dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 7
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 125
  1. #21
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    No właśnie ...
    Wtedy zazwyczaj robię się brutalnie szczera i mówię, że jeśli tylko wykaże odrobinę, minimum starania - to da radę, nikt nie ma czasu ani ochoty niańczyć.
    Jeśli nie da rady - to trudno, nastąpi katastrofa...
    robię dokłądnie tak samo, chociaż na początku wampirzenia jestem bardzo delikatna i kulturalna. Jak nie zrozumiał/a to ... wpadam w lekką furię! Nie mam czasu, siły i ochoty uganiać się wokół kogoś bo sama ze swoimi sprawami nie zawsze sobie radzę ... psia krew, a może by tak powampirzyć trochę...
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  2. #22
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Cytat Napisał amalfi
    Wygląda to mniej więcej tak:
    Mam dobry dzień, energię, sporo planów. No i telefon. Zbolały głos trzydziestolatki i pierwsze słowa: Aaaaaaleee to życie jest bez sensu - Ty powiedz: zycie jest piekne! / jaaaak mi sie nie chce pracować, bo i tak ta praca jest do doopy - Ty a ja uwielbiam swoja prace / tak mnie dziś boli głowa, bo niskie ciśnienie i jutro będzie tak u ciebie (dzieli nas 200 km) - Ty nie pamietam kiedy bolala mnie glowa, a jak jest niskie cisnienie to czuje sie idealnie/ chyba spuchły mi nogi, bo mi tak ciasno w kozakach - Ty trzeba bylo kupic sobie wygodne kozaki takie jak ja kupilam, mi nogi nie puchna/ co z tego, że piątek, ajk muszę sprzątać..... Ty a ja sie ciesze, ze piatek, bo odpoczne, a posprzatalam wczoraj, wiec czeka mnie kilka dni wypoczynku itp.

    Nigdy nie usłyszałam, że: pięknie świeci słonko / wyspałam sie / fajnie, że dziś piątek i odpoczniemy .... itp
    amalfi wyzej pogrubionym drukiem napisalam przykladowe kontry na stekania wampira, gwarantuje, ze nastepnym razem jak zadzwoni stekac nie bedzie tylko rozmawiac na tematy sluzbowe.

  3. #23
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    zamów jej dobre dymanko, zresetuje się i będzie git
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Barbossa - jestes bosski
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  5. #25
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    eeee tam
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  6. #26
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  7. #27
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Jeśli wampir ma zdiagnozowany Chroniczny Syndrom Niedopchnięcia to rzeczywiście - lekarstwo Barbossy zadziała.
    Jednak zdarzają się wampiry, ktore po prostu mają taką a nie inną strukturę mózgu.
    Znałam kiedyś taką wampirzycę. Też uważałam, że pożądne rżniątrko powinno ją uleczyć. Znalazła męża, nawet ma dziecko i nic ! Wampirzy dalej tylko tym razem ma o dwie osoby więcej do obwiniania.
    Tragedia.
    Ale po wielu miesiącach walki w końcu udało mi się urwać.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  8. #28

    Domyślnie

    A chłopy wampiry to nie istnieją, hę ?

    Ci to dopiero mają syndrom...

  9. #29

    Domyślnie

    Ja mam takiego wampira pod wspólnym dachem...teściową.
    Pogawędka z nią kończy się moim złym humorem na cały dzień. Jeden problem potrafi wałkować tygodniami, a jej historie opowiadane tysięczny raz( i nie da sobie przerwać) doprowadzają mnie do szału. Często płacze przy tym sama się nakręca jaka to ona jest biedna i nieszczęśliwa, bo tyle przeżyła w życiu. Zaprosiłam kiedyś znajomą panią psycholog do domu na pogawędkę i powiedziała wprost że wyczuwa w naszym domu atmosferę grobowca i radzi wizytę teściowej u psychiatry lub terapię u psychoanalityka. Oczywiście nie posłuchała, bo ona jest normalna przecie...
    Ja nie potrafię jej wygonić jak przychodzi, ale mój mąż robi to wyśmienicie
    Kwestia dymanka myślę że ma tutaj ogromne znaczenie, kobieta ma celibat od 20 lat.
    To się musi jakoś odbić... na głowę.
    Inne osoby o podobnych wampirystycznych usposobieniach wyczuwam na kilometr i nie podtrzymuje dłuższych znajomosci. Chociaż jak się taka bestia uczepi to nie jest łatwo

  10. #30
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    agencja bierze kasę, można wymagać...
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  11. #31

    Domyślnie

    Miałam do niedawna taką koleżankę. Po 15 minutach przebywania z nią i słuchania jej, byłam przez resztę dnia wykończona. I psychicznie i fizycznie! Na szczęście teraz, odkąd zmieniła pracę, nasze kontakty się prawie urwały i problem zniknął. Ufff...

  12. #32
    Lider FORUM (min. 2800)
    Renia

    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.938
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    160

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer
    Ja mam złotą zasadę : nie tracę czasu na ludzi, ktorzy niszczą moje życie.
    ... i którzy zabierają mi mój cenny czas nie dając nic w zamian .....

    szkoda, że sie tego nauczyłam tak późno
    ale lepiej późno niż wcale
    życie jest zdecydowanie za krótkie...
    i beznadziejne bez kota w domu !

    Dziennik
    Komentarze

  13. #33
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Ja stosuję podaną już wyżej metodę.
    "- Takie niskie ciśnienie, głowa mnie boli...
    - Oj współczuję. A ja się świetnie czuję!
    - Praca mnie dobija.
    - Właśnie skończyłam na dzisiaj. Miałam takie fascynujące ... do zrobienia. No mówię ci, aż żałuję, że skończyłam, ale jutro będę się zajmowała ... - uwielbiam to! Szef/klient miał świetny humor, pożartowaliśmy sobie..."
    Wyobrazić sobie minę wampirzycy - bezcenne!

    Samo szukanie powodów do radości (prawdziwych czy zmyślnych) sprawia, że gęba sama zaczyna się uśmiechać. Najgorsze, co można zrobić, to zacząć współczuć i przyłączyć się do labidzenia - depresja jak w banku!

    Mam taką znajomą. Nawiedza mnie czasem. Już się kiedyś zastanawiałam, jak zerwać tę znajomość, tym bardziej, że nasze poglądy na większość spraw się diametralnie różnią, ale jakoś nie mogłam. Akurat zmniejszyła częstotliwość wizyt, więc jakoś przyschło. A potem zaczęłam konsekwentnie stosować swoją metodę. I wiecie co? Ona do mnie przychodzi "się naładować", bo wychodzi w lepszym nastroju. Ja też już nie jestem zdołowana po jej wizycie.
    A przypadek jest trudniejszy niż zwykły wampir, bo ona ma manię prześladowczą. Otóż jej zdaniem otacza nas spisek. Nikt nie jest uczciwy. Wszyscy robią jej na złość. Od polityków z samych szczytów władzy po woźną w szkole jej dzieci - wszyscy myślą dniami i nocami, jak jej zrobić na złość. (Zagadka za 5 punktów - na jaką partię głosuje moja znajoma?) Media kłamią (poza jednym dziennikiem - kolejna zagadka: Jakim?). Każdy, kto twierdzi, że jest inaczej to naiwniak albo nieświadoma całego zła tego świata ciemnota.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  14. #34
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Ech chyba każdy zna takie wampiry
    Mój number one to moja osobista mama. jak sobie czasem żartujemy - ona jest chora, jak nie ma się czym martwić. A oprócz tego ma cudowną cechę, że chce się swoimi zmartwieniami dzielić. I potem człowiek siedzi, wymyśla sposoby pomocy a ona już nie pamięta o co chodzi! Wygadała się, problem przerzuciła i przestał ją gnebić... Ech, wiele lat musiało minąć, zamin to zrozumiałam. Teraz już podchodzę z humorem.

    Inny rodzaj to wampiryzm ludzi starszych, w zasadzie starych. Zawsze miałam takie odczucie, że oni chcą przebywać z mlodymi żeby czerpać siły. A ja czułam się strasznie zmęczona. Mimo lat nastu.. Faktycznie czułam, jakbym traciła energię. Fizycznie a nie psychicznie, nie było rozmowy o żadnych problemach itd. Myślę tu o mojej babci, ciotce. Może nie jest to zjawisko powszechcne ale mam wrażenie, że częste.

