I takie pytanko do wszystkich energooszczędnych . Chcę a raczej żona chce kominek. i wlot powietrza to dodatkowe gwc rurki fi 160 lub 200 zalezy ile będzie trzeba chcę zrobić pod domem, z przepustnicą by nie wiało jak niema potrzeby. Lecz zastanawia mnie sam komin. Bo będzie wyprowadzał ciepło nad dach jak kaloryfer, będzie zbierał z każdego pomieszczenia ciepło i transportował go ku atmosferze. Czy może lepiej jest od razu wyjść z budynku i postawić go na zewnątrz. Kominek dla tego że kupiłem działkę z masa drzew owocowych takich 30 letnich orzechów i kupiliśmy piłę za 200 zł 10 l benzyny i działeczka pusta i mamy jakieś 2x2x13 mb gdy jest poukładane. I żona mi krzyczy poco tyle tyraliśmy jak teraz nie chcesz kominka. A cięte tymi ręcami i jej oczywiście. Więc od tego już sie chyba nie wytłumaczę . Na pochłaniacz ją już namówiłem ale z kominkiem sobie nie poradzę więc szukam porady jak poprowadzić komin by miał jak najmniejsze straty ciepła.?