dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 7
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 138
  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Mówcie co chcecie, ale ja widzę, że ten troglodyta zmierza prosto do kawy!!!! Ciekawe ile toto wyżłopie w trakcie sprzątania?? I co zrobi, jak wyczuje wódeczkę? No i gdzie się w międzyczasie ...wypróżni???
    Chyba bym się bała wyjść z domu!!!!

    PS. Odnośnie gniazda w/przed garażem: bezpośrednio w jednostce jest jedno gniazdo, więc przy umieszczeniu jej w garażu problem sam się rozwiązuje. Jeśli jednak wisi gdzie indziej, to na pewno warto pociągnąć rurkę do garażu. Wyprowadzenie na zewnątrz to chyba nie najlepszy pomysł, bo sprzątanie auta za bardzo zależy wtedy od pogody. No chiba, że ktoś lubi robić porządki w deszcz i śnieżyce......

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    Co z tym logowaniem
    Jarząbkowa - Luśka

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Widze, ze jestem (prawie) jedynym, ktory moze miec tu cos do powiedzenia.
    Posiadam bowiem odkurzacz centralny Vacuumaid (?).
    Doswiadczenia moje sa takie: rzeczywiscie super, zalet nie bede wymienial, bo kazdy i tak wie.
    Jezeli chodzi o "szufelke", to zdecydowanie brakuje mi jej w przesionku (piach). W kuchni akurat maly z niej pozytek, bo prawdziwa szufelka i tek jest w zasiegu reki.
    Gniazdko w garazu jest, ale samochod sprzataja zreczni panowie w myjni
    Wady:
    1. jak mam rozwinac 9m weza, zeby wciagnac jakis dorbny smiec, to mi sie odechciewa.
    2. Same rury kosztuja tyle, co dobry odkurzacz tradycyjny. W dodatku u mnie z komfortu odkurzania korzysta glownie Ukrainka Maria (super!) za 60zl/tydzien. W ten sposob inwestycja nigdy mi sie nie zwroci, a korzysta kto inny
    Jeszcze drobna uwaga: odkurzacz powinien byc z cyklonem - praktycznie go nie oprozniam. Tylko raz na pol roku, przy okazji przetrzepania filtru, oprozniam kubel.

  4. #24

    Domyślnie

    jestem takze uzytkownkiem Vacu maida, i takze jestem zadowolony, na nieszczescie nie mam sprzatajacej pani ........ sam z moja Kasia odkurzamy, jest jeden feler, na wsi w niedziele nie da sie sprzatac, nawet po zalozeniu tlumika, slychac jak cholera a sasiedzi wszystko slysza
    mam 2 szufelki obok kominka i w kuchni, brakuje mi w wiatrolapie, ale da sie wytrzymac

  5. #25

    Domyślnie

    Czyli wiem już, że ważne są szufelki. Ale co z tym hałasem? czy naprawdę yak hałasuje? w tym innym watku co go prowadzi firma zakładająca takie cudo było, że to jest ciche. Czyżby coś ukrywali?
    Pozdrawiam

    Marzek

  6. #26
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Honorata

    Zarejestrowany
    Jul 2003
    Posty
    1.407
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    6

    Domyślnie

    Którędy poprowadizliście rury, czy potrzebne sa jakieś dodatkowe płyty gipsowo-kartonowe żeby je ukryc, czy da sie to jakoś ukryć w ścianach, stropie?
    Na jakim etapie planowaliście a na jakim wykonywaliście instalacje?
    Zamierzam miec w domu jeszcze reku i rozprowadzenie grawitacyjne z kominka, wiec rur zapowiada sie sporo, a nie lubię sufitów podwieszanych itp.
    GG 6977024
    Mieszkamy u siebie w Dobrej od grudnia 2005 -jest suuuper, ale nie mam netu!http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...y+child+is.png

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    U mnie wszystkie rury były kładzione przed wylewkami. W ścianach prowadzenie na poddasze przed tynkami. I nic nie widać. A co mają do tego sufity podwieszane?
    Luśka

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Napisał Marzek
    Czyli wiem już, że ważne są szufelki. Ale co z tym hałasem? czy naprawdę yak hałasuje? w tym innym watku co go prowadzi firma zakładająca takie cudo było, że to jest ciche. Czyżby coś ukrywali?
    Hałas czyli "głośność" pracy jednostek centralnych(BEAM) wacha się od 64,2 do 70,5 (dBA). Dla porównania średniej klasy zelmer to kokło 70 dBa.
    Regulamin forum

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał Marzek
    Czyli wiem już, że ważne są szufelki. Ale co z tym hałasem? czy naprawdę yak hałasuje? w tym innym watku co go prowadzi firma zakładająca takie cudo było, że to jest ciche. Czyżby coś ukrywali?
    tak ukrywają ....
    odkurzacz w pomieszczeniu gospodarczym lub garażu i już w domu jest ciszej podczas odkurzania

    Cz.

  10. #30

    Domyślnie

    w domu mam bardzo cicho, mozna prowadzic normalna rozmowe, na zewnatrz budynku i w garazu jest glosno

  11. #31

    Domyślnie

    Do Paweł.001!
    To jak to jest z tym hałasem? Czemu paj^ pisze o hałasie na zewnątrz budynku? Może coś jest nie tak? Czy trzeba zatem na coś zwrócić uwagę?
    Pozdrawiam

    Marzek

  12. #32

    Domyślnie

    Marzek, na nic nie trzeba zwracac uwagi, z okurzaczami centralnymi juz tak jest, duza moc=duzo halasu , nie jest to halas, ktory w ciagu dnia przeszkadza na zewnatrz, ale w niedzele na mojej wsi nie da sie odkurzac bo "co sasiedzi powiedza" ???
    tak maja wszystkie odkurzacze centralne
    to tak jak z kominkiem, jak chcesz miec cieplo to trzeba dolozyc drewna i nie ma, ze boli

  13. #33

    Domyślnie

    Ok! Bo już pomyślałem sobie, że to strasznie warczyyyyy!
    Pozdrawiam

    Marzek

  14. #34

    Domyślnie

    Cytat Napisał Marzek
    Do Paweł.001!
    To jak to jest z tym hałasem? Czemu paj^ pisze o hałasie na zewnątrz budynku? Może coś jest nie tak? Czy trzeba zatem na coś zwrócić uwagę?
    Tak jak wcześniej napisałem poziom hałasu nie przekracza 70 dBA w pomieszczeniu, w którym znajduje się jednostka centralna. Natomiast hałas na zew. jest ZNACZNIE niższy. Wydaje mi się, że paj^ ma problem z tłumikiem, a dokładniej jego brak, uszkodzenie lub nie poprawne zainstalowanie.
    Regulamin forum

  15. #35

    Domyślnie

    Dzięki Paweł.001!
    Czyli sąsiedzi nie powinni się czepiać!
    Pozdrawiam

    Marzek

  16. #36

    Domyślnie

    Pawle, nie mam problemu z tlumikiem, prawidlowo go zainstalowalem, chodzi o to, ze centalne odkurzacze sa glosniejsze od tradycyjnych tylko tyle

  17. #37

    Domyślnie

    Slyszalam, ze rury do odkurzaczy centralnych sa dosc ciezkie, w koncu maja ok 8-9 m. dlugosci.

    Czy ktos z praktyków - użytkowników obali ten mit?

    pozdrawiam.

  18. #38

    Domyślnie

    Cytat Napisał Palma
    Slyszalam, ze rury do odkurzaczy centralnych sa dosc ciezkie, w koncu maja ok 8-9 m. dlugosci.

    Czy ktos z praktyków - użytkowników obali ten mit?

    pozdrawiam.
    Wypowiadam się jako użytkownik centralnego odkurzacza, a więc rura ssąca 9-cio metrowa bez rury teleskopowej waży 2,5 kg, a z rurą metalową (teleskopową) 3,1 kg.
    Regulamin forum

  19. #39

    Domyślnie

    Jak mieszkałem u moich rodziców to mieli oni odkurzacz Vacumaid
    to już będzie 6 lat a po mojemy to jest fajne tak do 3 roku potem trzeba romontowywać instalację żeby wyciągnac jakiś włosy czy jakiś śmierdzące sznurki i w sowim domu tego nie kupię
    Oni to używają dlaej ale ciąg to ma bez porównania mniejszy od zwykłego odkurzacza
    Zalety tego też są:
    - cisza tylko słychać szum powietrz , jednostka centralna w piwnicy
    - brak kurzu od odkurzacza

  20. #40

    Domyślnie

    Uwag kilka od kilkuletniego (stażem) użytkownika odkurzacza centralnego, odpowiadających na pierwotne pytanie (nie te o troglodytach i flądrach). Używałem odkurzacza nieobecnej u nas firmy Puzer, który był bardzo prostym ale zarazem bardzo sprawnym i pożytecznym urządzeniem (zostawiłem w sprzedanym domu - teraz rozglądam się za następnym).

    1. Najważniejsze jest aby to był solidny odkurzacz centralny! Reszta to miłe, ale jednak dodatki. Podobnie jak różnica jest pomiędzy jazdą na wakacje samochodem i rowerem, a czy były elektrycznie otwierane szyby to szybko zapomnimy. Podejrzewam, że do każdego lub niemal każdego odkurzacza dopasuje się różne szulelki, separatory do kominka itd. podobnie instalację założyłem kupioną do Beama ale jednostkę centralną kupię być może inną.

    2. Jeśli chodzi o moje rozpoznanie rynku to skupiam się na 2 głównych parametrach (dopasowanie mocy ssącej i fakt, że musi być cyklon to oczywiste):
    - cena
    - możliwość użycia worka. Czytałem, że VacuMaid ma taką możliwość. Na to warto zwrócić uwagę, bo wprawdzie kurz opróżniamy raz na kwartał, ale przesypywanie kilku kilogramów kurzu i jeszcze czyszczenie filtra na dokładkę to wyjątkowo ohydne zajęcie.

    3. Nie wiem ile waży rura do odkurzacza, ale jej długość i grubość faktycznie może być kłopotliwa dla wszystkich mających dłonie mniejsze niż bosman Nowicki. W związku z tym oczywiście zapomnijmy o 11m rurach. 8-9m to maksimum. Wydawanie kilkuset złotych na włącznik w rączce uważam za dyskusyjne - zależy to od stylu sprzątania.

    4. Bawią mnie te hasła producentów o pozbyciu się hałasu. Po pierwsze to odkurzacz ryczy w dalszym ciągu - ale w innym pomieszczeniu (żona odkurza na pięterku, ja w garażu woskuję brykę to i tak mi to ryczy nad uchem!). Po drugie hałas pochodzi nie tylko od silnika ale i od szumu zasysanego powierza. A mój Puzer potrafił ssać! Zatem należy się wyluzować ze słuchaniem muzyki przez innych w czasie sprzątania. Serio serio! Ale oczywiście cichsze to niż cichy "klasyczny" okurzacz.
    Co do sąsiadów to u mnie niewiele hałasu przedostawało się na zewnątrz i wydaje mi się, że był to mało typowy hałas - niekojarzący się z pogańskimi zachowaniami jak używanie trzepaczki do dywanu lub wiercenie udarem ściany.

Strona 2 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony