dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1

    Domyślnie jak usunąć niechciane drzewo którego nie można ściąć

    Jest droga, na niej drzewo, nie da się przejechać. Legalnie usunąć drzewa się nie da, tzn. przeprawa w urzędzie na wiele lat . Postanowiłem działać. Podobno można czymś podsypać drzewo żeby szybko uschło i powaliło się samo - ? jakiś kwas ?. Warunek musi być jeden - to coś musi działać w miarę szybko. Proszę poratujcie człowieka i podpowiedzcie jak to zrobić.

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Sloneczko
    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    północ Krakowa
    Posty
    6.732

    Domyślnie

    Coś kręcisz Jeśli drzewo blokuje drogę, zgodę na wycięcie powinieneś dostać od razu. Jeśli drzewo Ci się nie podoba, za parę lat lub nigdy.

  3. #3

    Domyślnie

    woodoo - robisz sobie taką "laleczkę drzewa" i wbijasz w nia te igiełki. Od zaprzyjaźnionych czarno magików wiem, ze działa

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    magnolia

    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    1.464

    Domyślnie

    Jesteś pewien że legalnie się nie da? Jak masz logiczne argumety? Co to za gatunek drzewa i jakie ma rozmiary?
    Inne metody- hmm. nie będę podpowiadać. Wiedz tylko, że jak Cie ktoś przyłapie, albo sąsiad doniesie na Ciebie i Ci to udowodnią to zapłacisz duuże pieniądze
    REKLAMA

  5. #5

    Domyślnie

    Drzewo stoi na "drodze dojazdowej", która nie jest drogą publiczną. Urząd nie wytnie drzewa na tej drodze dopóki nie stanie się publiczną. Procedura na oko 3-4 lata czekania. Zaskoczeni ?

    Mogę albo czekać albo działać. Wiem że wiele osób, zwłaszcza z okolic Jóżefowa, ale też inne miasta na Mazowszu podsypują drzewa omijąjąc w ten sposób urzędniczą głupotę.

    Jeśli się ktoś boi napisać na forum - proszę o podpowiedzi na pw.

  6. #6

    Domyślnie

    To co chcesz zrobić w świetle przepisów jest jednoznaczne z nielegalnym usunięciem drzewa i podlega karze! Jednakże nie mam zamiaru tutaj moralizować a jednie poinformować..
    Mówisz, ze musi działać szybko i doprowadzić do obumarcia i obalenia drzewa..?
    Tak to 'tylko w erze' jeśli drzewo otrujesz to będzie dalej sobie spokojnie stało, tyle że suche .. Jeśli wytniesz suche drzewo to sytuacja podobna ja wyżej.

    Pożycz bobra i zwal robotę na niego

  7. #7
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Cytat Napisał egon77
    Drzewo stoi na "drodze dojazdowej", która nie jest drogą publiczną. Urząd nie wytnie drzewa na tej drodze dopóki nie stanie się publiczną. Procedura na oko 3-4 lata czekania. Zaskoczeni ?

    Mogę albo czekać albo działać. Wiem że wiele osób, zwłaszcza z okolic Jóżefowa, ale też inne miasta na Mazowszu podsypują drzewa omijąjąc w ten sposób urzędniczą głupotę.

    Jeśli się ktoś boi napisać na forum - proszę o podpowiedzi na pw.
    Jasne że nie wytnie. Na cudzym? Jakim sposobem.?
    Czyja jest owa droga?

  8. #8

    Domyślnie

    Jak napiszesz o wymiarach drzewa i jego gatunku to będzie łatwiej coś doradzić.
    http://forum.muratordom.pl/jak-stwor...ia,t180442.htm
    Wszystkie problemy świata można rozwiązać w ogrodzie.

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał egon77
    Drzewo stoi na "drodze dojazdowej", która nie jest drogą publiczną.
    A czyją?
    Bo właściciel ma jak najbardziej prawo wystapić do urzedu o wydanie zgody na wycinke z powodu kolizji wjazdu (skoro rosnie na drodze). Zgoda udzielana jest za darmo, jesli droga nie będzie służyła prowadzeniu działalności gospodarczej.

  10. #10
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar ms.
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    3.572
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Urząd nie wytnie drzewa na tej drodze dopóki nie stanie się publiczną
    Jeśli oczekujesz takiego rozwiązania to rzeczywiście sprawa może się przeciągać latami. Jak napisała Elfir o pozwolenie wycięcia drzewa występuje właściciel terenu (tu: drogi). Po uzyskaniu zgody wycina je na własny koszt.

  11. #11

    Domyślnie

    Droga dojazdowa należy do miasta . Jest to działka miejska oznaczona na planach jako "dr". Nie ma statusu drogi publicznej.

    Drzewa to 50-letnie sosny i brzozy. Ok 20-30 m. wysykości.

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    to dlaczego chcesz wycinać drzewa z cudzej działki?

  13. #13
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Trociu

    Zarejestrowany
    Oct 2007
    Posty
    7.907

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir
    to dlaczego chcesz wycinać drzewa z cudzej działki?
    może dlatego, że przeszkadza ono jeździć po drodze...

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    To wystąp do właściciela drogi z tym argumentem. Skoro właścicielem jest miasto, wytnie na swój koszt, skoro to jedyna droga dojazdowa do twojej posesji.

  15. #15

    Domyślnie

    Już wystąpiłem i miasto odpowiedzialo, że nie może wyciąć drzewa na drodze która nie jest dr. publiczną. By the way - czy znacie dobrego prawnika od tych spraw ? Sprawa jest na tyle skompliokwana że chyba opiszę ja w oddzielnym wątku. Skrótowo droga jest nieprzejezdna w realu, na mapie wygląda elegancko, więc urzędy wydają mi zgody. Dostałem WZ, za chwile dostane pozwolenie na budowę. Boje się że jak urzednicy dowiedzą się że wydali zgody na działkę bez droznego dojazdu to mi te zgody cofna...

  16. #16
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Urzędnicy sie mylą. Można wycinać drzewa na każdej drodze. Tylko urzędnikom nie chce się uzgadniać tego z urzędnikami z Wydziału Ochrony Środowiska. Chodzi o to, ze prawdopodobnie powołują się na przepisy o rozbudowie dróg krajowych, gdzie wycięcie drzewa przydrożnego nie wymaga pozwolenia.
    Napisz skargę do prezydenta miasta, ze urzędnik taki i taki odmawia udostępnienia wjazdu na twoją posesję poprzez wstrzymanie się od wycinki samosiejek wyrosłych na drodze dojazdowej.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    Jak na papierze wygląda ładnie a w realu inaczej, to zaciągnij kogoś kompetentnego w temacie na wizję lokalną. U mnie abym mogła myśleć o wycince najpierw musieli przyjechać, popatrzeć, pomierzyć i dopiero potem zapadła decyzja. Skłądasz podanie o możliwość usunięcia drzew z drogi dojazdowej

  18. #18

    Domyślnie

    Zastanawiam się nad taką rzeczą: dostane pozwolenie na budowę, bo wg. map wszystko jest cacy. Jeśli potem wystapię o udrożnienie drogi dojazdowej do drogi publicznej będzie to oznaczało że otzrymałem zgodę na budowę nie spełniwszy warunku posiadania dojazdu do działki. Czy wtedy nie cofnie mi się pozwolenia na budowę ?

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Nie. Prawa nie interesuje stan faktyczny tylko to co jest w papierach. Masz tam droge to jest to droga, nawet gdyby płyneła tamtedy rzeka.

    gdyby zamiast drzew były to hałdy piasku lub dziury? Coś to zmienia w stanie prawnym drogi?

  20. #20

    Domyślnie

    Miałam podobną sytuację, przed zaplanowanym wjazdem na moją posesje, na drodze gminnej rosły sporych rozmiarów akacje. Zwróciłam się do urzędu miasta z ustną wstępnie prośbą o usunięcie drzew. Panie z urzędu odpowiedziały mi, że urząd sam nie moze wydać zgody na wycinkę na jego własności, a o usuwaniu takich drzew decyduje powiat, ale to miasto zwraca się z prośbą o zgodę, nie ty.
    U mnie sprawa rozwiązała się sama - podczas kopania kanalizacji i wodociągu miejskiego, ale może u ciebie byłoby to właściwe rozwiązanie. Sprawdź w urzędzie powiatowym, może coś podpowiedzą. O ile mi wiadomo, wydział środowiska jest w Otwocku na Karczewskiej.
    Pozdrawiam

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony