Szuflady własnej roboty - kupiliśmy prowadnice Bluma, zamówiliśmy pocięte formatki z płyty wiórowej i zmontowaliśmy szuflady (mhm, -śmy=mąż zmontował
) Można też oczywiście kupić całe gotowe szuflady kuchenne i się nie męczyć, tylko u nas były mocno nietypowe wymiary. Na fronty też mamy zamówione formatki z płyty + fornir (to szare to fornir modyfikowany z szarzonego dębu). Miały też być własnej roboty ale jak się nie ma wprawy to wolno idzie - na razie powstały 3 pary drzwiczek, a co do reszty to chyba wymuszę zawiezienie do fornirowania, bo przez następne 10 lat się nie doczekam
Tym bardziej, że znaleźliśmy fajną firmę z fornirami, która od razu okleja co się chce
Co prawda jeszcze nie sprawdzona jakościowo, ale będziemy testować w najbliższym czasie.
Przydatne adresy:
www.dacter.pl
www.akcesoria.meble.pl
www.forplyt.pl
www.zagloba.com.pl