dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 11
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 220
  1. #21

    Domyślnie Ostatnimi czasy

    Skończyłem opowieść na wrześniu, może październiku. Czas opisać co się działo ostatnio bo trochę zmian było. Łazienka długo czekała na ściany ze względu na wylewkę. Musiała być zrobiona tak aby oparła sie na trzech belkach stropowych a nie na jednej środkowej jakby to miało miejsce przy gotowych ścianach. Nie chodziło tylko o tozkład obciążenia, bo deski pomiędzy belkami spokojnie by sobie poradziły z rozkładme sił, ale głównie o podparcie brzegów podłogi. Wylewka jest cienka (3 cm) i bałem się pękanie przy naciśnięciu przy ścianie (pralka, czy cokolwiek innego).
    Do tego przed wylewką trzeba było rozprowadzić rury do CO i je zaizolować.
    Tak to było:






    Rury gotowe więc można zaczynać robienie podłogi


    Zbrojenie koniecznie bo cienka ta podłoga

    I zalewam

    [img][/img]
    Gotowe


    Nie napisąłem jeszcze, że przed tą podłogą pojawiła się ściana w kuchni:


    Skoro juz podłoga jest zalana można robić dalej (oczywiście po tygodniu zlewania tejże podłogi wodą i obijania się )
    A dalsze prace to zabudowa łazienki czyli ściany:


    i zabudowa stelaża do kibelka oraz postawienie lekkiej ścianki pod montaz kabiny:

    a koło kibelka będzie pralka i półki na jakieś proszki i płyny

    Jeszce tylko dziura po rurach CO i umywalka

    łazienka jeszcze przeszła drobny lifting płaszczyzn aby nie trzeba było nadrzucać klejem do kafelek ale zdjęć na razie nie mam.
    Czas przyszedł na podłogę w kuchni czyli przygotowania do zalewania. Zrywamy (żona zrywała żeby nie było, ża sam wszystko robię)

    Wywalamy glinę

    i klatkę schodową (jakoś tak zmiana planów nastąpiła). Niestety przez to cały misterny układ kabli trzeba lekko przerobić. Ale i tak się cieszę. Ja od początku chciałem to rozwalić

    Jako że wylewke kuzyn żonki podrzuci w poniedziałek (ma duże autko - nie to co my) dziś robiłem ściankę kolankową a raczej przymiarkę do niej bo będą na niej jeszcze grzejniki a więc trzeba rurki polutować i to jest plan na poniedziałek.
    Najpierw posprzątałem

    potem stelaż


    A regipsów już nie sfotografowałem więc zrobię to w poniedziałek albo wtorek. Zobaczymy.

  2. #22

    Domyślnie

    Dziękuję wszystkim za slowa wsparcia. Cieszę się również, że się podoba. TEraz jako, że będę przedstawial prace bierzące, relację będą żadsze ale za to bogatrze w treść.

    Pozdrawiam czytających.

  3. #23

    Domyślnie

    super robota, podziwiam samozaparcie.
    p.s. czy rodzinka jest poszukiwana przez jakies sluzby, takie przepaski na oczach. nie wpuszczaj zony na budowe w takim obuwiu jak na zdjeciu o nieszczescie na budowie b. latwo
    p.s. 2 zdjecie slubne super

  4. #24

    Domyślnie Rodzinka

    Nie, rodzina nie jest poszukiwana ale nie chcę czyichś zdjęć zamieszczać nie informując o tym. A żona nic sobie nie zrobi w tych klapkach. Zakładała wtedy tylko opaski na rury a ten wyrywany gwóźdź to jednorazowa akcja. Jak robi coś poważnego zawsze ma buty

  5. #25

    Domyślnie Ogrzewanko

    Ostatnie dwa dni spędziłem głównie na zakupach więc nie przepracowałem się zbytnio. Ale to co planowałem zrobiłem. Ogrzewanie jadalni jest. Co ważniejsze mogę teraz zalać podłogę ( po uprzednim przygotowaniu kliku drobnych rzeczy).
    Ogrzewanie tak oto powstawało:
    Przymiarka

    Lutowanie

    i próba szczelności

    Ta mokra plama to na szczęście moje dzieło a grzejnik grzeje i nic nie przecieka. Drugi założę później bo brakło mi otuliny na rurki (jaj założenie wymaga ściągnięcia ścianki).

    A na zakupach oprócz wylewki kupiłem też izolację wodną do łazienki, trochę tynku na podrównanie ścian i cały zapas właczników i gniazdek.z takiej oto serii http://www.ospel.pl/?k=1&s_id=21. Przypasują do kafli w kuchni i w łazience.

  6. #26

    Domyślnie Kuchnia się robi

    Dzisiejszy dzień minął na kopaniu pod przyłącze wody bo gmina się za rurociągi zbrała. Wcześniej studnia głebinowa była. Kopał głównie teściu, ale co mogłem to pomogłem.

    A w domu przyszedł czas na klatkę schodową - ściana posłuży jako szalunek więc warto było ją zrobić:
    Folia ze względu na późniejszą watę w roli wygłuszenia

    i regipsy



    Potem wniosłem to na górę

    i z pomocą żony rozpocząłem przygotowania






    Na tak przygotowaną siatkę zbrojącą w ilości osób trzech wylaliśmy podłogę (nie wiem skąd nazwa wylewka jak tam płynna to jest tylko woda przed rozrobieniem, a żeby beton rozprowadzić trzeba się dobrze namachać).
    Każdy miał przydział obowiązków, który powstał jakoś sam przez się:
    Ja - główny rozprowadzający i operator pacy
    Teściu - operator mieszadła i dostarczyciel wiadra
    Żoneczka - dostawca wody i utylizator worków po betonie

    Tak w niecałe dwie godziny pyknięta została ta oto podłoga



    Teraz możemy sobie poskakać po desce

  7. #27
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    bzykos

    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Blelsko-Biała okolice
    Posty
    173

    Domyślnie

    A mógłbyś napisać ile wyszło Ci worków tej wylewki samopoziomującej? Przy ilu metrach i jakiej grubości? Zastanawiam się jak to wychodzi cenowo.

