jak je zobaczyłam w katalogu też chciałam mieć je u siebie.Napisał Anjazzielonego
Nawet wkleiłam jakiś rok temu do dziennika zdjęcia z Vivesa
Pojechałam do importera pomacać i wyszło szydło z worka - kafelek jest matowy a na nim po prostu brzydki błyszczący nadruk - od ręki mi przeszło
Za to zobaczyłam innego Vivesa - tez czzarno - białego którego mam na dole - nie żałuję
Przy okazji kupowania mebli do górnej łazienki w salonie V&B w Warszawie zobaczyłam LaPassion - dech mi zaparło
były BOSKIE.
Niestey Vives był już zakupony (oczywiście po cenie Euro, takiej że teraz bym za to spokojnie kupiła LaPassion ).