hm... generalnie to nie mozna zrobic tak jak zrobilas, bo qmpel z budownictwa tlumaczyl mi, ze ta belke podwieszaja, ona 3ma strop i sama opiera sie na czyms, wiec sciana nosna bedzie musiala zostac tak jak ja ja zostawilem, moze byc krotsza oczywiscie, jednakze wolalem, zeby drzwi od pokoju sie na nia otwieraly i tym samym przyslanialy meble kuchenne = rowno sie z nimi konczyly
w gabinecie pod oknami wolalbym miec biurko do pracy, niz lozko
poza tym panele w przedkopokoku i kuchni, jestem na nie, pisalem, ze stawiam plytki najlepiej jasne...
zle zrozumialas... 15tys to na wykoneczenie, tak jak pisalem u gory... bez mebli
parapety z konglomeratu do mieszkania wyniosa mnie ok 400-600zl, a nie 15 ;d
panele, te chyba ladne ;d
http://www.allegro.pl/item825968506_...an_ac_4_8.html
a o pltykach myslalem takich kuchnia i przedpokoj, pierwsze od gory, albo drugie
j
http://www.allegro.pl/item844938143_...a_paradyz.html
dalas mi do myslenia odnosnie gabinetu i przedpokoju...
przesuwam sciane dzialowa w glab przedpokoju, zaginam ja w kierunku drzwi i tym samym w gabinecie daje sobie kolejna szafe wnekowa... a tam gdzie dalem zolte kreske robie sobie polki w kolorze scian... i w kazdej lampeczka ;d
cos takiego tylko, ze beda one otwarte od strony lazienki, brak scianki, ze jak wejde do mieszkania bo od strony bocznej bede mogl wrzucic klucze, a niekoniecznie od przodu
http://z4.planowo.pl/plnw2/e5fd814b0...5e/regips1.jpg