Czytam te fora i dochodze do wniosku ze kazdy ze swojego punktu widzenia ma racje, ale (zawsze istnieje jakies ale) najwyrazniej zwolennikow budowania 2 WARSTWOWEGO jest najwiecej co wiaze sie nie tylko z wynikami wartosci wspolczynnika U-, ale zapewne glownie z moda jaka panuje w kraju i zagranica, popierana mocno przez rzadowe gremia i lobbystow: styropianowych, farb, klejow oraz przeroznej chemi.
Samemu pomyslowi ocieplania scian w celu obnizenia zuzycia energii nie mozna naturalnie nic zazucic poza faktem, ze omija sie wiele negatywnych aspektow tej formy budownictwa np:wyzszy koszt budowy, sezonowane materialy”Styropian”, gryzonie i owady, ognioodpornosc, algi (ponoc w polnocnych niemczech opanowanych jest nimi 73% ocieplonych domow), punkt rosy, powstawanie rysow wloskowych, wysokie koszty reperatur(np. przy gwaltownej burzy fruwajace dachowki, ulamki drzew, mniejsi ludzie itp.) no i ekologia.
Co do „punktu rosy” jesli wypadnie on w niewlasciwym miejscu to i latem sie muru nie osuszy i mozna zapomniec o izolacyjnosci, dlatgo istotny jest dobor odpowiednich materialow (tu nie ma miejsca na oszczedzanie).
W tych dyskusjach przewijaja sie czesto takie pojecia jak pasywny czy 3Litrowy dom itp. a przeciez to nie tylko wspolczynnik U- dla scian alle rowniez okna, drzwi, wentylacja, izolacja plyty fundamentowej jak i poddasza lub dachu odgrywaja tu olbrzymia role i jesli tutaj odpusciles to i najleprzy wsolczynnik U- dla scian ci nic nie pomoze.
Moi drodzy wszystko jest OK i oszczednosci energii sa wam w wiekszosci przypadkow zapewnione (mysle o zwolennikach 2W) tylko nie popelnijcie tego bledu i tych finansowych korzysci nie sprzeniewierzcie lecz wlasciwie zainwestujcie zeby miec na pozniej.
Dlaczego?
Poniewaz jeden aspekt (wedlug mnie najwazniejszy) nie jest w ogole poruszany, a mianowicie zywotnosc systemu.
Wedlug ekspertow zywotnosc systemu 2W okresla sie na 20-30 lat, a co dalej, trzeba wszystko wymieniac czy moze wystarczy nowy tynk i farba???? Ponoc to okres zywotnosci klejow, reszte dopowiedz sobie sam.
Jesli z koncem zywotnosci rozumiana jest calkowita wymiana i zakladajac ze wzrost cen materialow i robocizny wyniesie ca. 2% rocznie to radzilbym zaczac oszczedzac bo ocieplenie 150m² scian bedzie za 25lat kosztowalo ca.70000 PLN. Do tego dojdzie naturalnie utylizacja starej warstwy styropianu ktora bedzie jak niektorzy fachowcy twierdza z racji ilosci przetwarzania (wszystkie domy ktore sie dzisiaj w tym systemie buduje osiagna wlasciwy wiek) bardzo kosztowna i moze osiagac 5-cio cyfrowa liczbe dla domu jednorodzinnego.
No coz, przeliczajac te 70tys. na 25lat nie liczac utylizacji, powinnismy oszczedzac ok. 3000tys.(cena jakiegos tam urlopu) rocznie, a wszystko po to, aby moc ponownie ocieplic dom i osagna ten wymarzony wspolczynnik U-.< 0,20 dla scian.
Wiec mily czytelniku zacznij oszczedzac dopuki mozesz , bo za 20-30 lat bedziesz na emeryturze i nie bedzie juz z czego albo......... niech sie martwia dzieci lub wnuki!!!☺
Czy po tych rozwazaniach, cegla Poroton T9 U = 0,23 W/m2K o ktorej wspomina jeden z uczestnikow albo jakas inna np. U = 0,28 W/m2K nie jest alternatywa??? I czy te roznice U- miedzy 1W a 2W usaprawiedliwiaja tak wysoka amortyzacje? Albo jakie sa na koncu faktyczne oszczednosci w porownaniu z 1W?
Jesli juz ociepliles to sie nie martw, moze do tej pory zdazysz sprzedac dom albo beda nowe, lepsze, ciensze i tansze materialy, a i zmiany klimatyczne tez postepuja i moze bedziesz sie cieszyl, ze masz dom tylko z 17.5/24cm cgly i docieplanie nie bedzie juz konieczne albo tylko minimalne i do tego ekologiczne.
A teraz najlepsze – ja rowniez jestem w trakcie planowania domu i pomimo tej calej argumentacji rozwazam budowanie 2W. Czy ja nie jestem swirem????
Biorac pod uwage wywody i kontrowersyjne starcia roznych forowiczow to pewnie sprowadze moim punktem widzenia czy niepewnosci, burze gradowe na moja glowe ale moze oplaci sie cierpiec i dowiemy sie czegos wartosciowego o trwalosci systemu 2W.