  8. #28

    Domyślnie

    To nie samopoziomująca. Zwykła gotowa zaprawa cementowa. Przy grubości 4-5 cm (deski nie leżały równo a ja nie miałem fantazji strugać z centymetrowego styropianu) i powierzchni 9m2 zeszło 20 worków 25kg. Cena to niecałe 8 zł / worek. Taniej jest mieszać cement samemu ale łatwiej wnieść w workach i rozrabiać w wiadrze po worku, niż dygać z wiadrami i usyfić cały dom. A na dole mieszkają teście i staram się w miarę możliwości nie utrudniać im życia codziennymi pracami budowlanymi. Poziomu podłoga raczej też nie ma bo nie miały go belki stropowe. Podłogę robiłem na równą grubość do belek mierząc więc jest chyba 1cm spadu w kierunku schodów. Na 3m nie jest to zauważalne na tyle, żeby utrudniać sobie życie.

  9. #29
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    bzykos

    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Blelsko-Biała okolice
    Posty
    173

    Domyślnie

    Pytam,dlatego,że zastanawiam się czy robić cienką wylewkę czy tak jak doradził kier. podłogę na legarach i na to OSB. Strop mam tradycyjny-lany.

  10. #30

    Domyślnie

    To zależy jak ma być wykończona docelowo. Ja robiłem wylewkę bo chcę położyć kafelki. Wprawdzie można kleić płytki do OSB ale to by mi podniosło podłogę a chcę mieć wszędzie jeden poziom. Najlepiej chyba dostosować technologię do potrzeb. Ja uważam że pod drewno legary są odpowiednie. Pod płytki lepsza jest wylewka. Pod panele nie ma wielkiej różnicy czy będzie to wylewka czy płyta OSB ale płyta swoje kosztuje (niewspółmiernie drożej). 22 mm płyta kosztuje 90 zł/szt (3.125 m2), do tego legary (jakieś 900 zł/m3 w tartaku), kołki szybkiego montażu, kilka tub piany po 14 zł i z kilo wkrętów. Wylewka cenowo wychodzi mniej jeśli masz betoniarkę i chętnych do zasuwania (ekipa budowlana). U mnie jakby liczył na 3.125 m2 to wylewka kosztowała jakoś 65 zł w sumie (z folią, styropianem i zbrojeniem) a kupowałem gotową czyli droższą

  11. #31
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    bzykos

    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Blelsko-Biała okolice
    Posty
    173

    Domyślnie

    kilka tub piany po 14 zł
    A piana do czego? między legary wełna,a piana?

  12. #32

    Domyślnie

    A piana między legary i strop - chyba że jest tak idealnie równy że nie trzeba - ale pewnie da się gdzieś wcisnąć żeby to ustabilizować.

  13. #33

    Domyślnie

    Witanko.
    Jak się sprawy mają? Może jakieś fotki?
    Niech się mury pną do góry...
    Zamieszkać na poddaszu

  14. #34

    Domyślnie

    Postaram się dziś wieczorem wrzucić zdjęcia. Ostatnio mocno zająłem się łazienką i nie miałem jak. Jutro zaczynam kafle kleić, w sobotę podłączam prąd. I ściana w kuchni już jest okryta .

  15. #35

    Domyślnie

    W ciągu ostatnich kilku dni prac nie było za wiele bo czas w miejscu nie chce stać. Ale przygotowałem się do zrobienia kafelek. To znaczy wyrównałem ściany w łazience po raz drugi bo na raz się nie udało i pomalowałem glutem (folia do hydroizolacji) łazienkę. Do tego pojawiła się już futryna.




    Zakończyłem też chyba przeciąganie kabli tj. puściłem oddzielny do kuchenki i do górnych pomieszczeń (planowane są 3 + strych)

    Ściana w kuchni już też jest wygłuszona i prawie cała zamknięta


  16. #36

    Domyślnie

    Ja tez malowałam łazienke folią w płynie. W zyciu bym nie pomyslała,że to się "glut" nazywa
    Niech się mury pną do góry...
    Zamieszkać na poddaszu

  17. #37

    Domyślnie

    Ten strukturalny w salonie pomalowany na łososiowo z brokatem według kolegi z roku (a obecnie z pracy) to nazywa się fachowo "glut na ścianie"


    Swoja drogą ta folia strasznie śmierdzi :/

    Bea a powiedz mi jakie dawałaś fugi w łazience i kuchni ?

  18. #38

    Domyślnie

    Ciekawy temat

  19. #39

    Domyślnie

    Fugi firmy Mapei, w kuchni jaśmin, a w łazience beż.
    Niech się mury pną do góry...
    Zamieszkać na poddaszu

  20. #40

    Domyślnie

    witam, mam pytanie co do ostatniego zdj. z postu z dnia 7 listopad.

    widzę że robisz stelaż pod tzw. kolanko. rozumiem że profil U przykręcony jest do podłogi profil C jest do niego wsunięty a na czym trzyma się jego górna część ?? pytam bo tez chce się za to zabrac. masz moze zdjecia jak wyglada stelaż pod kaloryfer??

Strona 2 z 11

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony