Krótkie podsumowanie
- płyta żelbetowa 20cm na XPS 10cm
- ściany zewnętrzne silka 24cm
- wieniec na ścnianach
- dach dwuspadowy kratownicowy drewniany prefabrykowany (łącza na płytki)
- pokrycie dachówka
- ściany wewnętrzne silka 12cm - przemurowane ze ścianą zewnętrzną.
- ściany nożne murowane nie połączone z płytą fundamentową
- kilka słupów żelbetowych – pierwsze w narożnikach z lewej strony u góry (patrząc na rysunek) – czyli zachodnio południowy narożnik
- w ścianach garażu – dla oparcia belki (wieńca) żelbetowej – najprawdopodobniej jako dodatkowa podpora dla konstrukcji dachu
Każdy budynek musi mieć odpowiednią sztywność przestrzenną co mają zapewnić elementy konstrukcji.
W przypadku braku stropu mamy problem ze sztywnością – tutaj zapewniono to poprzez wykonanie wiązarów drewnianych z pasem dolnym – co daje odpowiednią sztywność dla dachu i zmniejsza siły poziome przekazywane na ściany (rozpór dachu przejmuje pas dolny).
Jeżeli mamy odpowiednio sztywny dach należy w kolejnym etapie zapewnić sztywność ścian – niestety tutaj są luki !
- wieniec wykonany jest jedynie na ścianach zewnętrznych
- wieniec w osi 4 wchodzi jedynie na ok 2m do wnętrza budynku
- wieniec na ścianie “tylnej” garażu wchodzi trochę dalej ale dochodzi tylko do załamania ścian wewnętrznej 24cm
- czyli wieńce w niedostateczny sposób spinają budynek – nawet nie łączą się po wszystkich ścianach grubych – a tutaj aż się prosiło wykonać wieniec wzdłuż osi 3 (a najlepiej dać dodatkowo wzdłuż tej osi ścianę grubą 24cm.
- jeśli układ wieńców (i ścian) nie zapewnia odpowiedniej sztywności sztywne powinny być same ściany
- aby zapewnić sztywność ścian muszą one przenieść obciążenie od sił poziomych (powstałych głównie od wiatru jak również od dachu)
- sama ściana murowana o takiej długości (16m z otworami na okna) jak w projekcie nie jest w stanie tego zrobić
- dlatego powinna być czymś wzmocniona – np poprzez wykonanie w odpowiednim rozstawie trzpieni żelbetowych
- w newralgicznych ścianach brak jest trzpieni – wykonano za to trzpienie w narożnikach
- trzpienie w narożnikach (WŁAŚCIWIE SŁUPY) wykonano bez “strzępi” w taki sposób, że w efekcie zmniejszyły one sztywność budynku, a nie ją zwiększyły
- ściana w narożniku właściwie przemurowana ma wystarczającą sztywność i trzpieniami należy wzmacniać proste odcinki ściany.
- trzpień w osi D/3 jest jeszcze gorszy – ale tam trochę rekompensuje to załamanie ściany przy wejściu.
- w opisie budowy (dziennik budowy zamieszczony na forum muratora) jest ślad istnienia w projekcie jakiegoś słupa, który został w trakcie projektowania zlikwidowany – spowodowało to zgodnie z opisem inwestora konieczność zamiany dachówki na blachodachówkę – potem na zdjęciach widać jednak dachówkę (może przeoczyłem coś w tym dzienniku)
- dodatkowo ściany szczytowe ponad wieńcem w poziomie oparcia dachy (trójkąty) chyba nie są zakończone wieńcem – to jest oddzielna sprawa – ale tam się też mogą pojawić rysy.
- na zdjęciu rys widać , że u góry są większe i ku dołowi zmniejszają swoje rozwarcie co sugeruje pojawienie się siły u góry.
- na budynek działa siła wiatru 0,3kPa
0,3 x 0,8 (współczynnik dla wiatru na ścianę budynku – parcie) x 1,8 (współczynnik porywu wiatru) x 3 (wysokość ściany) x 16 (długość ściany) = 0,432 x 3 x 16 = [1,3x16m ]kN
z drugiej strony budynku działa ssanie wiatru – mniej więcej połowa siły parcia – poprzez pas dolny jest przekazywana na drugą ścianę
dodatkowo wiatr działa również na dach – z powodu , że dach jest ukośny siła ta jest mniejsza niż na ściany dla uproszczenia przyjmijmy, że parcie i ssanie na dach jest równe ssaniu na ścianę czyli w sumie mamy
(1,3(parcie ściana) + 0,65(ssanie ściana) + 0,65(parcie i ssanie dach) x 16m = 41,6kN na ścianę - siły poziomej
Wielkość tej siły nie jest imponująca - ale wystarczy aby był problem
- rysy pojawiły się w okresie zimowym po silnych wiatrach które występowały w całym kraju tak więc w tym bym upatrywał przyczyn ich powstania.
- ścianki działowe nie związane wieńcem były za słabe do utrzymania ściany głównej i w wyniku wiatru nastąpiło pęknięcie wzdłuż łączenia ścianki działowej ze ścianą główną.
- skoro wiatr wieje na jakąś ścianę to łatwo zauważyć, że górna jej część ulega większym odkształceniom niż dolny - dlatego szerokość rys u góry jest większa niż na dole.
- zbyt mała sztywność i podatność na wiatr - jeśli mam rację to jest to poważny problem ponieważ te rysy będą się pojawiać po każdym silniejszym wietrze i żadne powierzchowne naprawy nie powstrzymają ich powstawania.
- Należy również popatrzyć na ścianę szczytową ponad wieńcem czy tam również się nie pojawiają - choć może oparcie dachu na ścianie szczytowej (wysuwnice) trochę temu przeciwdziała.
- jeśli powodem miałoby być osiadanie fundamentu (ugięcie płyty) to rysy byłyby ukośne i u dołu większe niż u góry