Kiedyś był podobny watek, ale nie wszystko w nim znalazłam.
Jest to działka duża (ok. 0,5 ha), z jednego skraju wzdłuż (prostopadle do drogi) płynie strumyk-rzeczka (wygląda jak strumyk ale to ponoć rzeczka) a za nią las. Z drugiego jest miejsce po cieku wodnym - wygląda to jak dość szeroki rów, mulisty, z wodą raczej zastałą ( w tej pierwszej rzeczce prąd jest dość wartki). Są one umieszczone po dwóch stronach działki, wzdłuż granic (równolegle do siebie mniej więcej). Trzecim bokiem działka sięga do drogi (gruntowej) a zaraz za drogą sąsiad wykopał sobie piękny duży staw (warto się tam budować nawet choćby ze względu na ten staw ).
Czwartym bokiem przylega do działki sąsiedniej (za "naszą" działką względem drogi), a konkretnie do dużych świerków i sosen, sąsiada zupełnie nie widać dom jest pewnie gdzieś w głębi (też duża działka).
Byłam tam w czasie kiedy niewiele było opadów i żadna woda nie stała ani nie chlupała, ale widać nawet po roślinności, że jest tam raczej mokro. Potwierdza to też sąsiad (sąsiad jest za tym "stojącym" ciekiem wodnym i za drzewami). Z drugiej strony jest las.
Ponieważ działka jest duża można wykopać staw. Staw to zresztą dajna krajobrazowo sprawa Można by pogłębić ten ciek wodny - pełniłby rolę rowu melioracyjnego. pewnie trzeba by się tez zorientować jaka jest "relacja" między stawem sąsiada (ma bardzo wysoki poziom lustra wody i jest zasilany przez tenże strumy-rzeczkę, który także płynie (po drogą ) przez działkę tego sąsiada) a rzeczoną działką..
Acha - grunt jest przepuszczalny, piaszczysty.
No i pytanie - budować tam?
MIEJSCE JEST PIĘKNE.