
    Korzeń marchewki na oczy ekhm, noooooo....eeeeeeee..... tak niezupełnie chiba
    Trochę mało do oka podobny

  20. #20
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Włodek W.
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Skąd
    warszawa była
    Dzielnica
    zachodnie
    Posty
    1.929

    Domyślnie

    ziaba
    Jak przekroisz marchewkę to zobaczysz ,że przekroj jest podobny do oka --,żrenica, tęczówka i białko .
    Jagody na żrenicę.
    Pozdr.
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło..

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony