witam
ma może ktoś jakiś sposób na "strażaka" na kominie?? a chodzi o to, że co jakiś czas zaczyna sie blokować i muszę włazić na dach i psikać wd-40, coby zaczął sie znowu kręcić, ponieważ oś się zamula podczas dłuższego okresu bezwietrznego. A może wywalić całkowicie i zastosować daszek?? a możne to kwestia wykonania???