dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 53
  1. #1

    Domyślnie Termostaty grzejnikowe a sterownik pokojowy

    No cześć,
    Widze że zebrało sie pare osób, które mogłyby wraz ze mną zastanowić się nad sensem termostatów na grzejnikach w aspekcie posiadania sterownika pokojowego.
    Piec Junkers 1-f, zasobnik 120 l, termostaty w garażu, sypialni i wiatrołapie, sterownik w salono-jadalnio-hallu.

    Po zainstalowaniu pieca sterowałem nim ręcznie, ustawiając temperature wody w grzejnikach. Zwykle wystarczało 45-60 st., i uzyskiwałem w domu 21 st, nawet jak temperatura na zewnątrz znacznie się wahała. W pomieszczeniach z termostatami utrzymywałem temperaturę niższą, np. 15st.
    Po zainstalowaniu sterownika pokojowego naszły mnie wątpliwości takiej oto natury: piec rozkręcony na maksa lub prawie maksa, włącza się poprzez sterownik, osiąga zadaną temperaturę w pomieszczeniu i wyłącza się. Tam gdzie jest sterownik jest OK, ale np. w garażu nigdy nie osiągnę ustawionej na termostatcie grzejnikowym temperatury, ponieważ zimniejsze pomieszczenie nie zdąży się ogrzać na tyle aby termostat zadziałał, a piec już się wyłączy. Chcąc żeby w przerwach pracy pieca pomieszczenie (już wcześniej zimniejsze) nie wychłodziło się za bardzo, trzeba by termostat ustawić na maksa, a w takim razie po co mi on? W zasadzie temperatura w garażu to będzie kwestia przypadku.

    Powiedzcie proszę, czy w takiej sytuacji termostaty w oddzielnych pomieszczeniach mają w ogóle sens? Czy nie zrezygnować ze sterownika? Mam wrażenie, że lepiej panowałem nad piecem i temperaturą w poszczególnych pomieszczeniach, kiedy sterowałem nim ręcznie. Mój serwisant zaprzeczył, jakoby sprawność pieca była najwyższa kiedy pracuje z pełną mocą. Wcześniej piec pracował może dłużej, ale temp. grzejników była znacznie niższa i również nie miałem problemów z utrzymaniem w miarę stałej temp.

    I jeszcze jedno. Kiedy palę w kominku piec się nie włącza ponieważ w pom. wzorcowym jest ciepło. Ale w innych pomieszczeniach, gdzie nie ma doprowadzonego ciepła z kominka, wtedy jest zimno! Jak sobie z tym poradzić?

    W ogóle wydaje mi się, że ani sterownik pokojowy ani termostaty nie zapewniają utrzymywania w pomieszczeniach pożądanej temperatury. Co wy na to?

    Pzdr

  2. #2

    Domyślnie

    Ponad rok na forum i nagle taki "babol"!!!.
    Wstyd, najpierw poczytaj!!!.
    Na wszystkie Twoje problemy i pytania są proste odpowiedzi.
    Pozdrawiam Marek.

  3. #3

    Domyślnie

    Czekam na inne odpowiedzi...

  4. #4

    Domyślnie Re: Termostaty grzejnikowe a sterownik pokojowy

    Cytat Napisał andrzej K.
    I jeszcze jedno. Kiedy palę w kominku piec się nie włącza ponieważ w pom. wzorcowym jest ciepło. Ale w innych pomieszczeniach, gdzie nie ma doprowadzonego ciepła z kominka, wtedy jest zimno! Jak sobie z tym poradzić?
    Mam takie same zjawisko, ale z sugestią przedmówcy poszukam jeszcze na forum
    Pozdrowienia

  5. #5

    Domyślnie

    Spoko Artur, ty przecież istniejesz na Forum dopiero od miesiąca, to możesz pytać

  6. #6

    Domyślnie

    Spotkałem się z sytuacją że ludzie narzekają na sterowniki pokojowe. Znajomy kupił nowy piec do starego mieszkania, starej instalacji oraz starych grzejników. Po dokupieniu sterownika pokojowego okazało się że, piec rozgrzewa pomieszczenia do 24- 25 stopni a następnie wyłącza się i ochładza mieszkanie nawet do 17 stopni.
    Instalator pieca nie mógł naprawić tej dolegliwości i wreszcie zdecydowali się na nastawianie ręczne, które rozwiązuje problem.
    Ciekawe czy to tylko problem znajomego????

  7. #7

    Domyślnie

    Witam

    Z Twojego postu wynika, że masz umiejscowiony czujnik pokojowy w niereprezentatywnym miejscu, tzn. jest on podatny na dodatkowe źródło ciepła (kominek).
    Warunkiem poprawnej pracy czujnika pokojowego jest umieszczenie go w możliwie najbardziej neutralnym miejscu tzn.:
    - nie bezpośrednio nad grzejnikiem
    - nie na ścianie zewnętrznej
    - nie blisko otworów okiennych i drzwiowych
    - nie blisko "zakłóceń" typu: kominek, kratka wentylacyjna etc.
    Zachowanie powyższych warunków oraz prawidłowe dobranie grzejników w pomieszczeniach pozwala na uzyskanie zadanego kotłowi komfortu.

    Co do Twoich wątpliwości
    Temostaty na grzejnikach mogą najwyżej ograniczyć temperature w pomieszczeniu, ale nie podwyższyć!! Nalezy je raczej traktować jako ostateczne remedium na regulacje temperatury w pomieszczeniu.
    Druga sprawa. Jeśli teraz garaż jest niedogrzany, to "na logike", jeśli wcześniej (bez czujnika pokojowego) mogłeś utrzymać jakąś, akceptowana przez Ciebie temp. , tzn., że przegrzewane były pomieszczenia pozostałe.
    Czujnik pokojowy przy kominku to pomyłka, sorry. Albo przestań palic w kominku albo zmień położenie czujnika (wg wskazówek powyżej)

    Pozdrowienia B.

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar niezły
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Posty
    2.092
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    To prawda termostat pokojowy w złym miejscu
    Temperaturę w garażu jak i w innych pomieszczeniach możesz podnieść kryzując zawór termostatyczny w salonie
    hydraulik do usług http://forum.muratordom.pl/hydraulik...t7285-1740.htm


    Zależy mi na opinij jaką inni mają o mnie

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał niezły
    To prawda termostat pokojowy w złym miejscu
    Temperaturę w garażu jak i w innych pomieszczeniach możesz podnieść kryzując zawór termostatyczny w salonie
    Hej

    Pytanko:
    Czy skryzowanie zaworu w salonie nie spowoduje, że będzie on zawsze "niedogrzany" (nawet w momencie jak kominek będzie nieużywany)?

    Pozdrowienia B.

  10. #10

    Domyślnie

    Witam!
    Miałem podobny problem tzn. niedogrzane pewne pomieszczenia a po napaleniu w kominku całkowite wyłączenie pieca CO. Problem rozwiązałem w ten sposób, że umieściłem sterownik pokojowy w najzimniejszym pomieszczeniu ( no może nie w garażu). Na początku miałem w salonie i tam było ciepło a np. w holu zimno. I właśnie tam umieściłem sterownik. Jeżeli w holu będę mniał ciepło to na pewno i w innych pomieszczeniach też. Do regulacji temp. w innych pomieszczeniach służą mi właśnie zawory termostatyczne. Ten sposób sprawdził się i teraz nie mam problemów z różnicami temperatur.
    Pozdrawiam!

  11. #11

    Domyślnie

    Wiedziałem, że trudno będzie mi to wytłumaczyć...
    Sterownik mam z dala od kominka i grzejników, pomińmy w ogóle sprawę kominka i umiejscowienia sterownika, bo myślę że jest w dobrym miejscu.
    Chodzi o to, że jeżeli w garażu i wiatrołapie (tam są termostaty) chcę utrzymać np. 15 st., a w salonie i przyległościach (tam jest sterownik) np. 20 st., to musiałbym chyba termostaty ustawiać na max., żeby przy włączonym przez sterownik piecu nagrzało się na tyle, aby kiedy piec się wyłączy (czasami robi to na dłużej) temperatura nie spadła za bardzo. Tylko wtedy termostaty mi niepotrzebne i mam duże różnice temperatur.
    Lepiej ze względu na komfort cieplny i możliwość sterowania temperaturą byłoby chyba ustawiać piec ręcznie, co nie wymagało wielkiego trudu wcześniej. Albo dać termostaty również w salonie i ustawić piec na większą temp.

  12. #12

    Domyślnie

    Również mam instalację z jednym reprezentatywnym pomieszczeniem w którym jest umieszczony termostat pokojowy, grzejnik w tym pokoju ma zwykły zawór, w pozostałych pomieszczeniach są głowice termostatyczne. Po kilku tygodniach prób i błędów doszedłem do takiego ustawienia "ręcznego" zaworu na grzejniku w pokoju z czujnikiem że zostaje on nagrzany do zadanej temperatury w takim czasie że pozostałe pomieszczenia osiągną temperatury z nastaw na głowicach. Grzejniki mam przewymiarowane i "jadę" na niższych temperaturach wody na piecu.

  13. #13

    Domyślnie

    Chemik, też tak myślałem! Tylko szukałem potwierdzenia u innych.

  14. #14

    Domyślnie

    Witam!
    Ja dopiero po trzeciej próbie wpadłem na ten pomysł. Mój sterownik "wędrował" po całym domu zanim znalazł właściwe miejsce w holu.
    Pozdrawiam!

  15. #15

    Domyślnie

    Miejsce usytuowania regulatora pokojowego jest b. ważne. ale oprócz tego zawór termostatyczny w pomieszczeniu reprezentatywnym powinien byś rozkręcony na maksa lub zdjęta głowica. Co najwyżej należy odpowiednio dobrać nastawę wstępną wszystkich zaworów tzw kryzowanie.
    Przyczyna zachowania kotła jest następująca: regulator ma nastawione np. 21*C zawór nastawiony na np. 20 *C temperatura wody w kotle rośnie, ale nie temperatura w pom. reprezentatywnym bo nie zezwoli na to zawór. Efekt jest taki, że temperatury kotła są b wysokie, brak sterowania, znaczne "przepały". Układ zachowuje się "poprawnie" - zgodnie z nastwami ale niezgodnie z oczekiwaniami użytkownika.
    Pozdrawiam Marek.
    p.s.
    kto montował te regulatory powinie udzielić instrukcji eksploatacji.
    [/b]

  16. #16
    Guest

    Domyślnie

    Najlepszym rozwiązaniem jest wydzielenie niezależnych obwodów zasilanych bezpośrednio z pieca a sterowanych wyłącznie termostatami.Darek

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał chemik
    Witam!
    Miałem podobny problem .....
    Na początku miałem w salonie i tam było ciepło a np. w holu zimno. I właśnie tam umieściłem sterownik. ......
    Ten sposób sprawdził się i teraz nie mam problemów z różnicami temperatur.
    Pozdrawiam!
    Witaj, a w holu jakie masz teraz nastawy temperatur ?
    Ja mam klatkę schodową po środku i boję się całe ciepło ucieknie do góry, ale właśnie wtedy sterownik będzie w holu, wystaczy tylko przewiercić otwór przez ścianę. Czy ma to sens ?
    Pozdrowienia

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał andrzej K.
    Wiedziałem, że trudno będzie mi to wytłumaczyć...
    Sterownik mam z dala od kominka i grzejników, pomińmy w ogóle sprawę kominka i umiejscowienia sterownika, bo myślę że jest w dobrym miejscu.
    Chodzi o to, że jeżeli w garażu i wiatrołapie (tam są termostaty) chcę utrzymać np. 15 st., a w salonie i przyległościach (tam jest sterownik) np. 20 st., to musiałbym chyba termostaty ustawiać na max., żeby przy włączonym przez sterownik piecu nagrzało się na tyle, aby kiedy piec się wyłączy (czasami robi to na dłużej) temperatura nie spadła za bardzo. Tylko wtedy termostaty mi niepotrzebne i mam duże różnice temperatur.
    Lepiej ze względu na komfort cieplny i możliwość sterowania temperaturą byłoby chyba ustawiać piec ręcznie, co nie wymagało wielkiego trudu wcześniej. Albo dać termostaty również w salonie i ustawić piec na większą temp.
    Nie na wieksza, na mniejsza. W ten sposob temperatura wody grzewczej bedzie stabilniejsza, grzejniki w garazu i wiatrolapie beda bowiem grzac slabiej, ale ciagle.

    Jeszcze jednego nie rozumiem: po co koniecznie kryzowac grzejnik w salonie? Przykrecenie zaworu termostatycznego da taki sam efekt. Z chwila osiagniecia temp. zadanej na zaworze, ten grzejnik bedzie grzal coraz slabiej- strumien ciepla przesunie sie do innych pomieszczen.

    Ja wiem, ze W ZASADZIE nie powinno sie nawet montowac zaworow termostatycznych na grzejnikach w pomieszczeniu z regulatorem, ale... to dziala.

  19. #19
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar niezły
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Posty
    2.092
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Głowica zaworu termostatycznego ma za zadanie regulować temperaturę w pomieszczeniu do wartości zadanej a nastawy (kryzowanie) regulują przepływ wody mniejsza nastawa to mniej gorącej wody będzie dochodziło do grzejnika a to znaczy że wolniej będzie on oddawał ciepło do pomieszczenia co z kolei powoduje późniejsze wyłączenie pieca przez termostat a to da nam dłuższą pracę grzejnika w garażu a o to chyba nam chodzi
    Zmiany nastawy na zaworach można dokonać samemu po odkręceniu głowicy termostatycznej
    hydraulik do usług http://forum.muratordom.pl/hydraulik...t7285-1740.htm


    Zależy mi na opinij jaką inni mają o mnie

  20. #20

    Domyślnie

    sposob chemika pokazuje role jaka pelni regulator pokojowy - w ukladach bez zaworow termostatycznych (powiedzmy - starszej konstrukcji) zabezpiecza pomieszczenie reprezentatywne (najczesciej takie w ktorym najczesciej sie przebywa a nie gdzie jest najchlodniej) przed przegrzaniem.
    doki opisal najwazniejsza idee sterowania - otwarcie zaworow przez jak najdluzszy czas. zamkniecie kazdego zaworu ma wplyw na bezwladnosc ukladu i w skrajnych przypadkach uklad wariuje.
    ja tym wszystkim ktorzy grzeja np kominkiem, utrzymuja rozne temperatury w roznych pomieszczeniach (np lazienka, garaz itd) aby chociaz na kilka dni calkowicie odlaczyli sterownik pokojowy i otworzyli wszystkie zawory na maxa i tak dobrali temp kotla aby zadne pomieszczenie nie bylo nie dogrzane i przegrzane. Jesli sie to uda sterownik pokojowy mozna sprzedac naiwnemu. Jesli wiekszosc pomieszczen bedzie niedogrzana nalezy tak dlugo podnosic temp na kotle aby ten komfort cieplny uzyskac. Reg pokojowy mozna wtedy tez sprzedac. Jesli wiekszosc pomieszczen bedzie przegrzana nalezy obnizyc temp na kotle i sprzedac reg pokojowy. Jesli po takich probach komfort cieplny uda sie uzyskac dla calego domu a temp w jakims pomieszczeniu jeszcze znaczaco odbiega od naszych oczekiwan to nalezy wymienic w tym pomieszczeniu grzejnik na wiekszy jesli jest za zimno lub jesli jest za goraco przykrecic zawor (nie koniecznie termostatyczny) i sprzedac reg pokojowy naiwnemu.
    troche jest to z ale jest to prawdziwe. chemik to przezyl

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony