dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29
  1. #21

    Domyślnie

    Witam wszystikch.Amber kołkowanie (dawanie zaślepek)już dawno umarło.Zacznijmy od tego- jestem pewien na 100% że stolarz wykonał te schodki z niedosuszonego drewna.Drugą sprawą jest montaż,jeśli stopnie w jaki kolwiek sposób się uginają są żle zamontowane,może jest zbyt mało pianki lub brak kołków mocujących.Jeżeli schody sie uginają lepiej będzie jak je zdemontujesz .Moim zdaniem jest zbyt dużo szpachli,wybrałeś kiepskiego stolarza i masz kiepski wynik.Schody w domu moim zdaniem to najładniejszy mebel, powinien się okazale prezentować i cieszyć oko. Pozdrawiam wszystkich

  2. #22
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    w pelni zgadzam sie z tom tomem (kolki wcale konieczne nie sa) moze to byc i tak ze masz pare czynnikow niewysuszone drewno..do schodow..do tego duze i czeste zmiany wilg na obiekcie..co jest mordercze dla kazdego drewna..pracy schodow to ja tam nie widze na zdjeciach jeno zle dopasowane i zawalone niechlujnie listwy ..jesli shchody ci klawiszuja to praca niewatpliwie jest a jej byc w zadnym razie az takiej nie powinno
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  3. #23

    Domyślnie

    Heja kolego.
    Chyba szkoda rozpaczać nad rozlanym mlekiem ale chciałem tylko powiedzieć dwa słowa ode mnie.
    Szczerze to przy listwowaniu zawsze będziesz miał pęknięcia na łączeniach itp itd. Drzewo to drzewo ono pracuje jeszcze do tego jesion i buk mają tak duże skurcze że jak nasiąkną przy np jesiennej porze deszczowej a w zimie zachajcujesz w piecu tak jak teraz była jeszcze taka zima jak w tym roku to nie uczonych żeby drewno nie ruszyło i nie było pęknięć na szpachli czy też na łączeniach drewna z ściana.
    Dlatego my np wszędzie dajemy deski wszystko frezujemy żeby jak najmniej szpachlować a jak najwięcej drewno wchodziło w siebie i sobie pracowało a nie było tego widać.
    Co do twoich schodów to jeśli nie masz rachunku i patrzyłeś żeby zrobić jak najtaniej a raczej widać że tak było to nie licz że masz jaką kol wiek gwarancję.
    To co się stało w twoich schodach to wina tandetnego montażu , pewnie drewno nie widziało suszarni bo z jesiona to robią ludzie z babci cioci matki lasu bo w handlu jesiona suchego nie kolorowego w polsce po prostu NIEMA a jak jest to jest droższy od dębu.
    Ale jeśli mamy ci pomóc . Jeśli bawić się już to się bawić. wszystkie listwy aut wyczyścić je od ściany i schodków i schody w tych miejscach po listwie. Obkleić taśmą pomalować ściany. Kupić Klej Beko i porządny silikon! (a nie szpachlę) i zakładać jeszcze raz dociskając listwy jakimś odważnikiem do ściany żeby klej złapał . Jeśli ruszają ci się stopnie to od razu pianka niskoprężna długi wężyk i wstrzyknąć z umiarem żeby schodków nie podniosło chyba że będziesz miał na nich z 50kg.
    Listwy które masz po stronie odkrytej pod stopniami musisz też odkleić od nowa zrobić. A te listwy co masz pod kapinosami co takie szpary się porobiły to śmiech na sali ,musisz je przykleić do tego kapinosu a nie do ściany bo tego nie ogarniesz.
    Mam nadzieję że coś z tego zrozumiałeś bo tak to sobie można gdybać jak na miejscu tego nie zobaczysz.
    No to powodzenia
    Fach men;]

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    To co się stało w twoich schodach to wina tandetnego montażu , pewnie drewno nie widziało suszarni bo z jesiona to robią ludzie z babci cioci matki lasu bo w handlu jesiona suchego nie kolorowego w polsce po prostu NIEMA a jak jest to jest droższy od dębu...

    tia ..zapewniam ze jest ..i to od cholery..tylko drogi..
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  5. #25

    Domyślnie

    tia ..zapewniam ze jest ..i to od cholery..tylko drogi..
    Może źle się wyraziłem.... ale chodziło mi właśnie oto że dobry jesion jest nieopłacalny... bo moim zdaniem warto dołożyć na komplecie 3-4 tys i zrobić sobie schody z Tauari to jest dopiero wypas i szpan na cały powiat , mam z tego parapety w domu kolorystycznie stał się po roku jesioniowaty tylko ciemniejszy ale materiał na schody super , twardszy od dębu polskiego z 3-4 razy patrząc po narzędziach a nawet twardszy, tak samo od merbau i sucupiry a niby to jest dąb amerykański.
    Pozdro
    Fach men;]

  6. #26
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    jesli chodzi ci o brazylyjski dab ..to nie rozwlaj mi nerek parametry zblizone prawie identyczne jak naszego rodzimego debu ukladalem tego troche w zyciu drewno srednio dobre do sucupiry czy merbau nawet twardosciaa nie zbliza sie..jesli jest bardzo cieplo w domu wydziela bardzo niemily zapach wiesz o tym??pozdro.
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  7. #27

    Domyślnie

    Ty może układałeś a ja go obrabiałem bo miałem przyjemność robić z niego masówkę na jakieś szczeble do ławek. Śmierdzi to przy obróbce jak cholera ze czasem się nie da wytrzymać ale w domu mam w pokoju parapet 3m na 30cm zaraz pod nim tak samo długi grzejnik, w zimie 22stopnie średnio i nic nie czuje ,oprócz tego parapetu mam listwy przy parkiecie właśnie z niego i też nic nie czuję. Ale dobrze wiedzieć jak śmierdzi skoro tak mówisz . Chyba że mówisz o jakiś wyższych temperaturach?? Co do twardości to wiem że teoretycznie oba są na tym samym poziomie ale jest coś co zauważyłem. Mianowicie strugałem tego tauari 2m3 i żeby go chociażby wystrugać potrzebowałem wymieniać noże 4 razy bo klękały a tymi samymi nożami to ja bez wymieniania robię od strzału 2m3 dęba zresztą tak samo było z piłą , i frezami. Ostatnio robiłem schody z sucupiry i poza tym że przy obróbce tak kurzy że świata nie widać to zrobiłem to samo jednym kompletem a niby takie twardsze.Może miałem taką partie nie wiem nie kłócę się i szanuję twoje nerki a ty byś poszanował moje bo nikt nie jest nieomylny. Dlatego kończę swoją wypowiedź tutaj żeby nie robić oftopa jak chcesz podyskutować to na priv.
    Pozdro
    Fach men;]

  8. #28
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    echhhh uklad slojow ..uklad slojow nic wiecej Panie stolarz..pozdrawiam bez urazy na ogrzewaniu posadzkowym cuchnie ze sie nie da wytrzymac
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  9. #29

    Domyślnie

    Podzielam zdanie kolegi że niektóre egzotyki mają niemiłą woń przy tem 20-22 stopni.Jeśli chodzi o wypowiedz (misiups)to niedokońca się zgodzę że nasze gatunki drewna są dużo gorsze od egzotyków.Układałem schodki chyba z każdego rodzaju drewna krajowego dąb,jesion,buk ,jawor a nawet sosnowe,jak do tej poru miałem tylko dwie reklamacje że 2-3schodki skrzypią ale to błachostka którą w godzinkę można zlikwidować.Jeśli schodki będą dobrze zamontowane to tak naprawdę nic znimi nie powinnosię dziać niezależnie od rodzaju drewna.Jeśli chodzi o struganie materiału ,twardoość drewna to tylko jeden z powodów tepienia się noży każdy dobry stolarz o tym wie.Pozdro

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony