Nasze wiejskie zacisze :)

[kasia_sw]

Czekam na fotki z niecierpliwością
Ja już zaczynam wyjmować świąteczne ozdoby, bo też lubię ten czas i atmosferę a że zawsze wyjeżdżam na świeta do rodzinnego domu, to w mieszkanku Cieszę się tym wszystkim wcześniej

[joliska]

Kasiu, mam to samo

[betib]

ja powoli myślę o ozdobach światecznych.......póki co nic nie wyciągam ale to tez dlatego ,ze w tym roku chcę miec biala choinkę a niestety nie mam takich ozdób ;/ wiec poki co kupuje ozodby a o dekoracjach pomysle później
nas mialo nie być na sieta w domu ,bo zamierzalismy wyjechac w gory ale robi się problem bo chyba ze sniegiem bedzie tej zimy krucho.......no i jak wyjdzie taka lipa to znow bedziemy zmuszeni siedziec w świeta w domu......a ja tego nie lubie ;/

[KachnaP]

Diable czy jest coś czego nie potrafisz zrobić? To pytanie retoryczne. No taki fotel... Jest BOSKI! Koniecznie wstawcie nowe zdjęcia domku. Szczególnie, że od jutra macie mieć już Świątecznie

I pomysł Betib z tą tasiemką z tego samego materiału idealny! Skoro Diablica jest tak samo zdolna jak Ty niech koniecznie je zrobi

Pozdrawiam.

[betib]

diabelku czekamy na efekt końcowy
ja moj fotel mam juz w domu...........musialam zrobic kolejne przemeblowanie

[diabel200]

Kurde nie miałem czasu zrobić fotek jeszcze, dokończyć fotel, uszyć taśmy, na nic nie było czasu. Ale obiecuję poprawę. Składałem mebelki kuchenne teściowej, i trzeba było zrobić jej małą białą rewolucję tam, bo było tak po polsku w jej kuchni, więc wzieliśmy się z dibaleską mocą do prac remontowych. Jutro lece na dwa dni szkoleń, ale myślę że wieczorem coś tam pstryknę, choć wolę robić zdjęcia przy swietle dziennym.

Becia często spędzacie święta poza domem? Kurcze ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić swiąt poza domem, choć często właśnie wtedy muszę pracować, no ale któryś z dni świątecznych jestem w domu. Ciekawe jak to jest, bo same widoki w górach są niebiańskie, a do tego pewnie wszelkie chałupy góralskie też rozświetlone migoczącymi światełkami. Może kiedyś....

Idę zobaczyć do ciebie becia jak ty tam przemeblowałaś

Kachna musisz jeszcze chwilkę poczekać na święta u nas, pomysłów mamy wiele, ale czasu cholera za to jak na lekarstwo.

[Monisiaaa]

diabel miło patrzeć jak tchniesz w "stare" przedmioty nową duszę, piękne TO

Też czekam na nowe fotki, a może już z odrobiną świątecznych akcentów będą

[betib]

diabelku to czekamy na fotki
a u tesciowej tez pojechaliscie waszym stylem ?
nas kusi zeby zrobic rewolucje u mojej mamy, zwlaszcza ze jej się podoba u nas

co do świat.........byliśmy kilka razy na takich wyjazdowych świetach, zawsze w górach i zawsze bylo super- zwlaszcza dla mojego meza ktory calymi dniami mogl smigac na nartach- ja to zawsze mialam wozek do pchania
uwazam ze to fajny pomysl zwlaszcza dla takich ludzi jak my odmienców znaczy się u nas nawet jak są święta w domu to nigdzie nie idziemy, nikogo nie zapraszamy na wigilie.......i jemy zwyklą kolacje - taka na cieplo ale jednodaniowa moje dzieci innych świat nie znają wiec wiesz............takie wyjazdowe to są bardziej wypasione niz te domowe w sumie chociaz ja staram sie wybierac takie oferty gdzie nie ma typowej kolacji wigilijnej czy koledowania.....tak więc dla mnie grudzien to czas gdy w domu jest choinka ( bo tak jest ladnie i tyle) i jakies tam ozdoby.........ale nie jest o czas gdy się siedzi przy stole z rodziną.......może kiedys się to zmieni jak moje dzieci będą mialy swoje rodziny i jezeli będą akceptowały taka formę spędzanie tych wolnych grudniowych dni.....póki co nikt z rodziny nie przyjdzie do mnie w świeta na zwykła kawe czy zapiekankę w wigilie wiec nie mam gości w te dni - czyli lepiej dla nas jest się ewakuować z domu
no ale powiem Ci ze kiedyś jak nasz Kuba byl maly spedzalismy swieta w Czechach.......w pieknym pensjonie...no i moj mąz się nie dogadal ze tam nie ma wigilijnej kolacji .......dowiedzialam się o tym przy śniadaniu wiec pędem kupilam jakies plastikowe talerze , bulki i szynkę pomijając fakt ze nawet mnie nie podobala się taka forma kolacji ( nawet zwyklej) to dla katolika to bylaby porazka ,bo z tego co mi wiadomo w wigilie nie jada się miesa a my nie mielismy zwyczajnie wyboru , bo w sklepie byly puchy generalnie pobyt byl udany , ale porazka ze restauracja w pensjonacie miala w tym dniu wolne ;/

[yokasta]

Kurcze, a mnie zasmuca to co Beata napisałaś nawet nie mogę sobie takich świąt wyobrazić.

[betib]

no wiesz to zależy jak na to patrzymy
dla mnie takie świeta są super, bo mam czas dla rodziny, nie muszę stac w garach....to jest mega ważne ...do tego wszyscy szaleją na nartach jest ruch , świeze powietrze i nie ma zbędnych kilogramów
samo jedzenie to juz tylko forma tradycji....a ja takiej tradycji nie uznaję....poza tym jedyne co mogłabym zjeść ze stoklu wigilijnego bo pierogi....innych potraw zwyczajnie nie lubię i nigdy ich nie serwuję
święta jako święta dla mnie nie istanieją......grudzien nie był raczej miesiącem w którym narodził się Jezus ( to wynika z obliczen, poza tym czytajac uważnie Biblie można dojśc do wniosku ze On nardził się jesienią )......poza tym uważam że dużo ważniejsza w przypadku Jezusa byla jego śmierć niż narodziny....zresztą tak chyba jest tez w przypadku zwyłych ludzi również.... nie zabraniam nikomu tradycyjnego świętowania i rozumiem ze w tym kiczu jest coś ładnego i przyjemnego ale nie wyobrażam sobie zebym ja jako ja pokazywala dzieciom te całe szopki skoro uważam ( i tak ich wychowuję ) ze to co przedstawia nam religia katolickia to wielka bzdura -dlatego u nas świeta to choinka ( bo ładna jest hehe), ozdoby i prezenty ( tylko dla dzieci !!! )......ale.........bardzo Was proszę nie bierzcie mi tego za złe...każdy ma prawo do swojego zdania , ja nie mówię slepo nie ....mam na swoje nie kupe argumentów....jednak nie uważam żeby fora internetowe byly miejscem do takich dyskusji
chciałam tylko napisać ze w te świateczne dni można wyjechać z domu i dobrze się bawic......i mam nadzieje ze nikogo nie uraziłam - bo nie mialam takiego zamiaru

[yokasta]

Spokojnie, po prostu ja sobie tego nie wyobrażam.
A wg religii katolickiej Wielkanoc jest ważniejszym świętem niż Boże Narodzenie .

Rozumiem, że ktoś ma inne przekonania i swoje argumenty, czemu nie? Nie musisz się z nich tłumaczyć . I nikogo nie uraziłaś bo czym? Że spędzasz tych kilka wolnych dni trochę inaczej? Luz kobieto .

[betib]

spoko akurat wiem ze z Tobą mogę sobie podyskutowac, ale wiesz..........zaraz wpadnie tu ktoś mniej otwarty na te sprawy i uniesie się ze podważam datę narodzin Jezusa
wiem ze Wielkanoc jest ważniejszym swietem ........mysle ze ważniejsza jest dla tych ktorzy rzeczywiście chodzą do kościoła i wiedza jakie jest znaczenie tego świeta.......bo dla takich pseudo katolikow ( a jest ich w naszym kraju najwiecej) to wielkanoc to tylko baranki, kurki i zajaczki i wiem co mówię bo widzę jak obchodzą to nasi znajomi........w grudniu wielka feta a potem to juz luzik.......aby tylko jaja pomalować

[yokasta]

Z tym się akurat zgadzam tu jajko a tam barszcz z uszkami i prezenty .

[betib]

i to mnie najbardziej boli ze zamiast przeżywać te świeta duchowo to skupiamy się na pierdołach......a potem okazuje się ze dzieci wogóle nie kumaja o co w tych świetach chodzi.....o jajka ? o prezenty ?
kiedys smialam się z dzieci znajomych ktore twierdziły ze do komunii idzie się wlasnie dlatego zeby dostac kase i prezenty....smiac się mozna ale to smutne bo widać czego uczymy tych naszych dzieci........to ja juz wolę jechac w góry i dziękowac Bogu ze dał nam takie piękne krajobrazy

[diabel200]

Becia fajnie że masz takie poglądy i ich potrafisz bronić, ja nie nie mogę się wypowiedzieć na temat świąt po za domem, bo takich niestety nigdy nie miałem, zawsze jestem w domu, zawsze też byłem w domu ( pomijam czas kiedy muszę siedzieć w pracy, i jest to jak dla mnie coś okropnego siedzieć w wigilię w pracy prawie samemu), Zawsze w moim rodzinnym domu było nas wielu ( miałem 6ro rodzeństwa), była wrzawa, śmiech, teraz oczywiście każdy już ma swój dom, ale gdzieś to we mnie pozostało że jednak święta w domku. A zapach potraw które przygotowuje teściowa, i czasami my, plus muzyka, plus drzewko zapach świerku...... No nie wiem lubię to tak po prostu, bez zastanawiania się nad tym, czy to zgodne z wiarą czy nie. Ja mam dość swobodny stosunek do wiary i nie wiary. Nie postrzegam też świąt przez pryzmat prezentów, i chciałbym tak wychować małego "diabełka" Choć w dobie wszędobylskiej reklamy i nęcenia to dość trudne.
Ale zostawmy to, każdy spędza święta tak jak lubi, i skoro ty uwielbiasz spędzać je w górach to super, my pewnie też kiedyś się skusimy na taką formę świąt w celu sprawdzenia jak to jest.

Kasiu mam fotkę regaliku od Ciebie, tylko tam mamy dość mało miejsca i nie bardzo jak mam to skadrować, starałem się jak mogłem:





Obok kredensu zawiesiliśmy gadżety



no i to tyle na dziś, jutro zaczynamy z ozdobami. Czemu doba jest tak krótka????

[betib]

takich świat o jakich piszesz to ja Ci zazdorszcze,ja bylam jedynym dzieckiem w domu i u nas byla raczej stypa ;/
jak zmarł mój dziadek to jakoś rozeszło się po kościach i juz nikt nie świętował.....


super foteczki jak zwykle ! rewelacja !!!
diabelku zapraszam Cię i wszystkich ktorzy tu przychodzą do wzięcia udziału w konkursie.......ja sponsoruję nagrodę
http://www.weranda.pl/konkursy/konku...konkurs&kid=43

[*Kasia*]

Panstwa domek to spelnienie moich marzen zapiera dech tak wszystko jest piekne i dopracowane w kazdym calu
Serdecznie gratuluje i pozdrawiam
Bardzo lubie tutaj "bywac"

[diabel200]

Fajny konkursik, zabieramy się do roboty.
Kasiu dziękujęmy i cieszymy za razem że Ci się u nas podoba.

[yokasta]

Diable, sprzedaję chałupę i kupuję Waszą cudny ten kredens, regał .

[kasia_sw]

Diabełki ja się mogę wprowadzić do Was juz dzisiaj pięknie umiecie dobierać dodatki i aranżować przestrzeń.....cudnie