Dziury wokół ościeżnicy

[kiopol]

Witam, nie tak dawno montowałem drzwi wewnętrzne w mieszkaniu. Panowie fachowcy przyszli, pomierzyli. Po 4 tygodniach wrócili z drzwiami i pomontowali je. Niestety ościeżnica okazała się mniejsza niż otwory na drzwi. Wokół ościeżnicy zostawili bardzo nieładnie wyglądające dziury:






Pytanie brzmi: w jaki sposób można je zapaćkać? Wciskanie tam gipsu wydaje mi się kiepskim pomysałem, bo ościeżnica jest tam praktycznie pusta. Czy powinienem wcisnąć tam pianke i dopiero na to gips bądź szpachle? Jeśli tak to jaką?

Byłbym wdzięczny na porade od kogoś kto ma doświadczenie. Pozdrawiam.

[finlandia]

Klasyczny błąd. Nieodpowiednie otwory do zakupionych drzwi.
Dobry sprzedawca wychwyci taki "problem" przy pomiarach. Wtedy się podkleja płytę k/g (czasem dwie czy trzy. Niekiedy wkleja się styropian. Albo proponuje się inne /wyższe/ ościeżnice.
Czasem jednak Klienci zapominają o tych zaleceniach...

Zwykle takie dziurki się akryluje. Faktycznie - jak tam jest pusto to będzie wpadać, więc może jakaś siatka? Zapytałbym wykończeniowców, co oni proponują.

[Charlie]

da się to zrobić - najlepiej przy okazji kolejnego malowania ścian.

[kiopol]

Nic mi fachowcy od montażu nie powiedzieli. Pomierzyli, zamowili a pozniej zamontowali drzwi. Jak się spytałem, co z tymi dziurami to tylko rzucili, że trzeba je zaszpachlować. Teraz to jestem mądry i kazałbym włożyć tam jakaś płyte.

Myślałem na wciśnięciu tam pianki co stosuje się w ościeżnicach (takiej rozprężnej, elatsycznej) a pozniej szpachelka.

[finlandia]

Obawiam się, że możesz tym sobie narobić kłopotu - jeśli oni w ogole nie pianowali góry ościeżnic, to tam jest dziura że hoho. Cała pianka Ci tam moze wejsc, a potem 3/4 jej zawartosci po rozprężeniu wypłynąć na drzwi. Także jeśli nie masz doświadczenia w operowaniu pianką to byłbym ostrożny przy tej pracy.