  15. #35
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    A ja miałam w Opolu sąsiadkę - starsza pani, wdowa. Bardzo lubiła wizyty, odwiedzałam ją czasem, kiedy chciałam się odstresować rozmową o wszystkim i o niczym. Bardzo energiczna kobieta, nigdy nie opowiadała o chorobach, często kogoś u niej spotykałam, bo lubiła ludzi, a oni ją.
    Innego rodzaju starszą panią była najstarsza siostra mojej babci. Niezwykle inteligentna, oczytana, zaskakująco "nowoczesna" w sposobie myślenia. Bardzo lubiłam z nią rozmawiać.
    Za to moja babcia rzeczywiście była od pewnego momentu straszną babunią. No ale oprócz ciężkiego charakteru zawiniła choroba i właściwie trudno oddzielić jedną przyczynę od drugiej.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  16. #36
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Wiesz, ja nie miałam na myśli zmęczenia psychicznego, moja babcia była sprawna i wcale nie narzekała za dużo. Ale po jej wizycie ja się czułam strasznie zmęczona fizycznie, jakbym rowy kopała. Kontaktów z drugą babcią to nie dotyczylo jakoś..

  17. #37

    Domyślnie

    Ja mam takiego wampira pod wspólnym dachem...teściową.
    Ja też. I cierpi na najgorszy rodzaj wampiryzmu jaki znam. Absolutnie nie słucha, co się do niej mówi, ważne jest tylko to, że ona może mówić. Jest jak prowadzący niekończącą się audycję radiową. Wystarczy jej słowo klucz. Słowo klucz jest jak zamek, otwierający temat. Musi powiedzieć wszystko co przyjdzie jej w danej chwili do głowy. I jest to nie do zatrzymania, ponieważ wypowiadany potok słów powoduje, że znajduje sobie nowe słowa klucze i nadaje na nowe tematy. A wszystkie wypowiedziane przez nią słowa służą naprawianiu tego marnego świata poprzez obwinianie wszystkich i wszystkiego o cokolwiek. I dzieje się tak nawet wtedy, kiedy w pobliżu nie ma nikogo, na kim mogłaby zatrzymać wzrok, albo co gorsza, kogoś, kogo mogłaby usłyszeć. Bo jak znajdziesz się w zasięgu, to już Cię ma i Cię naprawia i nie wypuści, chyba, że sam zwiejesz.

  18. #38
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DPS
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Skąd
    z 44 wysp
    Posty
    33.238

    Domyślnie

    Cytat Napisał wiaterwiater
    Ja mam takiego wampira pod wspólnym dachem...teściową.
    Ja też. I cierpi na najgorszy rodzaj wampiryzmu jaki znam. Absolutnie nie słucha, co się do niej mówi, ważne jest tylko to, że ona może mówić. Jest jak prowadzący niekończącą się audycję radiową. Wystarczy jej słowo klucz. Słowo klucz jest jak zamek, otwierający temat. Musi powiedzieć wszystko co przyjdzie jej w danej chwili do głowy. I jest to nie do zatrzymania, ponieważ wypowiadany potok słów powoduje, że znajduje sobie nowe słowa klucze i nadaje na nowe tematy. A wszystkie wypowiedziane przez nią słowa służą naprawianiu tego marnego świata poprzez obwinianie wszystkich i wszystkiego o cokolwiek. I dzieje się tak nawet wtedy, kiedy w pobliżu nie ma nikogo, na kim mogłaby zatrzymać wzrok, albo co gorsza, kogoś, kogo mogłaby usłyszeć. Bo jak znajdziesz się w zasięgu, to już Cię ma i Cię naprawia i nie wypuści, chyba, że sam zwiejesz.
    Boszsz... Wiater... Skąd znasz moją mamę?
    Dziennik
    Komentarze
    Blog ze wsi
    Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/

  19. #39
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar martadela
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    1.352
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    37

    Domyślnie

    Cytat Napisał sylwia k
    Ja mam takiego wampira pod wspólnym dachem...teściową.
    Pogawędka z nią kończy się moim złym humorem na cały dzień. Jeden problem potrafi wałkować tygodniami, a jej historie opowiadane tysięczny raz( i nie da sobie przerwać) doprowadzają mnie do szału. Często płacze przy tym sama się nakręca jaka to ona jest biedna i nieszczęśliwa, bo tyle przeżyła w życiu. Zaprosiłam kiedyś znajomą panią psycholog do domu na pogawędkę i powiedziała wprost że wyczuwa w naszym domu atmosferę grobowca i radzi wizytę teściowej u psychiatry lub terapię u psychoanalityka. Oczywiście nie posłuchała, bo ona jest normalna przecie...
    To o mojej teściowe jest

  20. #40
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    raz kozie ... jadę do mojego wampira na obiad urodzinowy .... jak nie wróce to wiecie - wessało mnie
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

Strona 2 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony