dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 6 z 7
Pokaż wyniki od 101 do 120 z 125
  1. #101
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał OK
    Ja solę dużo, albo bardzo dużo - widzę to głównie po minach współstołowników
    O ilości wypijanych płynów to już nawet nie będę opowiadać, ale te 3 litry to minimum
    aaa, to tak przy okazji zbadaj nerki

  2. #102
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar OK
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    15.504

    Domyślnie

    Cytat Napisał EZS
    Cytat Napisał OK
    Ja solę dużo, albo bardzo dużo - widzę to głównie po minach współstołowników
    O ilości wypijanych płynów to już nawet nie będę opowiadać, ale te 3 litry to minimum
    aaa, to tak przy okazji zbadaj nerki
    Dzięki

    Analizy mam zazwyczaj w normie, usg jamy brzusznej robiłam jakieś 2 lata temu - też w porządku.
    Jakieś ekstra badania jeszcze? Czy mogę uznać, że ten typ tak ma?

    Tak sobie myślę... mam trochę kłopotów z krążeniem, ale kardiolog stwierdziła, że właśnie "taka moja uroda" i mam nie kombinować z leczeniem, póki poza puchnięciem nóg nic więcej się nie dzieje Ale może to puchnięcie to właśnie też od nerek

  3. #103

    Domyślnie

    też mam niskie ciśnienie, BAAARDZO niskie.

    Pomaga mi ŻEŃ-SZEŃ.

    Kupuję w kapsułkach, mają większą dawkę.
    Kopnięty pies nie wyje tak, jak jego serce.

  4. #104
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał OK
    Cytat Napisał EZS
    Cytat Napisał OK
    Ja solę dużo, albo bardzo dużo - widzę to głównie po minach współstołowników
    O ilości wypijanych płynów to już nawet nie będę opowiadać, ale te 3 litry to minimum
    aaa, to tak przy okazji zbadaj nerki
    Dzięki

    Analizy mam zazwyczaj w normie, usg jamy brzusznej robiłam jakieś 2 lata temu - też w porządku.
    Jakieś ekstra badania jeszcze? Czy mogę uznać, że ten typ tak ma?

    Tak sobie myślę... mam trochę kłopotów z krążeniem, ale kardiolog stwierdziła, że właśnie "taka moja uroda" i mam nie kombinować z leczeniem, póki poza puchnięciem nóg nic więcej się nie dzieje Ale może to puchnięcie to właśnie też od nerek
    Wody dużo ale nie siedzi w naczyniach
    A proteinogram? Konkretnie albuminy? Przez nerki nie uciekają bo byłyby w badaniu ogólnym moczu, ale może malo produkujesz?
    Jeżeli i to w normie, to już "uroda"

  5. #105
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kasiorek
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    2.129
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    72

    Domyślnie

    Cytat Napisał OK
    A powiedzcie jeszcze, czy też tak macie, że przy byle okazji spada Wam temperatura? Przy większości infekcji zamiast gorączki 36,0 stC, bez infekcji zresztą też
    W połączeniu z brakiem ciśnienia to już całkiem żyć się nie da, a do zwolnienia się nie kwalifikuje
    To ciekawe zjawisko też u mnie wystepuje. Ostatnio, przy dosyć silnym przeziebieniu moja temperatura nie przekraczała 36 st, choć czułam sie na 40. Ale dla lekarza to chyba żaedrn objaw bo jak mnie spytał o temp to tylko ręka machnął i witaminki zalecił

  6. #106
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kasiorek
    Cytat Napisał OK
    A powiedzcie jeszcze, czy też tak macie, że przy byle okazji spada Wam temperatura? Przy większości infekcji zamiast gorączki 36,0 stC, bez infekcji zresztą też
    W połączeniu z brakiem ciśnienia to już całkiem żyć się nie da, a do zwolnienia się nie kwalifikuje
    To ciekawe zjawisko też u mnie wystepuje. Ostatnio, przy dosyć silnym przeziebieniu moja temperatura nie przekraczała 36 st, choć czułam sie na 40. Ale dla lekarza to chyba żaedrn objaw bo jak mnie spytał o temp to tylko ręka machnął i witaminki zalecił
    a bo ty są 2 rzeczy
    jeżeli chcesz sprawdzić, czy nie masz stanu podgorączkowego (37-38 ) to sobie mierz w uchu (lub odbycie, choć... ). Jeżeli miałabyś prawdziwą temperaturę, taką pow 38, to zapewniam cię, że nawet przy twoim krążeniu byś ją miała i pomiar by wykazał. Chyba, ze masz niesprawny ośrodek termoregulacji w przebiegu różnych ciężkich chorób neurologicznych, o czym byś wiedziała, zapewniam cię...

  7. #107
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar OK
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    15.504

    Domyślnie

    Cytat Napisał EZS
    Cytat Napisał Kasiorek
    Cytat Napisał OK
    A powiedzcie jeszcze, czy też tak macie, że przy byle okazji spada Wam temperatura? Przy większości infekcji zamiast gorączki 36,0 stC, bez infekcji zresztą też
    W połączeniu z brakiem ciśnienia to już całkiem żyć się nie da, a do zwolnienia się nie kwalifikuje
    To ciekawe zjawisko też u mnie wystepuje. Ostatnio, przy dosyć silnym przeziebieniu moja temperatura nie przekraczała 36 st, choć czułam sie na 40. Ale dla lekarza to chyba żaedrn objaw bo jak mnie spytał o temp to tylko ręka machnął i witaminki zalecił
    a bo ty są 2 rzeczy
    jeżeli chcesz sprawdzić, czy nie masz stanu podgorączkowego (37-38 ) to sobie mierz w uchu (lub odbycie, choć... ). Jeżeli miałabyś prawdziwą temperaturę, taką pow 38, to zapewniam cię, że nawet przy twoim krążeniu byś ją miała i pomiar by wykazał. Chyba, ze masz niesprawny ośrodek termoregulacji w przebiegu różnych ciężkich chorób neurologicznych, o czym byś wiedziała, zapewniam cię...

    Mi się zdarza miewać normalne 36,6, stany podgorączkowe b. rzadko też i termometr to wykazuje, 38,5 też pokazał - ostatnio jakieś 7 lat temu . Ale przy większości infekcji, przeziębień i zaraz po obudzeniu się ta temperatura mi po prostu spada W skrajnych przypadkach nawet poniżej 36,0.
    Jak się rano budzę i mam 90/60 i 36,0st - to się czuję jak jaka gadzina, co to najpierw musi się gdzie na słonecznym kamieniu uwalić, żeby bateryjki naładować Zmiennocieplność czy jak?
    Ale fajnie wiedzieć, że nie jestem sama

    A co do proteinogramu, to nie wiem, czy miałam robione - musiałabym sprawdzić. Na pewno zrobię przy najbliższych badaniach, dla świętego spokoju - bo pewnie w normie jest, jak wszystko inne

  8. #108
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    przecież napisałam, że przy zaburzeniach krążenia obwodowego skóra jest gorzej ukrwiona i temperatura jest niska. Ale w uchu nie, ucho powinno być ukrwione, odbyt też.trzeba kupić termometr z odpowiednią końcówką albo się nie przejmować. Dlatego też dzieciom mierzy się w pupie

  9. #109
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar OK
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    15.504

    Domyślnie

    Ech, no tak, nie paniała
    Ale mierzona w uchu też jest obniżona Byłam po prostu ciekawa, czy taki objaw normalny u niskociśnieniowców, że spada, kiedy innym rośnie

    Specjalnie się tym nie przejmuję, chyba że mnie szef akurat op...y po raz kolejny za spóźnianie, bo o tej porze roku za mało nasłonecznionych kamieni i gady nie mają się gdzie wygrzewać

  10. #110
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar lidszu
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    12.889
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    to ja też się dopisuję do klubu niskociśnieniowców.

    Zazwyczaj mam 90/60, temperatura rano przed wstaniem koło 36,0-36,2. Jak choruję, to nigdy nie mam wysokiej gorączki. Ostatnio czułam się bardzo rozpalona, a jak zmierzyłam tempkę, to mi pokazało 36,5.
    Typowe objawy u mnie to zimne stopy, ręce i nos - mój mąż się śmieje, że jak jest zimny, to znaczy że jestem zdrowa, jak ciepły, że chora - jak u psa . Jest mi ciągle zimno i w domu opatulam się wszystkim czym mogę.
    Co dziwne w ogóle nie piję kawy i rano świetnie budzi mnie herbata z cytryną. W ciągu dnia wypijam trochę coli. Za to dużo solę i uwielbiam pomidory - po przeczytaniu wątku już wiem dlaczego.

    Nie wiem jak to jest, ale choleryczka ze mnie i mąż się dziwi jak ja mogę takie ciśnienie mieć przy swoim charakterze . Śmieje się, że jak się już tak porządnie wkurzę, to ciśnienie skacze mi do 120

  11. #111
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar OK
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    15.504

    Domyślnie

    Cytat Napisał lidszu
    Nie wiem jak to jest, ale choleryczka ze mnie i mąż się dziwi jak ja mogę takie ciśnienie mieć przy swoim charakterze . Śmieje się, że jak się już tak porządnie wkurzę, to ciśnienie skacze mi do 120
    Całkiem jakby o mnie było Oprócz męża wszystko się zgadza - trzeba utrzymywać permanentny stan wkurzenia, to wtedy jakoś funkcjonuję

  12. #112
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tutli_putli
    Zarejestrowany
    Apr 2008
    Skąd
    łódzkie
    Posty
    3.175
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    225

    Domyślnie

    Kurcze to ja chyba jakieś zombie jestem Ciśnienie mam bardzo często zgonowe tak niskie, że nie czytelne i trzeba po kilka razy robić pomiar. Temperatura standardowa u mnie to 35,5 36,6 to rzadki luksus. Do tego jak mam 35,5 to jeszcze się rozpalona jak w gorączce czuje
    I żeby było śmieszniej też cholerycznego (nawet bardzo) usposobienia jestem.
    Dziewczyny a może to taki nasz instynkt zachowawczy jest ten choleryzm i nam to funkcje życiowe podtrzymuje?

  13. #113
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar OK
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    15.504

    Domyślnie

    Też tak to sobie tłumaczę Adrenalina nas napędza

  14. #114

    Domyślnie

    tutli_putli może faktycznie coś w tym jest, bo jak się wkurzę, to nwet rumieńce mam?

  15. #115
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tutli_putli
    Zarejestrowany
    Apr 2008
    Skąd
    łódzkie
    Posty
    3.175
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    225

    Domyślnie

    Cytat Napisał kiwuśka
    tutli_putli może faktycznie coś w tym jest, bo jak się wkurzę, to nwet rumieńce mam?
    Ja mam tylko wysyp czerwonych plam od szyi po dekolt to nie sprawidliwe jest

  16. #116

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kasiorek
    A może macie inne sosoby na podanie yerba mate. Kupiłam i po jednym uzyciu stwierdziłam że to nie jest to co tygryski lubią. paskuda brrr. Może mozna zaparzyc jak normalną herbatkę, tylko czy taki słaby napar pomoże ?
    A ja polecam herbatę czerwoną, pitą z zamiłowania i uzależnienia od kilku lat. Nie znoszę kawy (chyba, że zbożowa i to ze śmietanką ), natomiast po czerwonej dostaje się równie eleganckiego "kopa" (zwłaszcza jak na początku jest zbyt mocna) i też można ją zaparzać wiele razy, choć i do smaku należy się przyzwyczaić. I niestety (albo stety) właśnie uzależnia, jednakowoż walory zdrowotne ma bardzo dobre. Tak jak i zielona.

    Niniejszym zapisuję się do grona niskociśnieniowców. Jak mam 90/60 to równie "święto w rodzinie". Tętno rzadko dobija do 70. I właściwie zastanawiam, czy to źle, że nie odczuwam żadnych skutków niskiego ciśnienia i że jest mi z tym dobrze? Poza wiecznym marznięciem oczywiście, czego nienawidzę! Zawsze traktowałam to jako coś normalnego, a tu wyczytałam o tylu ewentualnych skutkach takowej syt... Cholerka, trzeba zacząć zwracać na to uwagę. Pozdrawiam!

  17. #117

    Domyślnie

    Przedwczoraj po ostrym wkurw.... 91/45
    http://nasza-klasa.pl/profile/8917382
    zapraszam wszystkich forumowiczów

  18. #118

    Domyślnie Niskie ciśnienie

    Witam,widzę,że jest nas całkiem sporo.
    Moje ciśnienie to przeważnie 90/60.
    Nawet w lecie wieczorami,po upalnym dniu muszę mieć sweterek.
    W zimie strój na cebulkę.
    Zawsze z miłością i rozrzewnieniem zerkam na łóżeczko i gdyby nie nawał obowiązków chętnie bym podrzemała.
    Mnie lekarka też polecała koniaczek, ale przy moje wadze trzy lampki koniaczku na cały dzień spowodowałoby życie na ciągłym rauszu.
    Piję dwie kawki dziennie.
    Przy tych ostatnich spadkach ciśnienia atmosferycznego chodziłam jak zombi.
    Często zapominam o niektórych rzeczach,muszę sobie zapisywać.
    Często odpoczywam, szybko się męczę.

    Żelka a sprawdzałaś czy z tarczycą w porządku?
    Pozdrawiam.

  19. #119
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    trust15lo

    Zarejestrowany
    Apr 2014
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-098
    Posty
    1

    Domyślnie

    Tutaj masz kilka prostych rad na niskie ciśnienie. Powinno pomóc: http://czym-grozi-niskie-cisnienie.b...nienie-do.html

  20. #120
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    psuja

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    107
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    7

    Domyślnie

    Też jestem niska z ciśnienia, ciekawi mnie czy macie jak ja, że jak ciśnienie mi się podnosi do tzw normy 120/80 po prostu umieram na ból głowy. Oczywiście kończyny zimne, nos zimny czyli tradycyjnie.
    Umiem wszystko zepsuć !

Strona 6 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony