dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 10
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 188
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Cebion

    Zarejestrowany
    Jul 2005
    Posty
    1

    Domyślnie Żółta sypialnia?

    Chcę pomalować sypialnię na żółto - dość intensywny odcień, chce do tego dołożyć szaroniebieski... czy to ma sens? I jak to rozłożyć? Co z kolorem sufitu? Mam też skos - sciana nad łóżkiem... Nie wiem jak to zrobić sensownie.... Czy ktoś mi coś podpowie?

  2. #2

    Domyślnie

    Mamy żółtą sypialnie.
    Meble czereśnia,calvados.
    W oknach i na łóżku grube płótno w kolorze bardzo j.beż?,taki naturalny kolorek.
    Trochę elementów stalowych-nogi od łóżka,lampki nocne na linkach pionowych,linka zamiast karnisza.

  3. #3

    Domyślnie

    Mam intensywnie pomaranczowa sypialnie, do tego meble brzoza-biel-metal. Wydaje mi sie ze sufit i skos, powinno sie pomalowac o dwa trzy tony jasniejsze niz sciany. Nie bedzie przytlaczajaco i optycznie wyzej.
    Co do bialego sufitu, to zalezy od zamilowania Dla mnie byl za duzy kontrast.

  4. #4

    Domyślnie

    witam
    wszystkie sypialnie mam ze skosami i w kazdej mam pomalowany sufit w kolorze ścian -może być jak ktoś woli troszke jaśniejszy sufit np. o ton niż sciany. Według mnie wyglada to bardzo dobrze , w przypadku pomieszczen ze skosami lepiej nie malować sufitu na biało , bedzie sie za bardzo odcinał od reszty.
    pozdrawiam

  5. #5

    Domyślnie

    Jedenym z najgorszych koszmarów było obudzenie się w jaskorawożółtej sypialni.Doświadczyłam tego w jakimś pensjonacie w Krynicy Górskiej.Po jednym poranku zmieniliśmy lokum.Nigdy nie zdecydowałabym się na ten kolor i nigdy w sypialni

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Cebion

    zapodaj numer koloru, to podpowiem.
    Niektóre żółcienie "dają po oczach" i mogą być zbyt meczące jak na sypialnię.

    p.s.Twój nick od kwasu askorbinowego?

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał mimilapin
    Cebion

    zapodaj numer koloru, to podpowiem.
    Niektóre żółcienie "dają po oczach" i mogą być zbyt meczące jak na sypialnię.
    Najlepszy jest kolor czerwony - w domu i na delegacji tak samo

  8. #8

    Domyślnie

    Hmm...ja bym dała na ściany jakiś bananek jasny a ewentualnie dodatki bardziej dające po oczach. Fajnie by do tego wyglądała tkanina zawierające wszystkie trzy kolory - jasny bananek, intensywniejszy żółty i ten szaroniebieski - coś co by spajało całość. Generalnie wszystkie tego typu kombinacje zależą od proporcji tych kolorków względem siebie. Ja bym dała 70% bananka, 20% szaroniebieski i 10% żółty - patrząc na całość. Pozdrawiam. Capra - plastyk.

  9. #9

    Domyślnie

    Pomalowałam pokój na poddaszu na róż, bo córka wymysliła sobie"księżniczkowy" (to jej określenie) pokój, no to niech ma... Ale sufit zostawiłam biały i skosy też. I dobrze, bo i tak ten róż lekko się odbija na suficie, więc wszyscy myślą, ze jest lekko różowy. A jeśli ten skos byłby różowy to można byłoby zwariować

  10. #10

    Domyślnie

    Ja bym dała do sypialni kolory uspakajające - niebieski, fiolet, szary, złamana biel, zielony. Wściekłe żółcie pomarańcze, czerwienie działają w przeciwnym kierunku i nie sprzyjają zasypianiu.

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał botanika
    Jedenym z najgorszych koszmarów było obudzenie się w jaskorawożółtej sypialni.Doświadczyłam tego w jakimś pensjonacie w Krynicy Górskiej.Po jednym poranku zmieniliśmy lokum.Nigdy nie zdecydowałabym się na ten kolor i nigdy w sypialni
    Zgadzam się w stu procentach!!Miałam kiedyś sypialnię na pomarańcz . Jak otwierałam oczy po prostu mnie to raziło . Przemalowałam natychmiast na niebieski, teraz nawet i lepiej mi się zasypia
    gaba

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar OK
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    15.504

    Domyślnie

    A ja mam ściany w sypialni cytrynowe (dość jaskrawocytrynowe ). I bardzo mi z tym dobrze
    Poprzednio też były intensywnie żółte, z tym że w kolorze dobrego żółtka (właśnie wpadające w pomarańcz) i to już było dość męczące

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał gabipbp
    Ja bym dała do sypialni kolory uspakajające - niebieski, fiolet, szary, złamana biel, zielony. Wściekłe żółcie pomarańcze, czerwienie działają w przeciwnym kierunku i nie sprzyjają zasypianiu.
    Zgadzam się w 100%...Jesli już to jakis pastel...kolezanka ma sypialnie pomalowana na intensywny zółty kolor...i ojej w życiu taki bym nie wybrała

  14. #14

    Domyślnie

    mamy obecnie cudny delikatny żółty do mebli calvados. Nie bije po oczach a ponura jesienia jest niezastąpiony. Dla mnie koszmar to fiolet na scianie (lub blue) i za oknem deszczowa szaruga-depresje mam w takich wnetrzach. W ciepłych kolorkach (nie rażących) czlowiek ma wiecej sił witalnych. Śpi sie dobrze a poza tym-ja mam sypialnie nie tylko do snu Kolor sprzyjający usypianiu bylby chyba powodem do rozwodu)))))
    Wykończeniówka wykańcza....
    .........................................Trójka Drombo

  15. #15

    Domyślnie

    Przecież jak się zasypia, to światło zgaszone i kolorku nie widać - jak może przeszkadzać w zasypianiu?
    My mamy sypialnię w pomarańczu - ciepłym, ale wyrazistym - żadna zdechła morelka.
    W zasypianiu nie przeszkadza, bo go wtedy nie oglądam (ciemno i oczki zamknięte ), a rano dostajemy energetycznego "kopa" i mamy poczucie, że codziennie jest słoneczna pogoda.
    Jakiś depresyjny fiolet i dołujący majtkowy błękit rano by mnie dobił!

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał el-ka
    a rano dostajemy energetycznego "kopa" i mamy poczucie, że codziennie jest słoneczna pogoda.
    Jakiś depresyjny fiolet i dołujący majtkowy błękit rano by mnie dobił!
    elka-precz z fioletami!!!!!!!!!!!!
    Wykończeniówka wykańcza....
    .........................................Trójka Drombo

  17. #17

    Domyślnie

    Najbardziej dołujący to jest majtkowy róż...miałam taki przez pół roku bo mężusiowi coś nie tak się pomieszały farby Potem miały być oliwkowe i owszem są zielone, ale nie oliwkowo Żółty mamy pokój starszej córeczki i jest super, naprawdę. Nie jest intensywny, ale nasycony, nie jakiś tam blady, więc polecam
    kotki lubią mruczeć

  18. #18

    Domyślnie

    Eee, tak precz, to od razu nie!
    Widziałam kilka wnętrz fioletowych przepięknych, ale to musi być głęboki odcień i użyty świadomie - np. glamour, jakieś niekonwencjonalne zestawienia, takie z seksem. Na pewno nie były to zestawienia "spokojne".
    Natomiast zdecydowanie precz z majtkowo-spranymi odmianami fioletu, błękitu, różu oraz konwencją, że już na progu sypialni ma Cię ogarnąć marazm i depresja.

  19. #19

    Domyślnie

    Z rozmową o kolorach to tak jak z rozmową o zapachach. To co jeden uznaje za przepiękne inny uznaje za beznadziejne. Ja generalnie nie lubię żółtego koloru, a już napewno nie w sypialni. Strasznie jest asexualny

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał Annja
    Strasznie jest asexualny
    ja tam nie narzekam-byc moze dlatego ze meża krecę ja a nie sciana
    Wykończeniówka wykańcza....
    .........................................Trójka Drombo

Strona 1 z 10

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony